Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksiezniczka zofia

Co jej napisac

Polecane posty

Gość ksiezniczka zofia

Chcialabym prosic Was o rade, bo sama nie wiem jak postapic. Niedawno przez serwis nasza klasa znalazlam swoja dawna kolezanke. Lubilysmy sie. Ona teraz pracuje w bardzo prestizowej firmie. Napisalam do niej bezinteresownie. Napisalam czy mnie pamieta, opisalam na wszelki wypadek okolicznosci w ktorej sie poznałysmy i towarzyszyłysmy ze soba. Ona pamietala. Napisalam rowiez, że szukam pracy w miescie w ktorym ona teraz mieszka. Ona spytala sie mnie jaka prace szukam? Wiem ze ma znajomosci i moglaby mnie wkrecic w ten swiat. Wiec jej odpisalam. Wszystko dzialo sie za pośrednictwem naszej klasy. Napisalam jej jakiej szukam pracy i po jakiej szkole jestem i tak ogolnie o sobie. Czekalam dlugo na odpowiedz od niej, tj mi sie wydalo ze czekam dlugo, bo zaledwie dzien. Nastepnego dnia odezwalam sie do niej na gg ale ona byla w pracy i nie mogla rozmawiac zbyt dlugo, ja nie chcialam byc namolna i dosc szybko sie pozegnalysmy. Minelo juz 3 dni od tego maila w ktorym spytala jakiej szukam pracy nie odpowiedziala mi jeszcze, tej krotkiej rozmowy na gg nie licze. Nie chce byc natarczywa ale chcialabym znow do niej napisac na naszej klasie ale nie wiem co. Glownie chodzi mi o jej pomoc w znalezieniu pracy... Doradzcie mi co mam napisac w tym mailu, zeby ona nie uznala ze jestem natrętem...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
cholernie bezinteresownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
naprawde bezinteresownie. Dowiedzialam sie o jej pracy dopiero jak mi sama napisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
a nawet gdybym i miala jakis w tym interes to w tej chwili nie ma zadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz jej taki krótki życiorysik zaczynając od słów: Urodziłam się bo nie miałam innego wyjścia................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepij byłoby sie spotkac i porozmawiac w cztery oczy a nie przez net zaproponuj jej spotkanie a nie net i gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcik
lepiej nic nie pisz, poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rusz tyłek i pogadaj z nią myslisz ze praca to tak na wyciągnięcie ręki, co niektórzy naprwde muszą sie natrudzic aby znaleźć zatrudnienie a ty tak ot przez net wszystko chcesz załatwić i co jeszcze ona ma zabiegac o ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
tez mysle ze lepiej poczekac... w zasadzie niczyja wina ze prace trzeba po znajomosci zalatwiac taki kraj, ja sama w poprzedniej firmie pracowalam u przyjaciela mojego chlopaka :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwert no tak po znajomości to normalne ale skoro jej zlaezy na pracy to uwazam dobrz ze znjaomosc przez net sie znalazła ale uwazam ze powinan sie spotkac i porozmawiać i ją poprosic o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
albo wyslij jej cv, napisz ze bedziesz wdzieczna za jakas informacje gdyby slyszala ze kogos potrzebuja do pracy a potem juz poczekaj spokojnie na kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
no nie nie wysle od razu jej swojego cv, bez przesadzy. Jest dostepna na gg ale nie chce przeszkadzac. Poczekam do poniedziałku, zreszta sama nie wiem. Moze spytac ja prosto z mostu czy wie cos np o mieszkaniu do wynajecia no i o pracy? Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
tyko jak sie z nia spotka to tamta moze uzanc ze jest wykorzystywana do zalatwienia pracy, nie wiem jaka jest osoba, to wszytsko zalezy, tez jestem zwolenniczka osobistych rozmow, ale skoro dlugo sie nie widzialy i na naszej klasie zaczely od rozmow o pracy , to moze lepeij niech nie nalega na spotkanie, nie wiem, autorka tematu sama najlepiej wie, jaka osoba jest kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ocyzwiście że wykorzystywana mało że bez ruszenia tyłka z domu chcesz aby ci zalatwiła prace i mieszkanie no to juz szczyt bezczelności z twojej strony troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
jest w porzadku. Ja tylko chce byc w porzadku wobec niej i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987654321
A nie można szukać pracy normalnie?? Ja na przykład kiedyś się wkurzyłam na kumpla, że chce, żebym mu pracę załatwiła, potem inny dla koleżanki chciał... Fakt, mam taką możliwość, ale czy to oznacza, że mam każdego "wkręcać" do pracy tylko dlatego, że go znam?? A jak się okaże, że polecona osoba jest do dupy?? Potem na mnie się wszystko skupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
no ocyzwiście że wykorzystywana mało że bez ruszenia tyłka z domu chcesz aby ci zalatwiła prace i mieszkanie no to juz szczyt bezczelności z twojej strony troche Zle zrozumialas wszystko chyba. TO nie bedzie szczytem bezczelnosci tylko zwyczajną kolezenska przysługa. Chyba nie bylibysie czuli sie wykorzystani gdyby ktos Was sie spytal czy nic nie slyszeliscie wsrod znajomych o jakims fajnym mieszkaniu? Albo czy maja jakies dojscia w pracy? Ja np nie obrazilabym sie ani nie poczula w zaden sposob urażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
Masz racje. Daruje sobie. A pracy szukam naprawde na rozne sposoby. Od wysylania cv przez internet po rozne inne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba i wśród znajomych ale sama postaw sie na miejscu tej kolezanki, odkryłas ją po latach i od razu prosisz o prace i mieszkanie niby nic złego ale najpierw moze wypadałoby poprosic o spotkanie sie i wtedy przedstaiwc swój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
wiem wiem. dlatego nie bede naciskac. dzieki wszystkim za cenne rady. Pozdrawiam wszystkich. PS. ja naprawde nie jestem zlym czlowiekiem i mam serce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt nie pwoiedział że jestes zła tylko troszke inaczej mozesz psotąpic a tym przyapdku i tyle trzymaj sie i pwodzenia ci życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
Dziekuje, naprawde doceniam Wasze rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
obecnie tez mam mozliwosc zalatwienia komus pracy i jezeli zatrudniam kogos znajomego (zdarzylo mi sie) to wiem co to za czlowiek i wiem ze moge mu zaufac, poza tym nie ma parasola ochronnego , jest traktowany na rowni z innymi, jezeli po okresie probnym sie nie sprawdzi to nie ma zmiluj. Obecnie pracuje w innym miescie niz moje rodzinne, tez na naszej klasie odezwala sie do mnie znajoma z LO , ktora w drugim liscie napisala ze jest bez pracy, ze jest sklonna nawet zmienic miasto, zeby tylko pracowac.Ppoprosilam ja o CV i o informacje co robila i co chcialaby robic. Tak sie sklada ze w mojej branzy ona by sie nie odnalazla, ale dałam jej cv kolezance ktora pracowala na podobnym stanowisku ktore ja interesowalo, w danej branzy. Owa kolezanka wyjezdzala wlasnie za granice i podsunela CV swojemu szefowi. W ten sposob Sylwia nie ruszajac sie z rodzinnego miasta, ma prace. Na razie jest na okresie probnym ... ale ja mysle ze da sobie rade bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
O kurcze, to sie nazywa szczeście. Jestes dobra kolezanką. Jednak cuda sie zdarzaja. Z Ciebie to dopiero dobry czlowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
mysle wiec ze jak kolezanka jest spoko i ma mozliwosci to na pewno Ci pomoze. Pamietaj tylko, ze z zewnatrz wszystko wyglada inaczej niz w praktyce powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
wiesz mnie tez ktos kiedys bardzo pomogl, nie zapominam o takich rzeczach, bo w zyciu roznie bywa, wiec tez w miare mozliwosci staram sie pomagac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
Tak wiem, napisalam tylko do niej wiadomosc zeby napisala co wiecej u niej slychac. O pracy nie bede wiecej wspominac, bo to naprawde fajna dziewczyna, szkoda znajomosci psuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertt
i bardzo dobrze, ja tam wierze ze Ci pomoze jak bedzie miala mozliwosc, w koncu kazdy kiedys szukal pracy i od czegos zaczynal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka zofia
to bardzo szlachetne z Twojej strony, ja tez bym chciala moc komus pomoc. Jak narazie to ja potrzebuje pomocy i pracy bo mam noz na gardle. Naprawde to cudowne ze sa jeszcze tacy ludzie jak Ty na tym świecie. Szkoda ze nie jestes moja kolezanką, napewno bym Cie nie zawiodla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×