doradzcie doswiadczone dziewczyny...

okres juz 3 dni a test niczego nie wykzuje...Wczoraj kochajac sie z moim facetem zauwazylismy po stosunku troszke krwi, ale malo...tak jakby krew byla gdzies bardzo gleboko i dopiero penetracja ja ukazala, bo normalnie na bieliznie nie ma nic...co robic???Czy to moze byc ciaza?

że pytasz się na forum?!

znam i jestem zapisana, ale musze czekac 2 tygodnie!! Boze, myslalam, ze ktos mi cos podpowie, ale jak zwykle tylko zlosliwe i wredne komentarze :-?

spoznia mi sie - ale na co ty liczysz????ze przez monitor podamy ci test ciazowy???ze rtg w oczach mamy???masz 12 lat ze nie wiesz co sie robi w takiej sytuacji???:(

3 dni to jeszcze nie tragedia i nie ma powodów do paniki

spoznia ;) Co to jest 3 dni :D

3 dni to jeszcze nie powód żeby się denerwować. Zaznaczam że nie jestem lekarzem, ale mi się to też zdarza opóźnić nawet ostatnio do dziewięciu dni.

Moze zle sie wyrazilam. Chodzi mi o to czy mozliwa jest ciaza skoro zauwazylismy wczoraj krew, ktorej normalnie na bieliznie nie widac. O to mi chodzi. Czy ktoras z was tak miala? Po co te komentarze "masz 12 lat"? Jak nie podoba ci sie ten topik i uwazasz go za glupi to po prostu tu nie wchodzi, a nie wyladowujesz tu swoje frustracje. Pytam, bo nie mam pojecia jak to wyglada!! Czy to takie trudne do zrozumienia????

po pierwsze czy kochałaś się bez zabezpieczenia? jesli nie, to nie ma co panikowac ;) sama krew nie jeste objawem ciąży, spokojnei :)

Zamiast sie wymadrzac naucz sie lepiej czytac ze zrozumieniem. CHyba wyraznie napisalam, ze test robilam, a do ginekologa ide za 2 tygodnie. Pytanie kieruje do doswiadczonych dziewczyn, ktore mialy ewentualne jakby miesiaczne krwawienia w poczatkach ciazy, a nie normalny "okres". Rozumiesz teraz czy dalej mam ci wyjasniac????

Po pierwsze tak, kochalam sie bez zabezpieczenia, ale wedlug kalendarzyka (taak...kalendarzyka...haha :) :) podczs dni nieplodnych. Po drugie, nie panikuje, a zastanawiam sie, bo wcale bym sie nie zmartwila gdybym byla w ciazy :) i wlasnie dlatego tak mnie to ciekawi.

myślałam, że raczej boisz się ciąży no ale ok :) proponuję zrobić betę, tego samego dnia albo następnego będziesz znała wynik, a jak zrobisz po kolejnym tygodniu będziesz juz miała praktycznie 100% pewność ;)

Dzieki Moonisia, tak zrobie :)

niektóre testy w tak wczesnym okresie nic nie wykazują. Najlepiej zrobić betę tak jak już ktoś radził, albo ewentualnie powtórzyć test za kilka dni gdy miesiączka nie nadejdzie. A na razie nie ma powodów do paniki.

za każdym razem jak się pisze o ginekologu to wizyta jest na za dwa tygodnie albo i więcej. brakło tabletek a ginekolog wyjechał na urlop. matko a co to afryka ze ginekogodzy co 300km są rozmieszczeni?? ja sie umawiam na wizyty najdalej za dwa dni...a czasem nawet następnego dnia mogę liczyć na wizyt ę:o

kosia1 a prywatnie czy państwowo?? Bo widzisz z tym jest ogromna różnica...

jak się jest w nagłej potrzebie to się nie załuje na lekarzy państwowych tylko się idzie prywatnie. nie przelewa mi się nie mam kokosów, ale na zdrowiu nie oszczędzam... z resztą jak chodziłam państwowo też długo nie czekałam... wystarczy potrafić rozmawiać z ludźmi...

Kosia, ja pisalam o ginekologu panstwowym, wiec nie krzycz tak.

Tak Kosia, a y na pewni potrafisz z ludzmi rozmawiac...:) Nie jestem w tak naglej potrzebie zeby od razu leciec musiec leciec do lekarza! CHyba sama to rozumiesz.

nie wszystkich stać na prywatnego

to sie dzwoni i się mówi ze wyniknęła nagla sytuacja, i nie wiesz co zrobić...albo na potrzebę chwili szuka sie innego lekarza...

tak, a pójdzie do lekarza i powie, że ta nagła sytuacja to spóźniający się o 3 dni okres...

to lepiej od kafeterii oczekiwać cudu...:o

ta krew wewnatrz to oznaka ze niedlugo bedziesz miala okres, dziewczyna sie spoznia czasem po tydzien i to jest normalne PS. zeby nie miec wiecej takich problemow bierz tabletki

nikt tu nie oczekuje cudu, dziewczyna się tylko pyta bo nie wie...poza tym chyba sama przyznasz, że 3 dni to jeszcze nie tragedia...

3 dni to jeszcze nie tragedia i nie ma powodów do paniki