Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutka głupiutka...

Chcę zapomnieć i nie wiem jak.

Polecane posty

Gość malutka głupiutka...

chcę zapomnieć, zabić uczucie, bo to wszystko tak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość con
o kim, o czym i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnieć się nie da...po co zapominać? czy były tylko złe chwile? może warto pamiętać te dobre żeby potem móc miło je wspominać? zawsze to jakieś doświadczenie życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka głupiutka...
były dobre, dużo było. Wiem, że wspomnienia, ale to tak bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejdzie. z czasem przejdzie, ból się zmniejszy a potem zniknie i pojawi się inne uczucie, może nawet miłość i na pewno jeszcze nie jeden ból. takie jest życie. i na to się nic nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Voalko...jak ja lubię się wdawać z Tobą w dyskusję to Ty nawet nie wiesz;-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdyby nawet kochać znaczyło umrzeć........ to mogłabym tak umierać i umierać....wiele tysięcy razy......... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
W całej historii były tylko 3 przypadki, żeby komuś serce pękło z bólu. 4tym raczej nie będziesz, więc przebolejesz swoje i jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość jako nasionko leśne z wiatrem szybko uleci... ale gdy drzewem wyrośnie w sercu to tylko z korzeniami można je wyrwać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka głupiutka...
a jak to już drzewo? chciałabym zapomnieć, przetłumaczyć sobie, ze to nie ma sensu i nie umiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade
im bardziej chcemy o kims zapomniec, tym wiecej o Nim myslimy, bardziej go wciaz potrzebujemy nie mozna robic czegos na sile- tu i teraz. mozna tylko sprobowac zyc inaczej, jakby na nowo. zakonczony etap zycia- nie mozna rozpamietywac. trzeba zyc, bo wciaz tyle na nas czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voalko--------> ❤️ 🌼 ;-) o miłości nie trzeba zapominać. ona jest taka piękna... tylko przez cierpienie możemy poznać jak bardzo... jeśli nauczymy się cierpieć z miłości nauczymy się też prawdziwie kochać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka głupiutka...
staram się żyć inaczej, zamknęłam ten etap, ale...wciąż myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma szczęścia bez myślenia moja droga... a myślenie stało się sztuką ginącą niestety...pustka i zgubienie które teraz przeżywasz są nieusuwalną częścią kultury... każdy to przeżywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziobalka > zapamiętałem to z jakiegoś artykułu. Musiałbym pogrzebać w sieci (koprocesor pamięci :o ). Wiem jednak, ze jedną była Polka zamieszkała w stanach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka głupiutka...
a ile tego czasu potrzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Różnie każdemu. Mnie już ze 4ry miesiące trzyma (długo jak na takiego sqrla), ale z doświadczeń własnych wiem, że minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czas i tylko czas. U mnie dopiero miesiąc. Myślę że potrwa to jeszcze długo ale napewno uda sie zapomnieć-dzisiaj akurat mam taki paskudny dzien gdy mysle caly czas o byłej-ech-wieczorem wpada kumpel z zamiarem opicia sesji wiec pewnie przestane myslec (ewentualnie upiję sie na smutno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka głupiutka...
mnie tez 4 miesiące...ale to nie pierwszy raz. A obiekt ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale naprawdę zapomnieć się nie da ;-) no ale zastanówmy się wspólnie dlaczego to tak boli? no powody dla których serce tak boli? jeśli ktoś nas nie chce...ktoś nas nie kocha...to dlaczego mamy się smucić? ja tak sobie ostatnio pomyslałam, że cały czas kiedy walczyłam o moją miłość myślałam, że on nie chce kochać i dlatego mnie nie chce... no bo jak można nie chcieć takiej kobiety jak ja...eh...jaką byłam egoistką...a dotarło do mnie jedno i to bardzo ważne stwierdzenie...wreszcie zrozumiałam że on nie chce kochać mnie a nie innej...no mnie...i nie mam żadnego prawa by go do tego zmusić. a cierpienie...ono mnie tylko wzmacnia. daje mi siłę bym mogła przetrwać kolejne rozczarowania jakie mi życie przyniesie bo niestety ale w rzeczywistości nigdy nie ma pięknie non stop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziobalka => ja to nazywam przekalibrowaniem systemu. Jak zresz żarcie pierwsza klasa to poźniej się ciężko na zupki chińskie przestawić :P A laska była i młoda, i ładna, i mądra (rzadko kiedy sie te 3 cechy w jednej kobiecie skupiają). Ale widać nie pisane nam było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... ja już chyba swoje wycierpiałam... może dlatego, że od początku jadłam zupki chińskie :P skłamałabym gdybym napisała że o nim nie myślę bo myślę... ale wiem, że stać mnie na kogoś....nie chcę tu użyć wyrazu lepszego...bo on był dobry... może stać mnie na kogoś kto odwzajemni moje uczucie a nie da mi nadzieję, którą potem bezczelnie zabierze... ;) a jeszcze do dzisiaj myślałam że ja jestem wyjątkowa i jestem piękna, młoda i mądra...:P wielki buziak za zdjęcie klapek :P:P:P ach.../.mylić się jest rzeczą ludzką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ja się wcale nie pomyliłam :P może ja jestem wyjątkowa...tylko z nim było coś nie tak:P ...przestań już mnie wołać, przestań wreszcie o mnie myśleć... myślisz, żę nie wiem, że serce Ci pęka... z rozpaczy... mówią, żę miłość Ci wszystko wybaczy... ale moje serce już nie chce Cię w sobie, wyrzuca Cię na chama, na siłę... a Ty wciąż się pchasz... myślisz, że ja tego nie czuję... przestań już...daj mi oddychać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziobalka => nie ma za co :P Zawsze służę. \"Dobrze jest mieć ostry język. Przynajmniej nikt nie bedzie chciał, żebym mu lizał dupę\" Majstersztyk z opisów na gg mojego znajomego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×