Moj facet bardzo rzadko ma ochote na seks

Cóż tylko przytaknąć. U mnie z sexem to szkoda gadać. Raz w miesiącu przyznam że ognisty ale.... Mam36 lat i trochę za mało tego. Nie chodzę za nim i nie żebże o kawalek trudno jestem do zdobywania nie nawidzę zdobywać.Nie ma na boku . chyba mu to wystarcza .a szkoda.jestem nie wyeksploatowana .niebawem wybuchne.ohhh

Wybuchaj, nie czekaj na palanta. Świat jest pełen napalonych ogierów marzących o dupeczkach chcących się grzmocić

no jestem wieczorem. ja chyba zaraz tez wybuchne! ja na necie , on przed tv- lezy i oglada! ja sobie teraz postanowilam: zadnego zebrania! dla mnie to upokarzajace! a jak on tego nie rozumie i ma gdzies moje potrzeby, to niech sie za jakis czas nie zdziwi :P

Ja niestety ten wieczór spedziłam bez mojego ukochanego ale nie kisiłam sie w domu ylko wyszłam sobie ze znajomymi. Ale cały czas chce mi sie płakac on niczego nie rozumie

a mnie zaraz cos trafi chyba! lezymy sobie, przytulamy sie, ja go probuje zachcecic, a on... skad ja wiedzialam, ze tak bedzie!? teraz siedze i jest mi okropnie zle i przykro, bo juz sama nie wiem, czy ja go nie pociagam, czy co...? czy to lenistwo? noz kurwa...

a on...nic---mialo byc

DO SIWOBRODY Zastanawiam się czy ty tak bardzo nienawidzisz kobiet czy-co jest bardziej prawdopodobne-nigdy jeszcze nie miałeś żadnej kobiety,twoja edukacja seksualna zatrzymała się na samozadowoleniu

haka-- nie ma co reagowac na takich "medrcow" :D

Dziewczyny,czasami nie wystarczy paradować przed facetem w pięknej bieliźnie,czasami trzeba wziąć sprawy we własne ręce(dosłownie).Jak takiego pogłaskasz tam gdzie trzeba to zaraz się rozochoci

Tak sobie czytam i zastanawiam się nad jednym ...Takie wy jesteście niedopieszczone i brakuje wam seksu a jak sądzę to nie nastąpiło z dnia na dzien bo jak odczuwam to niepasujecie do siebie temperamentami seksualnymi.Podejrzewam że robiłyście w początkach poznawania siebie z" pipki kapliczki " i waszym facetem taki temperament odpowiadał a terz odkryłyście wasze potrzeby ktore ukrywałyście przed nimi i nie dziwcie się że jesteście niezaspakajane. Ja jestem w związku w ktorym oboje mamy podobne duze potrzeby ,ale do tego trzeba było kilka nieudanych związków

piszecie ze nie czujecie sie pozadane i ZDOBYWANE. jak macie sie czuc zdobywane jesli nie dajecie na to szans swoim facetom!! przystopujcie troche, co Wam szkodzi sprobowac.. zamiast latac przed nim w bieliznie, badzcie niedostepne. w koncu poskutkuje, jestem na pewno!! trzymam kciuki :)

Ty jesteś chory,onanizm podczas meczu?

piszecie ze nie czujecie sie pozadane i ZDOBYWANE. jak macie sie czuc zdobywane jesli nie dajecie na to szans swoim facetom!! przystopujcie troche, co Wam szkodzi sprobowac.. zamiast latac przed nim w bieliznie, badzcie niedostepne. w koncu poskutkuje, jestem na pewno!! trzymam kciuki :)

mylisz sie facet--- ja nigdy nie ukrywalam przed nim mojego temperamentu . najwidoczniej my nie dobralismy sie pod tym wzgledem :( haka-- u mnie to nie skutkuje :O nie wiem juz jak mam go rozochacac drooogie panieeee--nie raz dawala mu szanse na to, zeby mnie zdobywal. efekt byl calkiem odwrotny. Nie robil kompletnie nic, jakbym nie istniala

ja ubieralam koszulke kiedys tam zagadywał że powinno byc pod spodem bez więc sama koszulka nie psaowało powiedzial daj czas więc sie wycofalam zaczynalam rozmowe ze może potrzebny mu jakis specjalista że to normalne szukal dziury w przysłowiowym moście teraz spie w piżdżamie on wogole nie chce więc trudno ja juz tez zamknęłam ten rodział da sie zyć i nawet nie czuje że mi sie chce

a ile to trwalo?? nie ma cudow, nie moze nic nie robic w nieskonczonosc!!! przeciez nikt z nas nie lubi byc zmuszanym do niczego . takie jest moje zdanie. facetow nudza kobiety jesli juz je posiedli .. nie chca byc do niczego zmuszani!!!

no jesli wycofujac sie zaczyna sie rozmowe na temat specjalistow, sugerujac mu chorobe to to nie jest mile... fakt, niektorzy staraliby sie za wszekla cene udowodnic ze sa w porzadku.. ale wiekszosc raczej poczulaby sie tym bardziej zmuszana... takie moje zdanie.

tak samo nudzą facetow kobiety ktore je posiedli jak kobiety faceci cały problem jest w doborze seksualnym i jak bedzie tak że przed slubem nie ma seksu a do tego kobieta nie może okazywać zainteteresowania ... bo kurwa to w naszym Polskim srodowisku tak bedzie

Kurcze naprawdę ci współczuje. Ja jestem 16 lat po ślubie i nigdy nie miałam takiego problemu,jesteśmy ciągle na siebie tak napaleni że wystarczy spojrzenie i już to robimy,nawet podczas gotowania obiadu

nie w polskim a katolickim. jakis tam facecie!!

Masz rację ale nie chciałem obrażac dewotek

moje drogie.. wpisałam ten temat w wyszukiwarce i zalamana stwierdzilam ze ten problem dotyczy glownie 40latkow a o 20-stkach nie ma za wiele... moj problem wygląda w ten sposób- facet narzeka że rzadko inicjuję seks. kiedy zaczynam go zachęcać w 80% slysze ze jest zmeczony i ze dzis nie ma sily, a potem siedzi zalamany i markotny, robi z tego wielka tragedie jakby wlasnie zawalił się świat. !. jesli ja inicjuje a on sie zgodzi to podchodzi do tego bez wiekszego zapalu i mam wrazenie ze robi to z litosci bo mu glupio kolejny raze powiedziec ze nie ma ochoty. NO SZLAK BY TO TRAFIŁ! odechceiwa mi sie wtedy kompletnie, seks nie jest dla mnie przyjemny, a w dodatku jest to dla mnie ogromnie poniżające i przykre. Kolejny raz juz nie "prosze" tak chętnie. W sumie cały czas jestem niezaspokojona i dzięki temu nerwowa i sfrustrowana. Ale powiedzcie czy to jest normalne zeby to za kazdym razem dziewczyna ciągneła faceta do łózka??? Nie chce mieć etykietki 'niewyżytej' 'erotomanki' itp. A proszenie o seks jest gorsze niż prostytucja, bo laski przynajmniej dostają za to hajs, bez żadnej litości. Znacie może jakieś tabletki na obniżenie libido?..

http://tnij.org/supertrupersiuper