Jak powiedzieć dziewczynie, z którą się spotykam, że nie chcę z nią być

wiecie co chłopaki ja jestem dziewicą, a mam 25 lat!!! tak! niestety, faceci z jakimi się spotykałam, okazywali się zawsze...od czegoś uzależnieni. A jak facet nie był to mie nie ciągnęło.... :(. No i nie poszlam z żadnym, bo po co mi ćpun albo alkoholik! To nie czyni mnie bardziej szlachetną od innych, bo gdybym się zakochała, to bym poszła do łóżka ! A dwóch partnerow to jest jeszcze calkiem ok!! Przecież dwoch to nie pięciu! A od czegoś trzeba zacząć! Uważam, ze te granice są absolutnie sztuczne!!

skoro ty patrzysz na to przez pryzmat seksu czy miales jedną jedyną czy więcej to zrób tak zebyś mial ze 3 i będziesz mial spokój ducha

no właśnie ;( idz do buredlu to może będzie ci lepiej :(

Ale ja nie chcę mieć w życiu wielu partnerek i nie chcę zrobić tego bez miłości

no to o co ci chodzi! kurde to nie miej pretensjo o to z eona kogos kochala i poszla z nim do łożka! jak ciebie pokocha to z tobą tez pójdzie a jak ty ją i będziesz miał to szczęscie ze nie będziesz musiał szukac innej to chyba ok

mowie ci szukasz dziury w calym. los daje ci prezent a ty z jakiegos powodu boisz sie go przyjąć. i nie sądzę, aby to był powód, jaki podałeś. kobiety darują siebie, swoje dziewictwo mezczyznom ktorych kochaja. niektorzy mezczyzni tez. dlaczego nie ty?

nie dajcie się prowokować to ten sam człowiek, który codziennie zakłada ileś topików na ten temat właśnie do lekarza się udaj, pisałam Ci już, takie natręctwa można wyleczyć!!!

Jeśli moja żona miałaby być moją pierwszą partnerką to wolałbym żeby straciła dziewictwo ze mną. A ja nie szukam przygód. Szukam już miłości swojego życia, gdyż chciałbym być już szczęśliwy i się zakochać na zabój i mieć kogoś z kim będę planował wspólną przyszłość

sam nie wiesz czego chcesz jesteś niezdecydowanym sfrustrowanym facetem któremu brak pewnosci siebie

Całe życie marzyłem o dziewicy

no to chyba mamy odpowiedź: "kobiety darują siebie, swoje dziewictwo mezczyznom ktorych kochaja."

ale widzisz, nie wszystkie a czasem kobietom się wydaje, że ich kochają, ale w rzeczywistości nie kochają ( co wiedzą dopiero później)

Chłopie, przyznaj się sam przed sobą, że po prostu boisz sie, że zawiedziesz, bo ona wie co to seks, a ty nie. Więc ma pewne oczekiwania. Czasami długoletnie dziewice są dużo bardziej wymagającymi i biernymi kochankami, bo liczą, że to je ktoś nauczy - ktoś czyli ten facet. i uważają, że mają prawo być bierne, bo samo dziewictwo powinno facetowi wystarczyć.

Nie boję się tego, bo wiem, że jest on adobrą osobą, wyrozumiałą, empatyczną i nie seks jest dla niej najważniejszy. Przebywając z nią czuję się pewnie

Wierzę, że ona na pewno kochała tych swoich byłych chłopaków i nie puściła się z nimi (czy. poszła do łóżka bez miłości), tylko oddała się im z miłości

Pojemne serduszko ma panna, nie ma co.

No to co to za problem, że nie jest dziewicą? Przeczytaj swoje dwie ostatnie odpowiedzi i sam zadecyduj czy warto z nią być czy nie. Bo ja bym chwyciła jej dłoń i już nigdy nie pozwoliła jej się wymsknąć... Gdybym była Tobą :) Bo to dobra i wartościowa dziewczyna, pomimo braku błony... Ech, faceci. niech będzie zołzą byleby miała błonę nie tkniętą. Żal mi Was czasami, moje biedactwa...

po przeczytaniu 3 stron doszlam do wniosku ze autor jest osoba niedojrzala, niepowazna...ogolnie popierdolona czlowieku ty bedziesz dlugo sam, jesli nie wiecznie :o

Stonk_a, czyli uważasz, że ona sobie mogła poszaleć przede mną, ale dla mnie ma być pierwszą i ostatnią?

A ja do takiego wniosku o tobie doszedłem już po przeczytaniu jednego posta. Nieźle, prawda?

A tu nie chodzi o sam fakt czy ma jakąś błonę, czy nie (nawet mnie interesuje) tylko o to, że rozbierała się przed tymi chłopakami i robiła z nimi różne "brzydkie" rzeczy. Dla mnie, prawiczka to dosyć bolesne i trapiące

jak sie można wstydzić swoich poglądów?????

Nie, bo, po pierwsze nie uważam by ona szalała. Skoro poszła z kimś do łóżka to dlatego, że coś do niego czuła, co sam napisałeś. Nie puszczała się w dyskotece by sprawdzić jaki rozmiar penisów jej najbardziej pasuje. Po drugie, to nie fair, że jej to wypominasz. Masz po prostu kompleksy i tyle. Ona na Ciebie nie zasługuje, bo powinna dostać faceta, który doceni jej miłość i zaangażowanie, a nie będzie jej wypominał seksu wynikający z uczucia.

chłopcy wszystko dla was nic od was bardzo egoistyczne myślenie

A jakby robiła to po ciemku i w piżamce byłoby lepiej? Chłopie, Tobie jako prawiczkowi, przeszkadza nie to że uprawiała już seks, ale to że ktokolwiek to robił a ty jeszcze nie. Chcesz, ale się boisz. Seks z Tobą nie będzie należał do przyjemności, bo zaraz po nim będziesz miał wyrzuty sumienia i ciągle się będziesz zastanawiał czy dobrze zrobiłeś "bo jeśli to nie jest ta jedyna to co?" a 50latek tak myślący jest żałosny. i wątpię czy u ciebie coś się zmieni. przestań przepraszać za to że żyjesz i nie zmuszaj jej do tego, tylko oddaj się uczuciu, odważ się raz oddać duszą i ciałem. seks to nie jest tylko przyjemność zmysłowa, to nie jest grzech!

Na razie nie ma żadnej miłości, może nawet nie 10 razy się spotkaliśmy na takich niby randkach, z 2 razy byłem u niej w domu, ona z 2 razy u mnie, wysłaliśmy sobie kupę esemesów i wiadomości na gadu-gadu, ale powtarzam, to nie jest żadna miłość (póki co). Ona nie jest moją dziewczyną, a ja nie jestem jej chłopakiem. A niczego jej nie wypominam. Tylko stwierdzam, że to, że ona już miała tych 2 partnerów, a ja nie miałem żadnej partnerki może właśnie świadczyć, że nie pasujemy do siebie i nie jesteśmy sobie pisani i przeznaczeni

Może lepiej by do niej pasował chłopak, który też ma za sobą już jakąś tam przeszłość seksualną

wiesz ale coraz ciężej bedzie Ci znaleść taką dziewczyne.. a potem zaczniesz pisać teksty mam 30 lat i jestem prawiczkiem, dlaczego?

A seks bez miłości, dla samego wyładowania się, bez uczucia planów razem z drugą osobą to wg. Ciebie też nie jest grzech?

a kto tu mówi o takim seksie?