Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anakondajadowita.

loreal casting creme gloss- jak uzyskac kolor taki jak na opakowaniu?!

Polecane posty

Gość anakondajadowita.

nigdy wczesniej nie farbowalam wlosow, bo nie chcialam ich niszczyc, ale teraz gdy wyszedl na rynek casting postanowilam troche 'ozywic' kolor. mam brązowe wlosy i zrobilam sobie kolor ciemny braz, a wyszedl... kruczoczarny!!!! imo, ze wszystko robilam zgodnie z instrukcja. :( teraz sprobuje mroznego kasztanu, bo mimo tej wady castingu to polysk jest niesamowity. co zrobic, zeby kolor byl taki jak na opakowaniu? macie na to jakies sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia co zrobic
ale zazwyczaj jest tak ze kolory wychodza ciemniejsze niz na opakowaniu :) Ja uzywalam loreal casting ... w odcieniu blond i musze powiedziec ze wyszedl dokladnie jak na opakowaniu, rowniez nakladalam zgodnie z instrukcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyrra
To zależy jaki masz kolor wyjściowy włosów.Ja jestem szatynką i brązy zawsze na mojej czuprynie wychodzą czarne.Ostatnio farbowałam jasnym brązem Palette i podoba mi się.Co prawda są ciemne,ale nie czarne.Może musisz zdekoloryzować włosy,nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytkaaaaaeh.
ja mam podobny problem, dlaczego ten kolor zawsze wychodzi za ciemny?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie wiem czy juz gdzies byl podobny post do mojego bo z powodu mojej malej depresji nie mam humorku go szukac. Prosze, błagam pomożcie mi.....wczoraj kupilam Casting jasny braz aby tylko dodac klorku wyplowialym moim wlosom,nie poczytalam wczesniej nic na temet farb dlatego tez kupilam ten kolor. Co teraz mam zrobic zeby go troche rozjasnic....prosze, juz mylam wlosy ze trzy razy ale to nic nie dalo...prosze. A jabym kupila jasniejszy odcien jakis np. ciemny blad z tego castingu cos by pomoglo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaania.
kochanie, musze cie zmarwtić. ja farbowałam wlosy tym j**anym castingiem na samym poczatku lutego i od tamtej pory nie zmyl sie ani troche! oczywiscie wyszedl duzo ciemniejszy niz na opakowaniu i teraz mam okropne, jasne odrosty i nie mam pojecia jak to zmyc.. :/ chyba jedyny sposob to zakupic jakis preparat do ściągania koloru z wlosow, bo chce wrocic do naturalnego! chociaz to podobno niszczy wlosy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taka nabita
Ja farbowałam włosy dwa razy tym specyfikiem. Dwa razy na jakiś odcień brązu i chociaż trzymałam zdecydowanie krócej niż zalecają - mam czarne włosy. Teraz juz z naturalnym odrostami w kolorze ciemnego blondu. Nie chcę juz czarnych włosów i chyba niestety będę musiała zdecydować się na dekoloryzację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_lat
ja miałam wlosy koloru ciemny blond i tez chciałam je troche odzywic. kupilam wiec castinga koloru mrozny kasztan a wyszedl mi śliwkowy!!! na szczescie mi sie juz zmyl ale nie do konca tak jak bym tego chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie tyle naczyatalam od rana....yhh... niby rumianek pomaga ,samo zoltko z jajka, badz szampon przeciwlupiezowy. Szapmon takowy musze zakupic,bo w te runanki, cytryny itp. toszke nie wierze. Dziewczyny a jakbym nalozyla jakas jasniejsza szamponetke, to staloby sie cos dobrego??? yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaania.
ja próbowałam nalozyc na to ciemny blond, tez castinga, bo nie chce mimo wszystko uzywac trwałych farb.. no ale niestety nic a nic sie nie zmienilo! moze troche nabraly rudawego pomyslu.. :/ lepiej nie kombinować.. bylam u naprawde dobrego fryzjera z tym problemem i powiedzial, ze jesli mycie szamponem przeciwlupiezowym (najlepiej nizoralem) nie moze po ok. miesiacu, to mam sie wybrac do niego. dekoloryzacje mi odradzil, bo strasznie niszczy wlosy , ale zaproponowal, ze polozy mi kolor, przy ktorym moje naturalne, odrastajace wlosy nie beda sie tak mocno rzucaly w oczy. chyba tylko tyle mozna zrobic.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja polecam
szmpon przeciwłupieżowy jak najbardziej bo on otwiera łuske włosa i szybciej przez to kolor wypłukuje w kazdym razie powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylam co prawda normalnym szamponem i woda byla taka podbarwiona brazaowym kolorem, nalozylam tez odzywke do jasnych wlosow ktora ma za zadanie troche je rozjasnic, moze male efekty widze, ale najprawdopodobniej sobie troche wmawiam...yhh Zaraz wylece kupic sobie szampon przeciwlupiezowy, nie chodzi mi dokladnie o to zeby je odbarwic do mojego naturalnego kolory ale tak chociaz o ton rozjasnic. Moze mi sie uda, trzymajcie kciuki A Wy jak myjecie wlosy to tez leci Wam taka ciemniejsza woda i piana od szamponu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
sok z cytryny pomaga, ale trzeba go trochę potrzymac na włosach, tak samo pomaga szampon przeciwłupieżówy, ale musiałabys myc nim włosy codziennie odradzam kolejen eksperymenty koloryzstyczne bo jak będziesz nakładac kolejne farby, płukanki-cuda-wianki to jeszcze bardziej efekt cię zaskoczy dekoloryzacja to smierc dla włosa !!!! nigdy przenigdy tego nei rób, żadnych rozjaśniaczy i innych takich, niech Cię Bóg chroni.... w salonie fryzjerskim co najwyżej możesz spytac o tzw szampon peelingujący, to preparat, który w założeniu ma usuwac osady z produktów do stylizacji: pianek, zeli, balsamów i chloru z kranówki... też kiedyś z czystej głupoty po wieloletnim farbowaniu na jasny blond zachciało mi się wrócic do koloru który używałam wcześniej: złotorudego blondu, ku mojej rozpaczy na tlenionych włosach farba dała efekt szaro-brudnego burego koloru, po prostu przysłowiowa mycha i do tego bez połysku uratowała mnie właśnie cytryna, szampon przeciwłupieżówy i w akcie desperacji peeling w żelu użyty by rozjaśnic burą grzywkę efekt był mniej więcej po tygodniu mycia szamponem codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
aaaa i śmiej się śmiej ale ponieważ nie miałam nic innego użyłam zwykłego peelingującego zelu pod prysznic, takiego z drobnymi granulkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaania.
mówisz, że te szampon przeciwłupieżowy pomaga już po ok. tygodniu codziennego stosowania? oby!!! :( ale uzywalas takie zwyklego- typu head & shoulders, czy moze takie aptecznego, bardziej profesjonalnego? ja z sokiem cytryny juz probowalam, ale niestety nie zauwazylam efektu, dlatego tak licze na ten szampon!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie czego sie dowiedzialam na innym forum, ze pomoga szampon oczyszczający farouka. I dziewczynie jasny braz ktory w rezultacie byl bardzo,bardzo ciemny w ciagu tygodnia zadziałał. Na pewno nie 100 % ale mnie to wystarczyloby jakies 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
Nie pamiętam dokładnei jaki to był szampon, ale podejrzewam że to był tzw Healing Shampoo Catzy of Poland, znajdziesz go w aptekach, biała butelka, różowa nakrętka. Ale w zasadzie większośc szamponów p/łupieżowych ma w składzie pirotynian cynku więc działają podobnie....no może z wyjątkiem Nizoralu który ma jakiś składnik przeciwgrzybiczy, działanie szmponów p/łupieżówych opiera sie na normalizowaniu złuszczania skóry, czyli właśnie chyba na takim delikatnym działaniu peelingującym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
dokładnie rozumiem Twoją desperację, nie ma nic gorszego niż niespodzianka kolorystyczna po farbowaniu lub nieprzewidziany efekt obcięcia u fryzjera :-( hmmm podcinałam ostatnio włosy u fryzjerki, miała obciąc 10 cm a obcieła chyba ponad 15.... myślałam że się poryczę jak wróciłam do domu z długości do talii nagle zrobiła się długośc raptem do zapięcia stanika, dobrze że przynajmniej mi szybko włosy rosną, nadrobię to w jakieś 5 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wlasnie siedze i sie caly czas zastanawiam co lepiej kupic. Czy ten szampon przeciwlupiezowy czy ten szampon oczyszczajacy z tego farouka... Hmm....ja z tymi wlosami to zawsze cos wymysle. Tylko najgorsze jest to ze nie bylo osoby ktoraby powiedziala: weź głupia jestes nic nie rob z tymi wlosami. Z bladem juz mialam naucze teraz z brazem. Naturalnie jestem ciemna bladynka- szatynka. Ciezko ocenic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chodzi o to zeby mial w skladzie ten pirotynian cynku ma wlasciwosci wybarwiajace n. moja szmponetke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę drastyczny sposób ale
... u mnie zadziałał :) Jakiś czas temu zafarbowałam włosy na ciemny brąz, który oczywiście wyszedł czarny ... niestety żaden szampon nie pomagał więc ... może to trochę niepoważne ... umyłam włosy ... proszkiem do prania (tzn. dodawałam go do szamponu i szorowałam włosy. Za każdy spłukaniem woda była czarna i ... kolor dość widocznie zszedł :) a włosy nawet nie były w takim złym stanie (na noc nałożyłam odżywkę) :) A dodam, że ja farbowałam włosy farbą a nie szamponem także myślę, że z szamponem proszek poradzi sobie jeszcze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
Tak, chyba tak Ten Farouk chyba jest o wiele droższy niż zwykły szampon przeciwłupieżowy ? Wypróbuj najpierw zwykły szampon przeciwłupieżowy a jak nie da rady kup Farouka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj uważnie
przecież proszek zawiera enzymy...to chyba jakieś marne podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaania.
hehe, czytalam tez przed chwila o dziewczynie , ktora uzyla acze, zeby zmyc kolor z wlosow i zadzialalo. jak boga kocham no, jezeli nic nie zadziala to sporbuje i ztym proszkiem i z acze, mimo ze zniszcze wlosy! :/ ale poki co walcze z tym przeciwlupiezowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę drastyczny sposób ale
Hmmm ... moja mama miała kiedyś podobny problem z farbą (a wiadomo kiedyś nie było żadnych szamponów czyszczących itp) więc poradziła sobie w ten sposób :) To nie żaden podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×