do tych, co zdawali FCE w Krakowie

witam, mam takie pytanko, czy ktoś z was może mi powiedziec, jakie warunki audiowizualne panują na egzaminie z listeningu w krakowskim british council ? czy jest duże echo, a może "przedwojenny" trzeszczący kasprzak, z którego słychać tylko trzaski. Pytam, bo niedawno podchodzilam do egz. probnego w swojej szkole jezykowej i naglosnienie bylo tak fatalne, ze mało co zrozumiałam. Z góry dzięki za inf.

;]

:)

moze teraz ktos jest na kaffe i sie wypowie.. :) a moze ktos z was zdawał FCE, nie mówię o kraku...i moze sie podzielic wrazeniami z listeningu ?

:) ja nie podchodziłam do fce ale zamierzam.. niestety na róznego typu egzaminach (nawet maturze...) bywa tak, ze dźwiek jest słabo odtwarzany, jednak mozna sobie z tym poradzic przyzwyczajając się do słuchania i rozumienia takich nagrań o słabej jakosci wiem, ze nawet osoba która dobrze zna język moze mieć trudności, ja tez miałam np w szkole na lekcjach- czasem te nagrania były marne podziele się więc radami, co mi w tym pomogło: -rozmowa z ludzmi którzy mówią niety[powo po angielsku, róznymi odmianami, slangami, dialektami, akcentami, z tymi którzy mają naleciałosci akcento swojego "mother tongue;)" np z irlandczykami, amerykanami, z ludzmi którzy uczyli się języka a pochodza z portugalii, indii itp.to bardzo zwiększa umiejetnośc domyślania się o co chodzi, nawet gdy brzmienie jest niewyraźne. poza tym polecm słuchanie stacji radiowych zagranicznych i oglądanie filmów po ang- ale to chyba zadna filozofia, na pewno każdy kto chce podejsc do fce ma za sobą setki filmów bez tłumaczenia;)

to jest zawsze wina magnetofonu albo naglosnienia...;-)

a to fakt, duzo osób na to zwala całą wine;) jak ktoś naprawdę dobrze operuje jezykiem angielskim, nie bedzie miał z tym duzych problemów. jak kończyłam liceum, mowiłam juz swiatnie po angielskumiałam mały problem ze zrozumieniem niewyraźnego nagrania, szczególnie gdy ten ktos mowił bardzo szybko. przez wakacje pracowałam 3 miesiace za granicą i tam własnie poznawałam ludzi dosłownie z całego swiata:) mówiacych po angielsku. po takiej kuracji juz zero problemu:)

taka mała dygresja - weź mnie nawet nie strasz z tymi setkami filmów po ang ;-) ja nie obejrzałam ani jednego:D egzamin mam w czerwcu..od kilku dni zaczęłam codziennie słuchać stacji BBC, co najmniej pół godziny dziennie, no i przerabiam książkę z kursu a jednocześnie rozwiązuję testy z ksiązki FCE Practise Tests, czy jakos tak. Jak sobie puszczam listeningi do tej książki u siebie w domu na kompie, to wszystko rozumiem za 1 razem (moze za łatwe te listeningi...), natomiast na probnym nie jestem w stanie tego twierdzic, bo : magnetofon był tragiczny (huki i basy), siedziałam w prawie ostatniej ławce, w dodatku sala miała ze cztery metry wysokosci i nic nie mogłam zrozumiec...dlatego tak bardzo się obawiam listeningu na egzaminie i pytam o warunki w BC. Wymyslilam sobie tez taki sposob nauki, ze te listeningi ktore mam przesłuchuje przy zmienionym parametrach karty muzycznej, tak aby tez były dudnienia i hałasy i staram sie z tego coś zrozumiec...na razie z marnym skutkiem :( taka mała dygrasja, zazdroszcze ci kontaktow z obcokrajowcami :) ja już jestem troche za stara na rozpoczynanie wedrowek, bo studia juz skonczylam i teraz codzienna harówka, wiec nie mam co liczyc na takie dokształcanie ;-( a szkoda :(

a tam kontaktów.. ja tylko byłam 3 miechy w irlandii, wszystko przede mną;) ale opanowałam trudną sztuke zrozumienia irlandczyka czy kogoś z Indii:P tak na serio- sciągnij z neta lub wypozycz, jeśli możesz, filmy po angielsku. na poczatek takie najłatwiejsze, np taki który juz oglądałaś z polskim tłumaczeniem. albo np jednego dnia obejrzyj film z napisami, a drugiego-wyłacz napisy. powinno pomóc, powodzenia;) p.s. tez słucham bbc, fajna rzecz bo mazesz go włączyc w czasie pracy;)

Angielski jakim mowia w BBC (zarowno radio jak wiadomosci w TV) nie jest reprezentatywny jezeli chodzi o zywy jezyk. Lektorzy BBC maja idealna dykcje i wymowe w standardzie RP. Nie wiem, czy na sluchankach FCE jest podobnie, ale szczerze watpie. Ktos proponuje filmy bez lektorow - jest to dobry pomysl, bo na filmach ludzie mowia jak chca.

czasem mowia jak karabin maszynowy;)

W wiadomosciach raczej mowia bardzo powoli i wyraznie. Dobre na poczatek nauki, ale jak sie sluchacz do tego przyzwyczai to 'na ulicy' beda problemy. No i magnetofon zawsze bedzie 'trzeszczal'

chirality - to nie do konca tak jest..na BBC(mówię o radiu) jest takie cóś jak BBC World Service, gdzie nadają reportaże, albo wiadomości od korespondentów z całego świata. Ostatnio słuchałam reportażu laski znad Zatoki Bengalskiej , która przygotowała reportaż na temat powodzi w Bangladeszu.

No to mam nadzieje, ze nikt w tej powodzi nie ucierpial!

utonęło coś 250 osób

Słuchajcie, a tak jakbyście mieli wskazać jakąś dobrą szkołę, która na takim w miarę poziomie przygotowuje do zdania jakiegoś certyfikatu, niekoniecznie FCE, to jaką byście wybrali. Chodzi mi oczywiście o szkoły, kursy językowe w Krakowie. Jakbyście znali jakieś dobre miejsca, to wrzucajcie namiary.