Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość froggy

zmiana z yasminelle na yasmin

Polecane posty

Gość froggy

Cześc dziewczyny! Lekarz zmienił mi tabletki z Yasminelle, na Yasmin. Niedawno zaczelam brac wlasnie Yasmin, po okolo 2 miesiecznej przerwie od brania Yasminelle. CZy mimo to moj organizm znów bedzie sie przystosowywal do nowych tabletek i moga wystapic plamienia, ktore sa jakby przedluzeniem okresu? Czy ktoras z Was tez tak moze miala? Bardzo proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona...........................
hejka mam pytanie i jak ta zmiana na ciebie działa?? bo brałam 6 mies novynette, potem 3 jasminelle po których jest jeszcze gorzej niż po novynette,oprócz spadku libido suchosc pochwy, sennosc, podenerwowanie, bol pieresi to jeszcze większe migreny a wczesniej nie było. Musze zmienic na inne i nie wiem juz jakie:( byłam dziś u dermatologa przy okazji zapytałam jak ona myśli wypisała mi recepte na jasmin, ale stwierdziłam ze poczekam te 3 dni jeszcze i pójde do gin bo jesterm umówiona i nie wiem czy zasugerowac jej to ze dermatolog mi jasmin przepisała??i nie wiem też dlaczego z jasminelle na jasmin, przecież one są chyba poidobne??? juz sama nie wiem obie twierdzą ze trzeba dobierac metoda prób i błędów bo badania nie pomagają w dobraniu odpowiednich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Froggy, Yasmin to ten sam zestaw co Yasminelle, tylko etynyloestradiolu więcej. Raczej więc nie powinnaś mieć plamień i raczej nie powinnaś odczuć zmiany tabletek - ale ludzki organizm jest nieprzewidywalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.........................
hej 'nomina" czyli wg Ciebie skoro napisałaś że to ten sam zestaw tak jakby ( mi też się tak wydawało) to skoro przy jasminelle mam takie objawy uboczne to pewnie na jasmin nie ma sensu zmieniac?? bo już nie wiem co mam o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona --> rzeczywiście, szanse są duże, zwłaszcza że Yasmin ma to samo, tylko więcej. Może najpierw niech ginekolog powie, na co on by zmienił, zanim podasz mu propozycję lekarki? Bo to tak, jakbyś nie tolerowała mleka, a lekarz kazałby Ci zamiast szklanki mleka pić dwie. Gdyby chodziło tylko o plamienia, wybór byłby słuszny. Ale w sytuacji, o której piszesz, miałabym wątpliwości. No ale niech to rozstrzygnie ginekolog, on zna Twoją historię choroby, Twoje obciążenia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona...........................
ok, dzięki za odp;] byłam dziś u gin. przepisała mi logest - powiedziała że jest taka pośrednia w zasadzie nie wiem już co miała na myśli ehh. nie wiem czy to dobry wybór, bo właśnie wykupiłam te tabl. i zauważyłam tę samą il. etinylestradiolu ( 0,02 mg) co w jasminelle, znalazłam starą ulotke z Novynette i również ma 0,02 mg. Do tego tak przeglądam i już chyba wątpie w to wszystko(mimo pozytywnego nastawienia)bo jasminelle ma 3 mg drospineronum nie wiem o co chodzi ale pewnie to progesteron, ale co ważniejsze novynette - 0,15 gestodenu a Logest tego gestodenu ma 0,075 czyli jeszcze mniej. Na zdrowy rozum skoro po Nov.nie było najlepiej, po jasmienelle jeszcze gorzej - (powiedziałam to oczywiście gin. ) a są z mniejszą il. hormonów, to Logest w takim razie to dobry wybór?? skoro ma jeszcze mniej tego progesteronu?? Ja już tego nie rozumie wychodzi na to że to taka ruletka poprostu i przepisują to tak jak im się podoba, a może jest mi ktoś w stanie wyjaśnić czym się różni ten progesteron co jest w jasminelle( 3 mg drospineronum ) a ten progesteron (gestoden) co jest w Logescie?? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logest ma tę samą dawką etynyloestradiolu (czyli malutko) co Yasminelle, ale ma inny składnik progesteronowy. W dodatku ma go niewiele. Dlatego lekarka nazwała je pośrednimi. W Novynette jest inny progesteron, starszej generacji, możesz np. nie tolerować właśnie jego. Nie porównuj różnych hormonów: drospirenon (to taka substancja moczopędna) jest czymś innym niż gestoden i ich dawka nie da się porównać. Wiesz, przepisywanie hormonów bywa ruletką. Jeśli nie masz konkretnych (przeciw)wskazań, zaczyna się od niskich dawek, a potem patrzy na reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona...........................
ok dzięki, tak myślałam że to całkiem coś innego w jasminelle ale nie wiedziałam jak mam to rozpatrywac. Na razie głowa nie boli, ale to rozdrażnienie straszne w ostatnich dniach:/ i nie wiem czy minie...oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkkka
cześć, niestety muszę zmienić yasminelle na yasmin (tak kazał lekarz). mam już je tylko zapomniałam się spytać gina kiedy mam rozpocząć ich branie. jak myślicie dziewczyny: w pierwszy dzień miesiączki w tygodniu przerwy czy w 8. dzień (tzn. po 7-dniowej przewie)?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×