Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość eslada

walentynkowe smutki - czy Oni Wy już tac są jesteście?

Polecane posty

Gość eslada

Są walentynki, wszyscy co są sobie bliscy starają się spędzić ten wieczórrazem. A ja spędzę ten wieczór sama:( Odstani raz widziałam się z moim facetem miesiąc temu, ponieważ był chory, niewiele w tym czasie też rozmawialiśmy. Dziś miał przyjechać do mnie. Tak bardzo, bardzo się cieszyłam. Wcześniej miał jeszcze tylko zajść do lekarza. I cóż lekarka , która jest jednocześnie klientką zmieniła mu godzinę wizyty na mocno wieczorną (koniec przyjęć) a On biernie się na to zgodził. Zapytany, dlaczego nie powiedział, że ma inne plany na wieczór i nie upierał się przy godzinie wyznaczonej (początek przyjęć) powiedział mi „to klientka, nie chciałem tak z nią rozmawiać”. Może ja jestem z innej epoki – nie rozumiem jak relacje z klientem można przekładać na relacje z bliską osobą (wiedział jak bardzo się cieszę na to spotkanie). Nie mówiąc o tym, że moim zdaniem powiedzenie, że mam plany ponieważ wcześniej była inna ustalona godzina nie może wpływać na relacje biznesowe. Wprawdzie po tym jak powiedziałam, że jestem rozczarowana powiedział, że jeśli chcę może odwołać tę wizytę, ale mnie zależy na jego zdrowiu i nie mogę się zgodzić na coś takiego. Zresztą ja nie lubię czegoś co w jakimś sensie jest wymuszone i to spotkanie w takim układzie wcale by mnie już nie cieszyło. Nie wiem, co mam sądzić o takiej sytuacji. Może ja po prostu nic nie znaczę dla niego:( Siedzę w walentynkowo ustrojonym mieszkaniu ( tak bardzo chciałam żeby ten wieczór, po długim niewidzeniu się był cudowny i miła świąteczną oprawę) i zastanawiam się czy ja coś znaczę dla Niego, bo ja nie wyobrażam sobie, że mogłabym przełożyć coś ponad nasze wspólne relacje. Czy mężczyźni tacy już są czy to tylko ja jestem taka beznadziejna, że można wobec mnie tak postąpić i w takiej formie mi to powiedzieć:( Mam nadzieję, że inne zakochane kobiety nie przezywają dziś takiego rozczarowania jak ja i spędzą ten wieczór z tymi, których kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×