Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość de fing

Ciąża i wstręt do mięsa...

Polecane posty

Gość de fing

Mija połowa drugiego miesiąca, a ja od początku roku nie jestem w stanie przełknąć mięsa! W ogóle mi nie smakuje, a kiedyś bardzo lubiłam. Najgorzej jest z kurczakami, po prostu mnie mdli na sam widok. O co może chodzić? Czy któraś z was tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de fing
nikt nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9
mi tez najgorzej bylo z kurczakiem,nawet teraz kurczak mi niepodchodzi ale nie tak jak na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam podobnie, moze mnie nie mdlilo na widok, ale po prostu nie smakowalo, wolalam jests erki ktorych nigdy nie jadalam i nie lubilam, na samym poczatku wogole nie bardzo jadlam bo ciagle wymiotowalam ale ok 3-4 mca zajadalam sie tylko salatka z ogorka i pomidora ze smietana (3kg pomidorow i 1kg ogorkow to byly codzienne moje zakupy zywieniowe:):):) wiec sie nie martw ze Ci mieso nie smakuje, po jakims czasie znowu Ci zasmakuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9
czulam sie jakbym jadla surowego smiedzacego kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de fing
Dzięki! Trochę się martwię, czy przypadkiem nie zaszkodzi dziecku ten mój przymusowy wegetarianizm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9
mysle ze niemusisz sie oto martwic,skoro natura nas tak odpycha od miesa to niema co sie zmuszac zeby zwymiotowac jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie miałam ochcoty na mięso. Zaczełam się zmuszać w 6 m-cu, jak sie okazało, że spadły mi wyniki krwi. Najważniejsze to staraj się uzupełniac białko np. jajami czy warzywami strączkowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwiec 2008
Ja też nie mogłam jeść mięsa. Najbardziej obrzydzało mnie mięso mielone. Przez miesiąc czasu miałam taki jadłowstręt że jadłam tylko kalafior i fasolkę szparagową. Teraz jestem w 20 tyg ciąży i muszę brać żelazo w tabletkach ponieważ spadły mi wyniki krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe mam dokładnie to samo
dosłownie na wymioty zbiera mi się jak pomyslę sobie, że mam zjeść filet z kurczaka albo cokolwiek innego z kurczaka:O na początku jadłam codziennie, bo wiadomo strach przed anemią, ale teraz dziadostwa nei tknę, bo po prostu nie mogę (jestem w 16 tygodniu) ostatnio duszony kawałek piersi z kurczaka jadłam 1,5 godziny i powiedziałam, że ostatni raz porażka jakaś, bo przed ciążą jadłam kurczaka regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe mam dokładnie to samo
tylko powiedzcie co tu jeść z mięsa żeby było wartościowe i zaspokajało zapotrzebowanie na białko i żelazo, bo innego mięsa jak drobiowe, to ja nawet przed ciążą nie jadłam i teraz też nie tknę:O a jeść coś przecież trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochota na mięso Ci wróci. ja przez pierwsze 3 miesiące nie byłam w stanie patrzec na wędline i w ogole na mięso. jadłam tylko słodkie bułki z jogurtami. brałam Prenatal. Może produkty sojowe w jakiś sposb zastąpią ci mięso. przeczekaj ten wstręt, minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de fing
Akurat z wędliną nie mam problemu, zjadam bez problemów - tylko wiadomo, że za dużo też nie da się jej zjeść. Już nie pamiętam kiedy zjadłam taki normalny obiad - kotleta itp. :) Ale skoro wy też to przechodziłyście, to jestem spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×