nie ma nic latwiejszego niz kobieta...

ocyrkluj się od ciekawskich

z tego co wiem facetami rządzi testosteron i to on skłania ich do myślenia o seksie, zdobywaniu i rywalizacji ale Ty urok pewnie twierdzisz że testosteron to nie hormon.... wystarczy że go Ci trochę przybraknie to dupa wołowa będziesz a nie facet...

jeszce są kobiety ktore mają wymagania :P nie wszystkie lecą na bajer:P

piekne teorie -> nie mylisz sie, z tym ze u faceta dziala glownie testosteron, ktory sklania do rywalizacji. U kobiet to cala "hormonalna fabryka chemiczna" :D

i jeszcze jedno koleś: a propos testosteronu...kobiety które mają go dużo (tak, tak kobiety też mają we krwi testosteron) lubią seks to że jakaś poszła z Tobą do łóżka nie znaczy że chodziło jej o Ciebie, może po prostu miała ochotę rozładowac napięcie, a akurat trafiło na Ciebie

rozumiem że trudno przywyknąc do idei, że istnieją kobiety które seks traktują równie lekko jak mężczyźni...no ale to nic dziwnego skoro nikt nie lubi byc traktowany przedmiotowo

Piekne teorie - alez jestes niezdobyta twierdza, hehe. Na dyskotekach bylem ze 2 razy w zyciu. Wole mimo wszystko satysfakcje czerpac przynajmniej z pogawedki, niz miec kobiete nawet bez tego, bo dyskotekowe towarzystwo sprowadza sie do wlasnie takiego poziomu - nie musisz pogadac, a i tak masz.. Ale widac, masz wieksze pojecie o wiejskich dyskotekach. (nie obrazajac ludzi ze wsi, oczywiscie).

nie bywam na dyskotekach, co nie znaczy że nie wiem co tam się dzieje nie jestem facetem co nie znaczy że nie potrafie myślec jak facet skoro tak znasz się na działaniu żeńskich hormonów, poproszę o wykład, chętnie posłucham

Alez pojecia nie mam o dzialaniu zenskich hormonow. Okazuje sie, ze zeby sie z wami przespac, nawet taka wiedza jest zbedna. Na was, dziewczynki, slowa wplywaja jak afrodyzjak. A tak w ogole - uderz w stol, a nozyce sie odezwa :P.

piękne teorie -> Kobiety są zmienne WŁAŚNIE z powodu wahan hormonalnych w organizmie, sama widzisz więc jak duzo w glowach kobiet miesza chemia. :) Facet mysli glownie mozgiem, dlatego czesto wydaje sie dla kobiety niezrozumialy. Jego mozg podejmuje decyzje LOGICZNIE (w pewnej mierze rowniez pod wplywem testosteronu, ale nie w wiekszosci), umysl kobiety reaguje glownie na bodzce emocjonalne. Takie sa roznice. ps. slowo LOGICZNIE oznacza proces myslowy i nie koniecznie u kazdego osobnika prowadzi do wlasciwego rozwiazania danego problemu. Potrzebne jest pewne minimum neuronow. ;)

Równie dobrze mogę napisać że nie ma nic łatwiejszego niż faceci - nawet specjalnie nawijki nie trzeba mieć, wystarczy pokazać kawałek ciała i każdy może być mój :P W przeszłości sprawdzone wiele razy... i co teraz?

sarkastyczna -> dziala, tylko ze najpierw trzeba miec ten kawalek ciala :P

skoro i tak wiesz lepiej że polecimy na każdą gadkę to po co ta psudodyskusja ? nie wystarczy Ci sama świadomośc, że "wiesz" ?! mnie nie wzrusza Twoja teza bo i tak wiem że to tylko generalizowanie i stereotypy każdy mężczyzna i kobieta jest inny i każdy ma inne poglądy na temat seksu, każdego podnieca co innego itd Twoja teoria jest równie prawdziwa jak moja: "Każdego faceta podniecają czerwone pończochy kabaretki"

kabaretki :P

sarkastyczna cyniczka - zgadzam sie z Toba w 100 %. Ale gdzies wyzej pisalem przeciez, ze obydwie plcie mysla nie tymi mozgami co trzeba. Jest jak jest. piekne teorie - Ty czujesz sie winna, czy co? :D mnie podniecaja czerwone ponczochy kabaretki :P

niestety intelekt kobiety -> "Kobiety są zmienne WŁAŚNIE z powodu wahan hormonalnych w organizmie, sama widzisz więc jak duzo w glowach kobiet miesza chemia." faceci są pod wpływem testosteronu i w przeciwieństwie do kobiet, których cykl hormonalny trwa ok 28 dni u mężczyzn wahania poziomu testosteronu dotyczą cyklu dobowego skoro testosteron decyduje o zachowaniach seksualnych, działanie pod jego wpływem nie można nazwac w pełni logicznym o sposobie myślenia (myślenie analityczne contra intuicyjne)decyduje raczej to, która półkula mózgu jest u nas bardziej rozwinięta, to nie zależy jednak od płci, proste testy psychologiczne wskazują która półkula jest u nas dominująca "Facet mysli glownie mozgiem, dlatego czesto wydaje sie dla kobiety niezrozumialy. Jego mozg podejmuje decyzje LOGICZNIE (w pewnej mierze rowniez pod wplywem testosteronu, ale nie w wiekszosci)" "w pewnej mierze" ten teks mnie rozbawił najbardziej

'Facet mysli glownie mozgiem, dlatego czesto wydaje sie dla kobiety niezrozumialy.' padl dowcip tygodnia. :D :D :D

kobieta ma cykl hormonalny przez 365 dni w roku :P

Dobra nie będę tłumaczyc że Ziemia nie jest płaska, komuś kto uważa inaczej Dla zabawy proponuję mały teścik Nizej macie stronke z tańczącą baletnicą. (Z prawej strony ekranu.) Jesli widzisz, ze kreci sie w lewo - przeciwnie do wskazowek zegara - to dziala lepiej twoja lewa półkula mózgowa, czyli jestes umysłem ścisłym. Jesli wg Ciebie ta kobietka kreci sie w prawo, zgodnie ze wskazowkami zegara, to działa u ciebie lepiej prawa półkula czyli ta bardziej artystyczna. http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2007/11/03/are-you-a-right-brainer-or-a-left-brainer-take-this-quick-test-to-find-out.aspx

kreci sie w obie strony, ale to dowodzi jedynie tego, ze mam elastyczny umysl. Podzial na czesc "meska" i "kobieca" jest czysto umowny i wynika z nieco odmiennego sposobu dzialania obu polkul.

U mnie widzę ja kręcącą się wedle wskazówek zegara, ale chwilowo widziałem w drugą, po patrze jeszcze. PS."niestety intelekt kobiety", chyba chce cię poznać.

uwzględnia to, żepółkule działają "na krzyż" czyli np praworęczni mają bardziej aktywną lewą półkulę, a leworęczni prawą? Wygląda to na ściemę, choć jako leworęczna kobieta stwierdzam - dziś kręci mi się w lewo :)

a co do łatwości nawiązywania kontaktów intymnych z płcią przeciwną :) Bez względu na to czy jest się kobietę czy mężczyzną, albo się to ma albo nie. A jak się ma, to albo się to wykorzystuje lubnie, bardziej lub mniej świadomie. Autorze - generalizowanie jest zawsz ekrzywdzące, w tym wypadku robisz krzywde sobie samemu :p

a ja uwazam ze autor ma rację ;) tylko własnie ten "bajer"...nie każdy bajer się nadaje.... znałam faceta który potrafił tak rozmawiac z kobietami ze nawet w sklepie przy mnie rozmawiając z ekspedientką tak ja zakrecił ze wydała mu kase i oddała tą którą on jej zaplacił...nie był zabójczo przystojny nie miał pieknego samochodu ani wykształcenia ale miał taki magnez w sobie ....mmmm....;) My kobiety jestesmy słuchowcami i żadna mi nie powie ze nigdy na to się choć przez moment nie złapała..... zbyt czesto nawet tutaj czytam ze oprocz wyglądu ma miec poczucie humoru i kazda leci na faceta który jest duszą towarzystwa ;)

Czytając wypowiedz autora uświadomiłam sobie, że skoro nie poleciałam do łóżek facetów, ktorzy mnie podrywali to... o boże!!! ja nie jestem kobietą!!!!!!!!