Moja kobieta to wulkan seksu i namiętności

Moja kobieta jest cudowną kochanką, taką z najgorętszych erotycznych snów :) Pierwszy raz jestem z taką kobietą- wulkanem. Poprzednie raczej wstydziły się inicjować seks, tak świadomie i prowokowac mnie i wprost mówić i pokazywać, co lubią. Ta jest fantastyczna :) Nie wiedziałem, ze takie kobiety istnieją na jawie. Póki nie poznałem JEJ :)

poznałes jeszcze mnie..:)

hehe o mnie mowisz???:D:D:D:D

kochanie to ty??

kobiety, bo kobiet-wulkanow seksu i namietnosci jest znacznie wiecej :)

moja też, dlatego niezmiennie od piętnastu lat ją bzykam i nie oddam żadnemu. Trzymaj się jej.

gratuluje

partnerow. to nie jest cena jaka placi sie za kobiety super w lozku

Stary, za pół roku ona założy tutaj topik: "mój facet nie chce się ze mną kochać, ja potrzebuję seksu, a muszę codziennie, a najlepiej dwa razy dziennie, a jeszcze lepiej po pięć raz zawsze, a on chce raz w tygodniu, jestem zła, czuje się nieatrakcyjna, zaczynam się na nim wyżywać." "na początku robiliśmy to jak króliki i zawsze był, a teraz szuka wykrętów" Wiesz, ten typ tak ma: więcej i więcej i jeszcze. Takie wykończą największego ogiera do stopnia impotencji. Bo zawsze mało i mało i co z ciebie za facet że nie umiesz siódmy raz jej zaspokoić. Okaże się, że masz za małego, że nie potrafisz jej zaspokoić i itd. Wkrótce będzie ci opadał na sam jej widok, ona będzie się wściekać, zmuszać cię, wkurzać się i upokarzać cię. Aż w końcu najedzie sobie lepszego ogiera, podobnego głupka, któremu będzie się wydawało , że niebo się otworzyło.

dk co ty pier.dolisz?! takie kobiety to marzenie dla zdrowego faceta! Ile ty masz lat 20? Ja dobiegam do 40 i za nic bym swojej nie zamienił. To wulkan od nastu lat. Może twoja jest jakimś wampirem, który wykańcza. Moja wie kiedy może a kiedy nie.

dk opisujesz przypadek idiotki, która podcina gałąź na której siedzi, a ponadto, mówimy tu o kobiecie a nie nimfomance, panimajesz?

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee - poczytaj sobie gostek ile takich tematów było na kafe. Dziesiątki, nie setki, tysiące. No fajnie że ci dalej staje na widok twojej niewyżytej małżonki. Jednak takie kobiety przy określonej dozie egoizmu potrafią skutecznie wykastrować każdego ogiera. A pierdolić, to ja mogę co najwyżej ciebie i twoje wypowiedzi.

Nie debilu, czytałam tylko uważnie zamieszczane tutaj tematy.

Faceci mają zawsze problemy z rozumieniem tego, co czytają. Marzycie o seks-lalach, co to dają się posuwać w każdej pozycji, a potem nie umiecie sprostać sytuacji. I potem te "wulkany seksu" wypłakują tutaj: jestem młoda, atrakcyjna, śliczna, a mam seks raz w miesiącu. On nie chce i tylko szuka wykrętów. Jest typ kobiet "kastrujących mężczyzn". A z was nie tacy bohaterzy, jak w gębie. Co te laski nie robią, seksowna bielizna, romantyczne kolacje, striptiz, porno gadżeciki, a ich faceci zastanawiają się tylko jak dać dyla z tej sytuacji. Po prostu przeceniacie się panowie, biorać pod uwagę, że kobieta w zasadzie może zawsze i bez przerwy, a facet musi naładować pistolet/

takie popadanie ze skrajności w skrajność jak kobieta lubi seks to nie znaczy że będzie wymagać od faceta pełnej gotowości 24h tak samo w drugą stronę

dkdk co ty piszesz, kobieta zawsze może, opanuj się..

zawsze to to ty możesz ją zgwałcić, jak jest słabsza fizycznie

ale dk to kobieta tylko pisze jak nibyfacet

Ja też jestem wulkanem w łóżku :) Mój facet uwielbia seks ze mną, fakt, że nie daje rady 5 x pod rząd, a wtedy idziemy spać :D Przeciez "jutro tez jest dzień ":D

tak sobie czytam i pomyślałam że napiszę coś od siebie. dk---------> czy Ty przypadkiem nie jesteś zazdrosna lub nie zostałaś zdradzona? tyle masz w sobie nienawiści. czy wulkan sexu zawsze musi oznaczać sex minimum 10 razy dziennie, striptiz, gadżety....itp???? ja ponoć też jestem zaje***stą kochanką a jedyne co robię wyjątkowego to zwracam uwagę na potrzeby partnera bardziej niż na swoje. i może w tym tkwi problem, że większość kobiet nie potrafi otwarcie mówić czego oczekują i słuchać czego oczekuje od nich partner... rozmawiać otwarcie o sexie, temacie który mimo takiej popularności nadal chyba jest tematem tabu...

trafiłas w samo sedno tego fenomenu

bo ja po prostu chyba mam coś z rycerza:P:P:P dobrej nocy

kobieta w zasadzie może zawsze i bez przerwy, a facet musi naładować pistolet/

ja bym go troszkę zmieniła...znowu sypnę mądrością: :P kobieta wcale nie może zawsze...no czy wy zdurnieliście już do reszty???? a migrena? a zły humor? a okres? a już uchroń mężczyznę kiedy te rzeczy spotkają się jednocześnie... :P a mężczyzna to się z tym zgodzę... zresztą nie zawsze ma się ochotę na sex... nawet najlepszy ogier i najwytrwalcza klacz czasem miewają złe dni... ;-)

Moim traumatycznym przezyciem sa tacy kurwiarze jak ten powyżej, co jebią wszystko co sie rusza i nie spierdala na drzewo bleh :/

nie ma to jak przedmiotowe traktowanie kobiet a seksu jak spuszczenie sobie z krzyża w celu polepszenia komfortu psychofizycznego... przykre ... za to wiele świadczy o wypowiadających się . może nie tylko mi jako kobiecie wiele da to do myślenia i potwierdzi fakty przeze mnie juz zresztą stwierdzone, lecz także innym dziewczynom również uzmysłowi i uświadomi pewne sprawy. niektóre wypowiedzi są tu świetnym przykładem jak nisko pod każdym względem upadła płeć męska.

odpisz mi tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3680281