Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona2727

10, 11 tydz. ciazy czy moge latac samolotem?

Polecane posty

Gość ona2727

Mam zaplanowany urlop ale bede wtedy okolo 11 tyg. ciazy czy moge latac samolotem. Mieszkam za granica i tutaj lekarze maja wszystko gdzies. Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafddf
a czego nie? dopiero w końcówce ciaży nie chcą brac na pokład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2727
słyszalam ze niby na poczatku nie mozna bo to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz latac. A jesli chodzi o lekarzy to oni nie maja wszystkiego gdzies tylko traktuja ciaze jako normalny stan fizjologiczny a nie kalectwo. Wiem, bo tez mieszkam za granica. Jesli ciaza rozwija sie prawidlowo, to nie ma powodow, zebys nie leciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2727
moze u Ciebie jest inaczej tutaj nawet nie badaja ginekologicznie tylko 2 albo 3 razy usg i to wszytsko wiem bo kolezanki juz tutaj rodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po skonczonym 35 tc musisz miec zasw ze mozesz lecioec ale w 10tc a kto cie o to bedzie pytal czy w ciazy jestes? normalka ze mozesz leciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz latac. Ja lecialam w 35tc do Stanow i nie potrzebowalam zadnego zaswiadczenia ( Lufthansa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest dokladnie tak samo. Tez nie badaja ginekologicznie, w ciazy mialam dwa USG i dwa razy badana krew, mocz ani razu i jakos przeszlam ciaze bez problemow. Na twoim miejscu bym sie nie martwila. W koncu kolezanki urodzily. To, ze gdzies prowadzi sie ciaze inaczej niz w Polsce to nie znaczy, ze gorzej. Moze zapytaj lekarza prowadzacego lub polozna, ktora prowadzi twoja ciaze dlaczego tak wlasnie prowadzi sie ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam usg tylko 2 razy. Nie jest zbadane czy usg jest do konca bezpieczne, dlatego np. w Stanach stosuje sie je tylko 2 razy i kiedy naprawde trzeba, a nie kiedy mama chce ogladac maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bada sie ginekologicznie, zeby sie draznic szyjki macicy i nie wywolywac nepotrzebnych skurczy. Uwierz mi, ze jezeli ciaza przebiega prawidlowo to jest to wystarczajace. Zgadzam sie z MA Rita, ze ciaza to nie kalectwo a fizjologia. Wiem, ze trudno przestawic sie na takie podejscie lekarzy po mieszkaniu w Polsce :-s Mam 3 dzieci, wiec i troche doswiadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
proszę Cię:O żadna matka nie robi sobie usg tylko dlatego, że "chce popatrzeć sobie na maluszka":Osą różne przyczyny częstszego wykonywania usg zwłaszcza, gdy ciąza jest zagrożona jedna dziewczyna miała problem z wodami płodowymi (było ich za mało) i usg trzeba było robić co tydzień, a jednak diecko przyszło na świat całe i zdrowe nie demonizujmy działania usg mnóstwo moich koleżanek miało wykonywane w ciąży badanie usg częściej niż te ustawowe 3 razy, bo taka była konieczność i jakoś urodziły zdrowe dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, jak ciaza przebiega prawidlowo to nie ma powodow robic czesciej USG. Pytalam nawet o to kolezanki, ktora jest lekarzem w Polsce. Zreszta w Polsce jesli ktos chodzi do ginekologa panstwowo to tez ma USG dwa, no maximum trzy razy. Nie oszukujmy sie, ze wiekszosc dziewczyn w Polsce chodzi do ginekologa prywatnie. I wtedy lekarz robi USG przy kazdej wizycie, bo nie ukrywajmy, ze tu chodzi o kase. Gdyby przyszla mama co dwa tygodnie lub co tydzien szla do gabinetu i chciala miec robione echo to pewnie wiekszosc lekarzy nie mialaby nic przeciwko temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie :) Jesli tylko pojawia sie plamienie, skurcze czy inny powod wtedy bada sie na rozne sposoby i usg. Dopoki nie ma potrzeby to po co ingerowac? Takie jest podejscie w Stanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
i chyba lepiej mieć częściej usg chociażby w pierwszym trymestrze, gdy możliwość utraty ciąży jest największa niż nosić np. martwy płód przed 6-8 tygodni, a takie przypadki zdarzają się naprawdę często, bo przecież po co wykonywać W OGÓLE usg przed 12 -tym tygodniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie MA-Rita, ze chodzi o kase z 1 dzieckiem chodzilam do gina w Polsce i wlasnie tak bylo. Z 3 mialam problemy w ciazy i robione usg co drugi tydzien w Stnach ( ze wzgledu na spore zagrozenie). Przy 2 dziecku 2, bo zagrozenie nie istnialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tu piszemy o PRAWIDLOWO PRZEBIEGAJACEJ CIAZY a nie ciazy z komplikacjami. Wtedy sytuacja jest zupelnie inna. A to, ze jest za malo wod plodowych to doswiadczony lekarz czy polozna jest w stanie stwierdzic dotykajac brzuch. Nie musi od razu robic USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
nie sądzę, że w przypadku tej dziewczyn wystarczyłoby samo badanie ręczne skoro robili jej usg w szpitalu co tydzień więc raczej nie za kasę tylko na kasę chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przeciez te dwa USG rob sie najpierw na poczatku ciazy (pierwszy trymestr), zeby m.in zobaczyc czy bije serce itp. a drugie w polowie ciazy, zeby sprawdzic jak rozwijaja sie organy, czy dziecko nie ma zespolu spina bifida itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
i jaką możesz mieć pewność w pierwszym trymestrze, że ciąża przebiega prawidłowo jeśli np. na takich Wyspach Brytyjskich w ogóle nie wykonuje się badania usg przed 12-tym tygodniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od podejscia. Brzmi to okrutnie, ale to mowi sie ' it was meant to be' Nie podaje sie lekow na podtrzymanie, gdyz udowodnione naukowo jest, ze maja duzo skutkow ubocznych, dlatego usg przez 12tc w tych krajach nic by nie zmienilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
oczywiście, że nie proszę, co podają strony internetowe kiedy powinno wykonywać sie badanie usg w ciąży: http://www.maluchy.pl/porada/104 o pierwszym trymestrze nawet nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie ze sztefka. Jak opowiadalam ginekologowi w Stanach, ze ciaze sie podtzymuje w Polsce, to mi nie wierzyl, zupelnie jakbym jakies bajki opowiadala, byl w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej
tylko, że u nas podawanie tych leków na podtrzymanie jednak cos zmienia i mnóstwo kobiet rodzi zdrowe dzieci, które na Wyspach nigdy nie przyszłyby na świat a co jeśli kobieta nosi martwy płód? przecież to grozi zakażeniem organizmu i jeśli nie wykryje się tego w miarę szybko, to naprawdę skonczyć może się nieszczęściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum 25
Na poklad samolotu mozesz wchodzic do 25-tego tygodnia ciazy od 26 do 28 tyg. wymagaja zezwolenia od lekarza a po 28 juz nie pozwalaja latac.Ale takie informacje tez trzeba zglosic wtrakcie kupna biletu.Ja wracalam do Polski w 26 tyg.ale nikt sie nie zapytal o ciaze bo nie mieli informacji ze taka osoba bedzie w samolocie. Jedyny problem to duzy brzuch i malo miejsca przed fotelem lecialam ponad 2 godz. i nie powtorzylabym tego. Nie robilam zadnych badan w Anglii bo oni zadnych nie robia dlatego latalam doPolski i w Polsce rodzilam po czym w pazdzierniku wrocilam zpowrotem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba zalezy od linii lotniczych, bo ja lecialam w 36 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w 35tc, kolo mnie usiadla dziewczyna na oko 8-9 moiesiac, takze nie bylam jedyna. Nikt mnie o nic nie pytal ani nie robil problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecialam 11 godzin. Najpierw 2 malym samolotem, strasznie rzucalo- raczej bym tego nie powtorzyla, ale reszte Boeingiem i bylo strasznie wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×