Problem -nasza 1 rocznica slubu-rodzice...

Hej! mam takie pytnaie - w maju bedzie pierwsza rocznica slubu moja i mojego meża. Moi rodzice pytali sie mnie niedawno jak zamierzamy spedzić tą rocznice i byli oburzeni faktem ze nie planujemy ich zaprosic wraz z rodzicami męża na uroczysty obiad. Wg nich tak powinno byc i to normalne.... i ze szkoda ze musza mi o natualnych ssprawach przypominać. jakie jest wasze zdanie? zaprosic ich (jak nie to sie obrażą) czy zrobic po swojemu czyli dzionek we dwoje?

a zwlaszcza pierwsza sa sprawa tylko i wylacznie malzonkow... Pierwsze slysze o robieniu z tej okazji jakiejs imprezy :O

Normalne to jest tylko to ,ze to jest Wasza rocznica i spedzacie ja jak chcecie. Wtracanie sie rodziny jest nienormalne.

hehehe, jakbym slyszala moja wredna tesciowa dupe pcha wszedzie, aby sie goscic, i nawet porzadnego prezentu nie przyniesie, tylko swieczki za 2 zeta z rosmenna. nie nie my nie robimy imprezy, spedzamy rocznice sami romantycznie i moi rodzice to szanuja, a tesciowa z tesciem fochy wala.

róbta co chceta i nikt nie powinien wam mówić co macie robić

ale cos czuje ze i tak bede musiała zrobic ten obiad i ich zaprosic bo beda mi gadac ze jestem nierodzinna i odcinam sie od rodziny:O

ostatnio tak focha strzelila, nie dochodzi do niej ze chcemy sami, ze nie sklada nam zyczen, ale mysle ze to jest lepsze niz wtarcanie sie jej.

musisz postawic naswoim bo jak raz sie zlamiesz to wejda ci na glowe.

miej to w dupie co jak co ale to tylko i wylacznie wasza sprawa nad czym w ogole tu sie zastanawiac?:O

wg moich rodziców - to normalne ze 1 rocznicę trzeba wyprawic, tak samo jak 5, 10, czy inne "okrągłe" a ja chciałam w ten dzień gdzies z mezem pojechać:(

to wasze swieto, a oni maniane odpieprzaja, chore...

pewnie że spędźcie ten dzień tak jak wy chcecie. Ja nie robiłam żadnego obiadu na pierwsza rocznicę ślubu, rodzice ani teściowie wcale sie nie upominali o to

5 czy 10 czy 15 to jest ku*** wasza rocznica a nie waszych rodzicow wiec niech sie nie wpierniczaja w wasze sprawy :O jak chca to niech wyprawiaja swoje rocznice, urodziny, imieniny i inne pierdoly a od waszego malzenstwa wara co sie przejmujesz, takie zachowanie jest chore zgodzisz sie na to, to wejda ci na glowe kobieto rob po swojemu

a nie mozecie spedzic tego dnia razem, a zaprosic rodzicow na obiad dajmy na to w najblizszy wypadający koło tej daty weekend? wilk syty i owca cała :)

a co powiedziałaś ? że macie jakieś plany ? trzymaj się tego - macie juz plany, chcecie gdzieś tam pójść, w dwójkę na kolacje a potem do teatru czy tam odwrotnie jak masz takich rodziców, to musisz się od razu postawic, bo inaczej zaczną ci powoli wchodzic na głowę

jak chcesz gdzies z mezem jechac, to sie nie zastanawiaj i tyle!

a potem jak gabela mówi - mozecie zrobic obiad w niedzielę, ale bez fajerwerków - zwykły obiad

dzięki za opinie! chyba tak zrobie ze zaprosze ich w jakis weekend a rocznice spedzimy sami we dwoje. aby był wilk syty i owca cała. coz rodziców sie nie wybiera, a moi są bardzo wymagajacy - łacznie z tym ze musze miec zawsze właczony telefon, bo jak nie to sa pretensje

to jest wasze swieto i macie prawo je spedzic jak tylko chcecie i nikomu nic do tego

ale wiecie jka to jest z rodzicami. Dali zycie to teraz wymagają

jeszcze jakies opinie? :)

Pierwsza rocznica to papierowa rocznica! Daj coś związanego z papierem :) http://prezentyblog.pl/prezent-na-1-rocznice-slubu/

https://chrzcinyikomunie.pl/ polecam serwis z lokalami