puszczam bąki niczym AKT

ehhhh, ale jestem sama w domu i mam otwarte okno wiec nie bede sie meczyc... fuuuuj

Puszczanie bąków jest bardzo zdrowe, lepiej niech śmierdzi jakby miało bok Ci wyrwać.

otoz to ;) dobrze ze jestem sama, bo w towarzystwie lub nawet prz chlopaku to juz mieralabym z bolu brzucha ehhh chyba dzis za duzo slodkiego bylo :p

a jaka to ulga jak się tak walnie ostrego bąka w kiszkach taki luzik się robi

nie ma nic gorszego od bolu ktory powstaje gdy baka nie mozna puscic a gazy rozpieprzaja juz kiszki :D pozdrawiam

tez teraz popiarduje :o

wstrzymywanie bąków może doprowadzić do skrętu kiszek albo obłędu to prawda, że nie ma nic gorszego gdy bąka nie można puścić.

ile razy ja sie poswiecalam :o meczylam zeby nie puscic..np w trasie ..w samochodzie pelnym ludzi..a sa takie dupki za przeproszeniem co nie dosc ze walą to jeszcze nie przeprosza..mam takiego kupla.. siedzimy przykladowo w 5 osob ogladamy film..a ten pierdzi i robi straszny smrod i nie przeprosi dopoki wszystcy na niego nie spojrza :o i nie zaczna sie krzywic :o tyle razy co go prosilismy..nic sobie z tego nie robi :o

właśnie bardzo często zdarza się w autobusie, że ktoś pierdnie i wszyscy gdy zacznie śmierdzieć spoglądają po sobie. Ja mam dwa psy - te to dopiero bączą a smród taki, że szkoda gadać.

ojeju, jak ja lubię takie tematy, normalnie śmiech na sali.