Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Proteus

Czy mozliwe jest aby kobieta po odejsciu...?

Polecane posty

Gość Proteus

Zerwala ze mna zareczyny bo zle sie ukladalo i poznala kogos nowego,mimo to spedzilismy razem swieta,sylwestra,tesknila troszke ale byla na nie,pozniej dlugo sie nie widzielismy,spotkanie,pozniej klotnia i za kazdym razem nieziemski seks.W kilka dni pozniej uswiadomilem sobie ze musze sie odciac po calosci aby zobaczyc czy cos z tego bedzie czy nie.Dodam tylko,ze siedzac na imprezie z innym kolesiem dobijala do mnie-olalem.Bez blednego rozumienia nie mam ludnych nadzieji ale jesli ktos byl w podobnej sytuacji to prosze o interpretacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
hehe ze ona waz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
gdzies w glebi chcialbym wiedziec jak to sie moze potoczyc,ale w sumie to juz sie od weza odcialem:)-calkowicie,najlepsze jest to ze pracujemy wszyscy w tym samym miejscu,ale ja juz na nich nie zwracam uwagi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry jesteś
i utwala sobie by zapamiętać a tobie pokazać coś durniu stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny układ. laska się chyba zgubiła w swoich pragnieniach i uczuciach. Sama nie wie czego chce. Nadal czuje do Ciebie jakąś chemie ale pewnie nie wie czy to tylko chuć- znany dotyk, ciało, stąd nieziemski sex lecz nie wie czy jesteś kimś z kim mogłaby spędzić życie. Trudne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
dzialam rowniez i na tych szczeblach:P wyobracie sobie,ze ten gosciu przyszedl raz do mnie sie spowiadac,ze to nie on zaczal,ze on ja tylko lubi-musze przyznac,ze calkiem szczerze tylko po co,oj biedny to ona chce go usidli,w sumie wpakowalem go w cos z czym nie poradzilby sobie na dluzsza mete,a mianowicie powiedzialem mu ze ona sie w nim zakochala i mam nadzieje ze ta rozmowa nie zburzy jakichkolwiek relacji miedzy nimi,na koniec dodalem tylko ze ja bylem glupi i odszedlem spokojnie hehehe,podejrzewam ze z ta wiedza moglby ja miec od zaraz,a on nic nie robi w tym kierunku-moze sie poznal,ze ona to wonsz jest hahah ciekawosc mnie zrzera haha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
do "dobry jestes" ,a mnie to sie calkiem wydaje,ze to ona stracila-nie bede opisywal dlaczego ,ale jestem tego pewien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to Cię chyba w sumie bawi? ;) Nooo i dobrze. Zdrowe podejście do siebie i do życia. Gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
hmm bawi...? moze z perspektywy czasu i tak bo w naszym zwiazku w ostatnim pol roku nie dzialo sie dobrze,znalazla sobie adoratora i to juz byl dla niej powod aby zerwac na dobre-przykre ale pokazalo mi jak ta kobieta ma slaby charakter,oczywiscie ja walczylem o swoje o czym juz wczesniej wspomnialem ale to chyba tylko pogarszalo sprawe,to juz dwa miesiace jak nie jestesmy razem,srugi tydzien bez konkretnego kontaktu ale to raczej ona czeka az sie odezwe-nie moze na to liczyc,co czas zdziala nie wiem ale tez nie zrobie pierwszy kroku ,wy kobiety jestescie najpotezniejsza bronia tego swiata (robicie w klacie dziury wieksze niz AK47) ,lecz jest przeciwko wam cos co potrafi wiele zdzialac ( to polaczenie mocnej obojetnosci z umiarkowana zazdroscia ) i tu pole (walki?hmm) sie mocno rozszerza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachciało się jej nowości, a z tego, co miała też nie chciała zrezygnować.:O Dwóch srok za ogony nie utrzyma.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"robicie w klacie dziury wieksze niz AK47" umarłam ze śmiechu :D No ale w sumie prawda. Myślę, że dobrze robisz ograniczając kontakt. Tylko sam siebie spytaj czy jeszcze chcesz z nią być czy nie bo mi sie wydaje, że sumie to ciekawi Cię cała ta sytuacja ale bez jakiś marzeń o szczęśliwym finale z Tobą ( no oprócz sexalnego :D ). Przyznaj, tak naprawdę to już ta laskę skreśliłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
bezczelna prawda,ale tak,tak wlasnie mi mowila..."ja chce czegos nowego" i ze nie kocha mnie jak mezczyzny tylko jak przyjaciela,a pozniej to wszystko,ej nawet nie wiecie jaki mam ubaw pisac to wszystko ale wylewny jestem lubie sie dzielic z innymi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jej już nie kochasz i że jak Ci się będzie nudziło, to będziesz traktował ją tylko jak \"dziewczynkę do posuwania\" . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a określiła co znaczy to nowe, większy penis, czy motylki w grzuchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
oczywiscie musze tu napisac ze bardzo ale to bardzo cierpialem po rozstaniu-wiadomo budzisz sie a tu kogos kolo Ciebie nie ma i takie tam,wtedy myslalem tylko sercem,teraz po jakims czasie "wkradl" :) sie rozum i swietnie sie bez niej bawie,dopuszczam mozliwosc zejscia sie kiedys ale napewno nie teraz nieh sie wyszaleje ja tez w sumie i zobaczymy,wiem ze nie bedzie latwo,ale jestem nowoczesnym czlowiekiem, nie skreslam ludzi i nie zapominam,poprostu oboje sie bardzo zmienilismy,ona zyskala samoswiadomosc ,ze moze jej nie jestem potrzebny ja natomiast przeszedlem walke z samym soba aby walczyc o ta milosc,czy bylo warto (naprawde nie warto sie zmieniac nawet dla milosci),tak bo jestem kims kim zawsze chcialem byc :)-paradox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perła szacuneczek, zgadzam się w 100%. Kolego jakoś nie widać szczególnego żalu w Twoich słowach. Chociaż przez kabel nie wszystko da sie powiedzieć. Hmmm jeśli źle rozumiem to soorki ;) Nieziemski sex z przyjacielem?? pokręcona ta laska konkretnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
napisze tak,zeby bylo jasno,takiego penisa bedzie szukala dlugo,a motylki w brzuchu to sa mi sie wydaje jak sie zakochasz a nie zauroczysz bo ona tego wlasnie doswiadcza,jak mozna kochac kogos po samej rozmowie-milosc to pokazywanie ze zalezy,poswiecenie,wspolna radosc z doznan,uzaleznienie psychiczne i fizyczne w pozytywnym znaczeniu tych slow,romantyzm i odwaga,troszke glupoty i cos tam jeszcze czego nikt chyba nie rozszyfrowal,aha no i chemia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu coś mądrego :) Nie ma co sie zmieniać dla miłości, chyba że ktoś jest zryty, no ale wtedy to jest gruntowny remont a nie naprawa ;) Ponownie gratuluje zdrowego podejścia do życia i siebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami, gdy jest się w stałym związku nasze serducho puknie mocniej na widok kogoś nowego. Są to zwykłe zauroczenia. Niektóre dziewczyny mylą je z miłością. Takie są potem tego skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
zalu,zal to mam tylko,ze tego wszystkiego "musialem" sie sam dowiedziec a tak o co,gdzies juz napisalemi jej powiedzialem to samo po seksie ,zacytuje tu siebie: "kocham Cie i dlatego chce abys byla szczesliwa ze mna ,beze mnie,z kims innym;znajdz sobie kogos kto nie bedzie mna" i puscilem jej oczko mam cale zycie plakac bo zostawila mnie kobieta,to co sie dzieje ze mna teraz to prawdziwe szalenstwo ale nie dam sie zyciu,ide przez nie jak zolnierz "mysle jak najlepiej ,szykuje sie na najgorsze"-na tym nigdy sie nie zawiodlem. Kocham ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kocham to nikt inny dla mnie nie istnieje i nic mi nie puka bo nie zauważam innych facetów... Ja tego nie rozumiem, gdyby mi sie ktoś spodobał to oznaczałoby to, ze coś sie popsuło i chyba się skończyło, albo rozpoczęło stadium terminalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proteus. kochasz a pchasz w łapki innego. walcz chłopie! Byle mądrze. Nie przegap granicy gdy już jej przestanie zależeć, nie będzie chciała czekać i uwierzy w Twoje słowa, że ma sobie ułożyć życie z innym. Powodzenia Ci życzę boś niegłupi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
powiem wam moje drogie kobietki,ze odkrylem iz najlepsza droga na odzyskanie kobiety jest oczywiscie walka ale jak najbardziej PASYWNA w jej strone.Poprostu pokaze jej,ze traktuje sytuacje jakby nic sie niem stalo,ze jest mi dobrze,ze mam swoje ciekawe zycie bez niej,ze otaczaja mnie nowe kobiety,nowi znajomi,zmienilem swoj styl,pogodna mina zadowolony z zycia,a ja traktowac jak zwykla kolezanke,bo jak wiadomo nie dam sie wciagnac w gre przyjazni-wiem ze to co pisze powoduje u was reakcje co za baran ,jak on smie hehe,wiem tez ze czytajac to mozecie sobie tak myslec,nawet nie wiecie jak by to zadzialalo w rzeczywistosci na was ktos madry kiedys napisal i ja wierze w te slowa bo sie kutwa sprawdzaja: "Najlepszym sposobem na trwale odzyskanie kobiety jest absolutne tego nie robienie" Wy juz tak macie,ze jak ktos sie o was stara to macie to w d....,a pozniej jak odbije to same szukacie powodow,dlaczego ona mnie olal ;)-oj kobitki,az sam sie siebie boje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
święta prawda. Ale mówię tylko: uważaj nie przekrocz granicy. W pewnym momencie ona to już oleje. Mnie przeraza, że stosuje tą zasadę w stosunku do faceta i działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
nie boj sie nie dam jej o sobie zapomniec,moze walentynki odpadaja -za wczesnie,sms na dzien kobiet wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
wiecie pozatym ona ma dobry kontakt z moja rodzina,a oni nie maja jej nic za zle,wiec bardzo czesto bede sie przypominal "nieaktywnie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z miłością czasami jest jak ze zdrowiem. Dopóki jest, to się jej nie docenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×