BAłAGAN ..........

Witam weszłam tu i tak sobie Was czytam........kazdy ma wiele pytań ... zastanawia mnie jedno... czy pani wróżąca wie ,iz stawiając karty -odpowiadając na pytania potzreba jest się zabezpieczyc ..odciąc energetycznie?? chyba nie.... jak mozan stawiac karty jesli się nie ejst zabezpieczonym...po pierwsze potzreba jest odciecia się od osoby pytajacej ...więc w jaki sposób klient wraz z pania się odcina energetycznie..poprzez co? jakie bierze pani zapłaty w jakiej postaci? nie chodzi o pieniadze ,ale są rozne sposoby przeciez nie będe pani wrózce tłumaczyc prawda... Zbiera pani tyle enegii ,ze za jakis czas poczuje sie pan taka słaba i wręcz mozan pwoeidziec dostac nawet od kogos złą enegie kto zle pani bedzie zyczył ze dziac się bedzie w pani zyciu wiele sytuacji nie dobrych ..więc pytam ajk się pani zabezpiecza????????? Powinny byc jakies postanowienia....a klienci [osoby proszące pwoinny sę do tego ustosunkowac] dla dobra pani..Nie kwestionuję tu pani wrózb nie o to chodzi i mi nic do tego jesli pani ufają..a pani wie co robi..lecz powiem tak ,ze jest tu bałagan powinny byc oddzielone pytania od odpowiedzi to raz, łatwiej zanjsc odpowiedz..po drugie odpwoeidzi powinny byc bardziej wyczerpujace ..a nie jak to ezoteryczna [chyba] napisała zwiazek ani dobry ani zły... PO trzecie klient nie musi podawac całej daty uodzenia jesli tego nie chce [a znajac numerologie w jakims tam stopniu widzę ze wiele sie nie zgadza tu .....z odpwoiedziami] no ale cóz po co komu daty urodzenia wystarczy podac imię pytanie oraz wibrację urodzeniową ........ Takze proszę sobie wziąsc pod uwage to ,aby stawiając karty zabezpeiczyłą sie pani ....bo tego nie widzę tu... po drugie prosze sobie czasem odpuscic na jakis czas karty..czyli odpoczac....To tyle i mam nadzieje ze nie obraziłam nikogo tylko wyjasniam jak to działa ...karty tonie wyrocznia lecz wskazanie drogi , tak to proszę traktowac........