Córka nakryła się kocykiem i...

Wyszłam na chwilę z pokoju do toalety, położyłam córkę w łóżeczku i przykryłam cieniutkim kocykiem. Gdy wróciłam miała kocyk na główce i była bordowo-sina :( Nie było mnie może z 2 minutki :( Tyle co zrobiłam siku i umyłam ręce. Dziewczyny, uważajcie bardzo na swoje skarby. Ja jej na długo z oczu nie spuszczę teraz. :(

dobrze że ci sie kupe nie chciało

a ile ma lat? :O

Dokładnie, dobrze że mi się kupę nie chciało :( 3 miesiące ma. Takie te łapki ma niezgrabne jeszcze, pewnie się nakryła i nie potrafiła odkryć :(

Tak czasem jest :O tylko nie myśl, że to Twoja wina!!! To ja miałam zaskoczenie kiedy położyłam Kubusia w łóżeczku na podusi a wracam za 2 minutki a on leży na odwrót tzn głową w nogach :D to był jego pierwszy obrót w łóżeczku. Teraz to aż strach go np na tapczanie zostawiać bo takie akrobacje wyczynia, że szkoda gadać :D

Dokładnie, Kasiak, tak jak piszesz. Trzeba być czujnym na każdym kroku. Mam teraz milion myśli na sekundę. Co by było, gdyby kocyk był grubszy, gdybym na przykład wymyśliła sobie nastawienie prania... Bo przecież dziecko nie płacze, to wykorzystam chwile :( Aż boję się myśleć. Bądźcie bardzo ostrożne. :(

To Twoje pierwsze dziecko? Nie przejmuj się za bardzo i przede wszystkim nie obwiniaj, musisz być jeszcze ostrożniejsza (bo przecież jesteś ostrożna, kochasz swoje maleństwo) ale nie popadać w paranoję. Ściskam mocno

Ola jak wychodzisz z pokoju to najlepiej nie przykrywaj małej :) i kladź ją w łóżeczku tak ją na pewno nic złego nie spotka.

Olaboga-nie rób sobie wyrzutów,bo nie mogłaś tego przewidzieć.Potraktuj tę sytuację jako lekcję na przyszłość.Teraz już nie spuścisz jej z oka.

Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa. Na pewno będę teraz ostrożniejsza, bez dwóch zdań, mam nauczkę na przyszłość. Tak, to moje pierwsze dziecko. Nad życie ją kocham. Zresztą... Jak każda matka :)

olaboga ja tez kiedys obudzilam sie w nocy a mala lezała w dolnym rogu łózeczka cała nakryta kocykiem. bardzo sie wtedy wystraszyłam i odrazu kupilam jej spiworek. Na szczescie nic sie nie stalo. Polecam Ci spiworek ostatnio byly w realu i kauflandzie za niewielkie pieniadze. ewentualnie kladz małą spac zawiniętą w rożek. Pozdrawiam

Wydaje mi się, że spiworek to jeszcze gorsze rozwiązanie bo jakby tak nie daj Boże wsunęła się do środka to co wtedy??? Wg mnie najlepsza jest bardzo leciutka kołderka :) mój Kubalka pod taką właśnie śpi od urodzenia i jest ok. Może ją bardzo łatwo z siebie zrzucić.

kasiak ale spiworek sie kupuje na rozmiar tak jak ubranko i dziecko nie moze sie wsunąc bo nie ma jak :) Oczywioscie ze za duzy spiworek tez dobry nie ejst ale odpowiednio dopasowany to dobre rozwiazanie. co do kolderki to tak samo kopiac nóżkami i machajac rączkami moze sobie ją naciągnąc na glowke niestety :(

A to tak zgodze się :) jeżeli jest dopasowany do rozmiaru :) Na szczęście Kuba nie zakrywa się kołderką tylko grzecznie pod nią śpi i właśnie w nocy częsciej go przykrywam bo się odkopuje.

Dziewczyny, tu chyba nie ma idealnego (bezpiecznego) rozwiązania. Czytałam, że w śpiworek dziecko się może wsunąć... Że kołderka jest dla dziecka powyżej 12 miesięcy... Myślałam że z tym cienkim kocykiem jesteśmy bezpieczne. A tu taki psikus :( Oczy dookoła głowy trzeba mieć po prostu.

Olaboga naprawde jak pojdziesz do sklepu i kupisz spiworek dopasowany rozmiarem do bobaska to ci sie nie wsunie. co prawda taki spiworek posluzy ci gora miesiąc moze 1,5 ale myśle ze 17 zl to znów nie jakies wielkie pieniadze i mozna sobie pozwolic na wydanie tej kwoty raz na miesiac. Spiworek bedzie dopasowany tak jak spioszki i dzidzia nie bedzie sie miala gdzie wsunąć :) Ja mam 3 spiworki w roznych rozmiarach. Juz z nich nie korzystamy ale w okresie jesiennym i wiosennym kiedy nie palilo sie w piecu a w domu było chlodno to baaardzo sie przydaly i naprawde byly bezpieczne :)

Ola nie znam opini innych matek, ale mój Kuba jak już pisałam śpi od urodzenia pod kołderką i jest ok. Kołderka jest bardzo, ale to serio bardzo leciutka, mały bez wysiłku może ją odrzucić. Tak więc wg mnie kołderka to świetne rozwiązanie, sprawdzone przeze mnie.

hehe co mama to inna opinia i inny sprawdzony sposób :) Musisz znalesc swój wlasny :) Taki zeby i Tobie i córeczce odpowiadalo :)

Otóż to :) ile ludzi tyle opini na ten temat :) jak pisze Mamani musisz sama się na coś zdecydować i wybrać to co Ci odpowiada, no i oczywiście Twojej perełce :D

niestety z wraz z wiekiem dziecka zwieksza sie ilosc niebezpieczenstw na niego czyhających..,tzreba miec oczy dookola glowy i superwyobraźnie, czego Wam zycze Mamusie:)

a odnosnie przykrywania, to takiego maluszka zawijalam w rozek i kocyk,tak zeby nie mogl sie nakryc..trzeba uwazac.Z czasem dziecko bedzie sprawniejsze i da sobie rade z kocykiem na twarzy!

Olaboga ja polecam ten śpiworek http://www.allegro.pl/item306616681_0312_spiworek_kocyk_becik_rozek_okrycie_3w1.html mój synek ma podobny i jak dla nas rewelacja:):):) a tutaj znalazłam ciutke tańszy :) http://www.allegro.pl/item309773102_spiworek_rozek_kocyk_okrycie_wielofunkcyjne.html Z pewnością taki śpiworek starczy na dłużej i jest bezpieczny:):):)

moja malutka jak nakryje cos na siebie np pieluche czy koc to od razu placze glosno!!