Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roverelled_99

Samotnośc...

Polecane posty

Gość Roverelled_99

...Cóż coraz bardziej mnie to przytłacza, dołuje...niby razem a jednak osobno :( Nie czuje go, nie ma go kiedy potrzebuje. To tak bardzo boli... Czy on jest slepy ? Czy moze nie ma serca? Ale ja go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
a jednak osobno gdzieś ci wyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzego
mam identyko. on nie widzi problemu. wiem, że jest zajęty ale wiem też że kiedy ma wolne wymyśla nowe zajęcie, a mnie omija. przy tym zapewnia, że jestem na 1 miejscu zawsze. nic do niego nie dociera. ostatnio nawet czuję się upokorzona sama przed sobą, jak rozmawiamy np przez tel bo mam wrażenie ze nie może się doczekać końca. o końcu związku nie ma mowy, tzn i dla mnie byłaby to katorga, ale on ( jak zapewnia) tego nie chce, jestem kobietą jego życia itp. tylko dlaczego do ch**a siedzę sama w domu non stop :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
porozmawiaj z nim powiedz co czujesz czemu tak sie męczysz to niema sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzego
najgorsze, że za parę dni mamy zamieszkac razem ( po 4 latach bycia razem) i im bliżej tym gorzej się czuję, kocham go ale nie czuję żebym z nim była. Tzn raczej by on był ze mną. Dopadł mnie jakiś przeogromny dół, jak to będzie, chyba się zapłaczę sama w wielkim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialy galy co braly
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzego
jesli to do mnie- kocham go. To już 4 lata, przyzwyczajenie, pewnie nawet uzależnienie. Ztresztą nie wiem czy mam racje, czy tylko paranoje, bo on nie widzi problemu. Rozmawialiśmy na ten temat wiele razy i zawsze się kończy " przeciez jestes najwazniejsza i wszystko robię dla ciebie". Zrywałam kilka razy, to był koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roverelled_99
...Widzi tylko moje błędy...Teraz gdy go potrzebuje nie ma go...siedzi i nic go nie rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roverelled_99
...Tak trudno jest kochac za dwoje ehh:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
niejesteś jeszcze mężatką więc pomyśl czy warto życie sobie układać z kimś co tak cie traktuje kochasz go ale miłośc jest czasem ślepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
własnie dziwna powinnaś coś z tym zrobić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roverelled_99
...Jak płacze to nie przytuli mnie, nic...żadnego ludzkiego odruchu...tylko sie patrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
niejest wart twej miłości jak tak postępuje jak można nieprzytulić kochanej osoby jak płacze nierozumie tego co on jeste bez uczuć czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roverelled_99
czemu razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roverelled_99
...Masz racje...dla mnie tez jest okropne nie przytulić ukochanej osoby kiedy jej przykro... Ale cuż sa ludzie uczuciowi i uczuciowi "inaczej"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu razem
a czemu z nim nieporozmawiasz na poważnie musisz wyjaśnić tak sie nieda żyć zrób z tym coś bo się zamęczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×