Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo nie jest dziewicą

Jak powiedzieć dziewczynie, z którą się spotykam, że nie chcę z nią być

Polecane posty

Gość odpowiedz...
"duża roznica miedzy wami"? chodzi o wiek? a w jakim wieku jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Jesteśmy w tym samym wieku. Chodzi o różnicę w naszym dotychczasowym życiu seksualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Dzisiaj się widzieliśmy i jeszcze większe ciepło poczułem, ale mam straszny mętlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz...
jesli ja kochasz to twoj dylemat jest dla mnie niepojęty :O facet dla kogo ty to dziewictwo trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty jeszcze nigdy
ja widze, ze juz postanowiles. tak napisales w temacie. szukasz tu potwierdzenia swojej decyzji. ale widzisz, dla kazdego to znaczy co innego. zrobcie sobie kilka dni przerwy od siebie. troszke ci sie w glowie rozjasni. potem decyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Swoje? Dla kobiety, którą pokocham. A jej nie kocham, spotykam się z nią od niedawna, nie jesteśmy parą. Podobamy się sobie i umawiamy się itp. Jutro idziemy razem do kina (tzn. mamy iść)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
Chyba zaczynasz myśleć główką zamiast głową. Słabiutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
To porządna i mądra dziewczyna. Mam do niej bardzo duży szacunek, chyba większy niż do każdej innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
No cóż. Moim zdaniem porządne i mądre dziewczyny to się bzykają z mężami a nie z jakimiś fagasami, żeby potem dorabiać do tego ideologię o błędach młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wampirzyca :) To ze nie jest dziewica znaczy ze dawla dupy na lewo i prawo :) ? ... albo tylko na prawo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz...
skoro jak mowisz masz do niej szacunek to moze najpierw sie zastanow DLACZEGO rozpatrujesz dymac/nie dymac skoro jej nawet nie kochasz :o czy ty masz 16 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedz... Niektorym to przeszkadza swiadomosc ze jakis inny mezczyzna wkladal fiuta do srodka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Ja też nie chcę czekać do ślubu. Poza tym ona studiuje, czasem też dorabia, pracuje w wakacje i zachowuje się przyzwoicie, jest dla mnie dobra i ciepła, miła i czuła, taka sympatyczna, szczera, ufamy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Na razie nie chcę z nią iść do łóżka i tego póki co nie rozważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
Ja nie mówię o czekaniu do ślubu tylko o czekaniu na tego z kim się ten ślub weźmie. Natomiast panienki które przedtem "musiały" spróbować kilku innych to raczej sobie odpuszczam. Choćby nie wiem jak dobre wrażenie sprawiały. Bo o człowieku świadczy bardziej to co robi a nie to o czym gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak szczerze
A Ty Heimi uważasz, że należy kobietę oceniać tylko i wyłącznie przez pryzmat seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
A jeśli ona faktycznie jest moją bratnią duszą? Bo na razie czuję, że przez tych jej partnerów ona jest dla mnie oddzielnym, innym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Ani nie "tylko przez pryzmat seksu" ani "przeszłość się nie liczy". Przecież ja nie jestem jakimś królewiczem na białym koniu i to że ja nie chcę jakiejś puszczalskiej panienki to nie będzie dla niej tragedią. Ona też by mnie nie chciała. Po prostu do siebie nie pasujemy. Może to trochę dziwne ale chciałbym mieć rodzinę i żonę której mógłbym zaufać. Taką co nie przyprawi mi rogów gdy będę musiał wyjechać na miesiąc. Albo jak ją gdzieś firma wyśle to nie zdarzy jej się "chwila zapomnienia" z kolegą z pracy jak sporej części kobiet z tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
No to albo jest oddzielnym światem albo bratnią dusza. Się weź i zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Może bratnią duszą, ale z nieco innego świata;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh my God!!!! Kolego co z tego, że nie jest>czy to ważne? Hm jak się dogadujecie to nie warto niszczyć czegoś z tak błahego powodu. Racja masz swoje przekonania - respect - ale pomyśl o niej. Zresztą gadanie, że jak z dwoma spała to się puszcza jest krzywdzące>o facetach tak nikt nie powie pragnę zauważyć. Sama z nikim nie spałam ale na widok mężczyzny doświadczonego nie uciekne z krzykiem w Chinach słyszalnym nie? Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Ale powiedzcie mi czy ona w ogóle może do mnie pasować. Czy taki związek rokuje po prostu na przyszłość. Bo mnie interesuje związek "na jakiś czas", który z góry będzie przegrany i nieudany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
miało być: bo mnie nie interesuje związek "na jakiś czas"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Czy to jest tak, że jeśli to mi przeszkadza na początku znajomości to będzie tylko z czasem narastać, czy właśnie z czasem to zaakceptuję, jak się naprawdę zakocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannawewrzosach
jestem w szoku! mam nadzieję, że to prowokacja! nie rozumiem facetow, jak mogą myślec, ze jak kobieta miala dwoch partnerow to jest już be??? dlaczego nie pomyślisz, ze bedzie z nią fajnie, że może cię czegoś nauczyć? a myslisz, ze ona taka doświadczona? a moze oboje byli drętwi? boisz się porównań? a może po prostu miłości, bliskości i znajdujesz sobie taki błahy powód aby zwiewać? w końcu każdy jest dobry! aby było jasne- jesli tak super się z nia czujesz, byłbyś głupcem gdybyś odszedł od niej z tego powodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heimi
Nie jest be. Po prostu nie jest dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Ale prawiczek i dziewczyna co miała dwóch partnerów to dla mnie, przynajmniej z daleka, dwie osoby zupełnie nie pasujące do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz problem;/ nieośmieszałbyś się, no chbaże ty sam jesteś prawiczkiem to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ciebie moze i lepiej skoro ty jesteś prawiczkiem, problem tkwi w tym ze ty sie boisz że nie sprostasz jej oczekiwaniom, ale mylisz się przeciez to jest indywidualna sprawa a po drugie nikt od początku nie wie wszystkiego i z czasem się uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie jest dziewicą
Tu nie chodzi, że się boję o porównania. Nie o to chodzi. Boję się, że się zbyt zaangażuję, że ona potem zostanie moją żoną. I, że będę miał pretensje do losu i całego świata, że moja żona nie straciła dziewictwa ze mną, i miała ich aż dwóch, a ja nie miałem żadnej i będę z tego powodu miał kompleksy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×