Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość walę tynki-akcja budowlana

zepsute całe walentynki...

Polecane posty

Gość walę tynki-akcja budowlana

tak mało czasu razem ostatnio spędzamy,ja sesja on broni tytuł.Walentynki-zapowiadało się miło,zarezerwowane miejsce w pubie,ja zostawiłam mu prezent jak dziś od niego wychodziłam choc się nawet nie widzieliśmy,bo tylko na chwile poszłam bo jego mama miała interes. ja wyszykowana,kupiłam pyszności,a on dzwoni 20 min.przed spotkaniem że przeprasza,że mu przykro,że nie możemy wyjść,bo zadzwonił do niego kolega i musi coś w pracy inż.poprawic i zaraz mu wysłać... niby mówił żebym przyszła że posiedzimy choc trochę,albo żebym siedziała a on będzie sobie robił--sorry ale nie poszłam ok rozumiem bo to na obronę a ma ją w poniedz. choć mi baardzo przykro ale mówię żeby to on przyszedł na chwilę,to nie nie może bo czeka na maila od kolegi-tego nie rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm trudna sytuacja...3eba Jego zrozumiec no i Ciebie..obydwoje macie racje.....ale po obronie pracy bedzie kazda sekunde z Toba spedzal az bedziesz miala Go dosc;) no a dlaczego Ty nie poszlas do Niego? jak On nie mogl do Ciebie wpasc...sama pisalas,ze tp rozumiesz a 6 min,to nie tak duzo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamaławalętynka
Przytulam mocno!! Nie martw się Mój ukochany jest daleko stąd :( i co ja mam powiedzić?? Nawet zasięgu na komórce nie ma... Trochę nieładnie ze strony Twojego faceta, ale pamiętam jak ja się broniłam- nie miałam głowy do niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Raven
Zero wyrozumiałości dla chłopaka. ja bym od razu zerwał z taką dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta dostałam od męża
nie siedzi :) nie dramatyzuj wyobraz sobie, za 20 lat podaruje Ci to co dał mi mój własny mąż - żel modelujący do ciała :( - fakt , dobrej firmy, ale wyobrażam sobie, jak się kobitki w perfumerii śmiały/.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja jak bym byla w tej chwil;i ze swoim sercem to bym nie siedziala tutaj:) nie jestesmy tearz razem bo nie mozemy ;/ ale jutro tez jest dzien,prawda?:) No wiem,ze czekalas na to Wasze dzisiejsze spotkanie jak dziecko czekajace az mu mama kupi loda..ale sama widzisz co sie dzieje i musisz to zrozumiec....jutro pogadacie i bedzie ok...wnet On obroni sie i wszystko wroci do normy:) poza tym nadal nie odp, dlaczego nie poslzas do Niego jak On stwierdzil,ze musi czekac na meila od kumpla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko wez sie w garsc sa
ludzie (np. ja) ktorzy sa samotni i maja to gdzies i kurde walentynki to chyba nie jedyny dzien w ktorym mozesz sie przytulic do swojego faceta? a w ogole to moglas do niego pojsc, a nie siedzisz na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
A daj sobie dziewczyno siana z tym durnym świętem, poważnie. Co to w ogóle jest za jakiś idiotyczny odgórny przymus, że tego dnia każdy musi spędzac czas ze swoją połówką, nieważne czy pracuje, wyjechał, czy ma obronę w poniedziałek, po prostu mus i już bo przecież wszyscy tak robią a jak nie to całe sralentynki popsute (życiowa tragedia). Mój facet siedzi dzisiaj w pracy do 22.00 a jak wróci to pewnie zaraz pójdzie spac i ja mu tego nie mam za złe, natomiast większośc koleżanek wybałusza oczy ze zdziwienia, że jak to takie ważne święto a on sie nie postara do mnie przyjśc po pracy. A dla mnie wcale nie jest ważne, spędzimy razem czas jutro i nie wiem co to za różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Raven
Właśnie mogłaś do niego pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ony
Znowu kurwa wielkie halo o porąbany szajs z hameryki. Laska, każdego innego dnia on moze do Ciebie chodzić, przytulać, kwiatki dawać... ale nieeee, ale nieeee... Ty się uparłaś na dzisiaj, bo 3/4 polski udaje , że się dziś kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tego,ze mial taka sama droge...Ty tez mialas taka sama droge.....On moze sobie tak smao to tlumaczyc jak Ty...bez sensu. Do tego napisalas,ze zostawilas mu prezent a On Tobie nie...a kiedy niby mial Ci go dac?? przeciez facet nie ma czasu...jak zobaczycie sie to pewnie podaruje Ci cos:) z tym przypomnieniem o rezerwacji i brakiem niespodzianki to nie przejmuoj sie....faceci tacy sa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze babo:o on ma obrone pracy magisterskiej:o a walentynki skoro juz tak musisz je obchodzic sa co roku:o zeby tak przezywac jakies zazsrane swieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ony Znowu k**wa wielkie halo o porąbany szajs z hameryki. Laska, każdego innego dnia on moze do Ciebie chodzić, przytulać, kwiatki dawać... ale nieeee, ale nieeee... Ty się uparłaś na dzisiaj, bo 3/4 polski udaje , że się dziś kocha [ ] szacuneczek :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
A pomyślałaś, że może twój facet ma gdzieś te durne walentynki i nie chce mu się iśc nawet na tą chwilę skoro robi coś ważnego? Argument że ma tylko 6 min drogi nie jest żadnym argumentem, bo zanim ubierze się, wyjdzie, dojdzie to już minie 15 minut do tego pewnie co najmniej pół godziny u ciebie spędzi, to już jest godzina wyjęta z dnia. A piszesz że chłopak robi coś ważnego czy czeka na maila w związku z obroną. Naprawdę zrozum że nie każdy ma czas na to by poświęcac godzinę na to żeby kultywowac taką durną tradycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia____
Ja dzis tez sama w te tynki.Moj mezczyzna po pracy poszedl na party z kolegami z pracy.Super:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Najbardziej śmieszą mnie osoby które koniecznie w to święto muszą iśc do kina lub knajpki. Nieważne że tłok, wszędzie różowo i same obściskujące i mizdrzące się pary, ale mus to mus. W kinie bym chyba zwariowała wśród takich przytulających się lub co gorsze całujących walentynkowych parek:) Albo biadolenie singli co też oni mają ze sobą dzisiaj począc wszakże to walentynki:) Jakby nie można było spędzic tego dnia tak jak wczoraj lub przedwczoraj, nie, trzeba się użalac że walentynki a ja samotna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Aczkolwiek mimo całej mojej niechęci do walentynek to na miejscu moni poczułabym się co najmniej olana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia____
Bo w ich firmie podobno nie ma takiego zwyczaju zeby kogos przyprowadzac. Tylko jak jego kumple maja kogos przyprowadzac,jak wszyscy mieszkaja poza krajem w ktorym pracuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Monia a twój facet poszedł na imprezę bo to jakiś przymus firmowy, czy tak po prostu na piwko z kolegami? Bo jak mus to olej, ale jak tak o to ja bym strzeliła focha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentyyyyna
dziewczyny czy wy potraficie czasme zapomniec o SOBIE ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj mialam walentynki....przynajmniej nie bylo komercji hehehehe..racja. ja tez nie lubie scisku a dzis na bank wsztystkie lokale wypelnione sa po brzegi:/ az nie dobrze sie robi:P ja wole jak nie ma duzo ludzi ,wtedy mozna swobodniej porozmawiac, posmiac sie i w ogole.... jest Ci smutno to zrozumiale....porozmawiaj z Nim,ze bylo Ci b.smutno i po Jego obronie wyskoczcie gdzies razem:):) Monia____ - dziwne,ze nie mozna przyprowadzic osoby towarzyszacej.....Twoj facet pracuje w Polsce czy poza Naszym krajem bo troche pogubiolam sie w tejk Twojej ostatniej wypowiedzi..czy Jego kumple mieszkaja poza Polska a u Nas pracuja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo..
Bzdety, nie walentynki. Dajecie się ogłupiać komercyjnej propagandzie. Miłość nie na tym polega, żeby 1 lutego założyć czerwoną szmatę i pomigdalić się z publicznym miejscu. Gdyby mój facet gdzieś dzisiaj mnie ciągnął, sklęłabym go. Nie cierpię stadnych mód i robienia tego, co wszyscy. A juz robić aferę z faktu że się nigdzie nie idzie - załosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Gorzej jest robic aferę że walentynki a ja singiel:P:P To jest dopiero żenada. Albo szereg wątków na różnych forach o treści "co ja mam dzisiaj zrobic nie mam partnera a są walentynki":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia____
Poszedl na party w celu zdobycia nowych kontaktow. My nie mieszkamy w PL.A jego koledzy z teamu maja swoje rodziny w DE i Anglii. Tak wiec nie maja kogo przyprowadzic na taka impreze. A piwka to akurat nie pije :-) i papierosow tez nie pali.Marudzi ze takie party nie jest dla niego przyjemnoscia,tylko chce miec kontakty.Szkoda,ze to juz jego trzeci czwartek od miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrea
Eeee to ja bym olała:P:P Kiedy indziej sobie odbijecie:) Bo myślałam że ty liczyłaś na jakieś walentynkowe randeczki a on zamiast tego polazł z kumplami do knajpy bo tak wolał, to byłoby przykre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia____
Czekoladkow i rozyczkow to ja nie lubie. Ale przykro mi sie zrobilo,ze dowiedzialam sie o kolejnym wyjsciu na party dzisiaj przy sniadaniu o 6 rano :/ I kiedy zapytalam dlaczego mi nie proponuje wyjscia,to wlasnie odpowiedzial,ze tego sie nie praktykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli musicie zrozumiec soich facetow i juz....jeden ma wnet obrone i przygotowuje sie (co do tych prezentow to chyba sperezentowal je Tobie aby moc sie pozniej nimi pobawic jak wpadnie do Ciebie:P) a drugi musi chodzic na te spotkania aby poznac ludzi:/ skoro jest to dla Niego udreka to ciesz sie:):) a Ty dlaczego dzis nigdzie nie wyskoczylas?? nie masz z kim? w koncu na emigracji zyjecie a tam trudno o blizsze kontakty z ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia____
Parki ktore znam ... sa dzisiaj soba zajete :-) Wiec wtryniac sie nie chcialam :-))) A single placza do telewizora :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×