zdradzona ktora zdradza

mialam wtedy moze 17lat, bylam z pawlem rok, nie uprawialismy seksu, pewnego dnia od ludzi dowiedzialam sie ze mnie zdradzil, raz, potem drugi, zerwalismy, ale po jakims czasie znowu zaczelismy sie spotykac, nie bylo powiedziane ze jestesmy para, kochalam go i wierzylam ze zaluje, przezylam z nim swoj pierwszy raz, potem dowiedzialam sie ze znowu to zrobil, i znowu do siebie wrocilismy... od tamtego czasu jestesmy razem pomad rok, teraz moze dopiero doroslismy do tego by byc para, dojrzelismy, zakochalismy sie w sobie jeszcze raz, wierze ze jest w porzadku, problem teraz tki we mnie... poniewaz wyjezdza, nie wie co robie, a ja spotykam sie z chlopakami, caluje sie z nimi, co prawda nie wspolzylam z innym facetem oprócz pawla, ale najgorsze jest to, ze nie mam zadnych wyrzutow sumienia, wygarne mu nie raz jak bardzo mnie skrzywdzil swoja zdrada kilka tat temu, a sama robie to samo, moz zwiazku po zdradzie nie do sie juz odbudowac na zdrowych zasadach a moze potrzebny nam dobry psycholog

Kalino!Zdrada wyrysowuje w sercu tak głęboką bruzdę że nie zapomnisz o niej nigdy. Twoje postępowanie tłumaczyłbym jednym - skoro on mógł ja też mogę. Może to zemsta, odrobina mściwości nie zaszkodzi ale jak powtarzasz to po raz kolejny i kolejny bez wyrzutów sumienia - tak już zostanie. Chyba żaden psycholog nie sprawi że zapomnisz, zbyt wiele krzywd... Powiem Ci jedno, kto raz zdradził zdradzał będzie zawsze. ZAWSZE !!! Z tego nie da się uleczyć. Albo się ma zasady albo się ich nie ma. Dlatego pewien jestem że on też swoje na tych wyjazdach robi.

Kalino!Zdrada wyrysowuje w sercu tak głęboką bruzdę że nie zapomnisz o niej nigdy. Twoje postępowanie tłumaczyłbym jednym - skoro on mógł ja też mogę. Może to zemsta, odrobina mściwości nie zaszkodzi ale jak powtarzasz to po raz kolejny i kolejny bez wyrzutów sumienia - tak już zostanie. Chyba żaden psycholog nie sprawi że zapomnisz, zbyt wiele krzywd... Powiem Ci jedno, kto raz zdradził zdradzał będzie zawsze. ZAWSZE !!! Z tego nie da się uleczyć. Albo się ma zasady albo się ich nie ma. Dlatego pewien jestem że on też swoje na tych wyjazdach robi.

tez zdradzialm swojego chlopaka ale mu o tym powiedzilam oczywiscie zareagowal strasznie ale sie przyyznalam

ja tez jak zdradzilam swojego faceta to mu o tym powiedzialam w 4ry oczy....to byl wielki blad,ze go zdradzilam i wiecej tego nie zrobie bo to glupie;/

wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze, ze prawdopodobnie on zdaje sobie sprawe ze z moich malych wyskoków, i jest bezsilny nie moze mnie kontrolowac, bo bo go nie ma czasem 2 miesiace, a ja tego tez specjalnie nie staram sie ukryc, gdybym mu po prostu o tym powiedziala moze i by sie zdenerwowal, ale wybaczylby, chyba by czul sie do tego zobowiazany, mam wrazenie ze to chora sytuacja

ja tez juz wiecej tego nie zrobie a wiem tez zostalam zdradzona przez swojego bylego tylko ze pozniej z nim skonczylam straszne uczucie

Wiesz, ja wiem co to znaczy być zdradzonym, czasem mam ochotę się sromotnie zemścić, może wtedy byłoby lepiej. Fakt, to chora sytuacja. Coś z tym musisz zrobić, w jedną albo w drugą stronę. Proponowałbym poszukać innego partnera :/

probowalam, nie potrafie byc z innym, znam pawla od dziecka, wychowywalismy sie obok siebie zobaczymy co dalej z nami bedzie ale wielkie dzieki za pomoc :)

skad ty mozesz wiedziec nie zawsze jest tak jak sie mowi ze raz zdradzisz to nie zawsze musisz zdradzic poraz kolejny to nie prawda

Justynaaaa z doświadczenia... szkoda tylko że nie swojego a na własnej skórze.

A czas udowodni Ci kto miał rację