Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość też kobitka

Dlaczego wiele kobiet po rozwodzie chce, żeby eksmąż nadal je utrzymywał?

Polecane posty

Gość też kobitka

Sama jestem po rozstaniu, nie wyobrażam sobie np.kłócenia się o alimenty, żebrania o 200zł na dodatkowe lekcje dla dziecka i opowiadania, jakim to ciężarem jest macierzyństwo. Wydaje mi się, że wiele kobiet nie ma ambicji i godności, są jak pasożyty. Jeżeli dla kogoś wychowanie dziecka to taki problem, powinien nie zachodzić w ciążę. I ogólnie nie rozumiem, jak można całe życie nie pracować, siedzieć w domu i mówić, ze wszystko się 'należy":O Tak mnie naszło, bo nie mogę już czytać durnych topików sfrustrowanych bab bez odrobiny godności. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, trzeba rozróżnić sytuację, kiedy była żona rzeczywiście przesadza, a kiedy po prostu potrzebuje tych pieniędzy nie z chęci odwetu na byłym mężu -- a na realne potrzeby dziecka.. Nie da się tak wszystkiego w jeden mianownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem jak mozna
nie pracowac ale alimenty?? to tez dziecko męża wiec niech tez utrzymuje. Niedługo bedzie tak ze facet bedzie miał super bo zadnej odpowiedzialnosci, zawinie ogon i tyle. Co nie znaczy ze kobieta ma liczyc tylko na te pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobitka
Jeżeli matka zostaje z dzieckiem, to powinna być za nie odpowiedzialna, czyż nie? A jakby nie miała dziecka, też by się za coś musiała utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobitka
alimenty zazwyczaj sąd przyznaje w wysokości 500-600zł, więc raczej nie da się z tego wyżyć:) Chyba, że mąż sam się zgodzi na inne. Ale ludzie robią błędy. Ja bym się wstydziła w ogóle wyciągać rękę do kogoś, kto nie chce ze mną utrzymywać kontaktu:O I się kłócić a w sądzie opowiadać, jaki to ciężar dziecko wychować. Przecież jeżeli matka nie może zapewnić opieki dziecku, nie może go utrzymać i uważa, że to taki ciężar, to niech sie nim nie zajmuje. Równie dobrze ojciec się może nim zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem jak mozna
ale sama tego dziecka sobie nie zrobiła. Ja nie jestem za tym, zeby kobieta nie pracowała i żadała tylko alimentów i kasy od ojca dziecka ale moim zdaniem facet ma obowiązek dokładac sie do utrzymania dziecka ale wiadomo ze jak kobieta została z dzieckiem to na niej spoczywa jednak wieksza odpowiedzialnosc i facet ma łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze czytelnicy maja problemy z interpretacja pytania. przeciez nie chodzi o utrzymywanie dziecka. w pytaniu poruszony jest problem utrzymywaia bylej zony. halo>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
tera bedę upraszczał więc czytać z dużą dozą tolerancji i zrozumienia. rozwodzący się ludzie są często nieodpowiedzialnymi przygłupami i egoistami. tak jak nie zastanawiali się tworząc swój związek a potem go rozwalając tak nie zastanawiają się nad konsekwencjami tego co robią obecnie. w ogóle nie za dużo się zastanawiają. ponieważ czują żal i gniew w stosunku do ex to używają wszelkich sposobów aby im dokuczyć. dlatego mężczyźni rozumują w kategoriach "nie dam tej dziwce ani grosza" nie zwracając uwagi na to że robią to kosztem swojego dziecka a kobiety starają się zatruć facetom życie nie wahając się wykorzystać do tego również i dziecko i robić tego jego kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem jak mozna
i tak w tym wszystki najwiecej cierpi dziecko. Trzeba czasami honor schowac do kieszeni i brac alimenty, które nie są darowizną a obowiązkiem ojca i tyle. Gdy kobieta pracuje i ma np 500 zł z alimentów dodatkowo to moze temu dziecku zapewnic lepszy byt i tyle. Nigdy bym nie podarowała alimentów chocbym nie wiem ile zarabiała ale tez nigdy nie liczyłabym tylko na to i nie rozumiem kobiet co nie pracuja i jeczą jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka m
jakiej bylej zony? odkad to 200zl na dodatkowe zajecia dla dziecka to kasa dla bylej zony? (no chyba, ze ja czytac nie umiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem jak mozna
nic nie jest czarno białe w zyciu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie rozumiem jak mozna
temat troszke odbiega od tresci pierwszego posta ;) tu mowa o pieniadzach na utrzymywanie byłej zony a tu nagle dodatkowe lekcje dla dziecka to wreszcie jak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez o to pytam. chyba wieksozsc problemu nie zrozumiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobitka
No tak, ale dziecko robi nie tylko ojciec, matka też. Więc i ona ma obowiązek je potem utrzymywać;) Ale czyt to nie jest żenujące dla was, że opowiadacie w sądzie, jakim ciężarem jest dziecko, jak wam ciężko itd.? Moim zdaniem, jak kobieta nie potrafi o dziecko zadbać, to nie powinna zachodzić w ciąże, albo nie powinna go wychowywać. Jeżeli facet zarabia dużo więcej, to przecież jak tak się martwicie o pieniądze, on tez może swoje dziecko wychować. Jak założy nową rodzinę, to dziecko może być tez jej częścią. Co do alimentów- ojciec nie ma obowiązku płacić za wszystko, ale za mniej więcej połowę kosztów związanych z utrzymaniem dziecka. A drugą matka, bo też jest rodzicem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiem alimenty na dziecko, bo jakby nie było dziecko kosztuje a sama je sobie nie zrobiła, ale nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem alimentów tylko na żonę nawet jak dzieci nie maja :O Obca baba bo nie łączy ich nic oprócz wspólnej przeszłości żąda dla siebie kasy za NIC !! Wstyd by mi było, naprawdę wstyd gdybym żądała od męża płacenia na siebie po rozwodzie !! Dla mnie jest to szczyt bezczelności i totalna porazka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobitka
Chodzi o to, że wiele jest topików o tym, jak wyciągnąc od męża jak najwyższe alimenty. Dla mnie to żenujące. I w ogóle nie rozumiem jak można iść do sądu i przy ludziach opowiadać, jak trudne i uciążliwe jest życie z własnym dzieckiem. Dla mnie to oczywiste- jestem człowiekiem, pracuję, bo chcę się utrzymać. Mam dziecko- więc utrzymuję i je. I nie jest to dla mnie trud nie do podołania, nigdy nie zasłaniałabym się dzieckiem, żeby udowodnić, jak mam ciężkie życie, jak mi źle i że mi się należy:O Kto każe tym kobietom uciśnionym, których mężowie nie chcą płacić na dziecko, robić te dzieci, skoro to dla nich taki ciężar?:O Nie mogę czytać, jak ciągle gdzieś piszą, że kobiety mają ciężej, bo facet musi tylko zarabiać, a one wychowywać dzieci. To też tylko zarabiajcie. I po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruczeek
A czy nie matka troszczy się o dziecko by miało co zjeść i w co ubrać itp.?? Mimo, ze samotne matki pracują i zarabiają to i tak ojciec ma obowiązek płacić. Dzieci nie są ciężarem w życiu i nie są niczemu winne, jeśli ojciec dziecka nie wychowuje to niech chociaż płaci na dziecko. A alimenty można wpłacać na konto dziecka lub książeczkę oszczędnościową by w przyszłości dziecko mogło mieć jakikolwiek lepszy start w życiu. Choćby dlatego warto mieć te alimenty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puknij się kobieto...
I zastanów się co ty w ogule piszesz???!!! Sama dziecko sobie zrobiłaś, a pieprzysz o innych ty lepiej popatrz na siebie!!!! A pracą sie nie ciesz bo w każdej chwili mozesz z niej wylecieć i co wtedy będzie ??? ŻEBRANIE O ALIMENTY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie to możesz przymierzyć
Oczywiście, ze ojciec powinien płacić. Ale nie rozumiem jak można się zasłaniać dzieckiem i opowiadać takie rzeczy, że wychowanie to koszmarny ciężar, zakładać topiki jak dostać jak najwyższe alimenty, niektóre matki wręcz wymuszają na dzieciach fałszywe opowieści o tym, jak je ojciec molestował, żeby tylko odebrać mu prawo do opieki:O Chcą mieć dziecko przy sobie za wszelka cenę. Ale nie rozumiem po co, bo takie zachowanie wcale dla dziecka korzystne nie jest. A już wyłudzanie pieniędzy "na dziecko" uważam za żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie to możesz przymierzyć
puknij się kobieto... No właśnie, Zrobiłam sobie dziecko i stać mnie na jego utrzymanie. Alimentów nie muszę dostawać, bo mam męża, ale jakby odszedł, to jego alimenty na nic by mi sie nie przydały. Chyba, ze na waciki;) Ojciec tez może stracić pracę. I co wtedy? Zabranie alimentów i umrzesz z głodu, czy skąd weźmiesz? No przecież ci się należy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem.....
przecież decyzje o posoadaniu dziecka podejmuje dwoje ludzi. Obowiązek opieki i utrzymywania dziecka ma zarówno matka jak i ojciec. Więc co w tym dziwnego że ojciec potem płaci na dziecko? To że rodzice sie rozeszli nie znaczy że matka sama ma sie zajmowac tym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciagniesz za darmo
ex maz mojej kuzynki placil jej przez pol roku 1000zl co miesiac a dzieci nie maja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była żona fiuta
Dostaję alimenty na syna, zamierzam wystąpic o ich podwyższenie choc są wysokie. Pracuję na 1,5 etatu, były mąż ma firmę- zarabia 4 razy tyle co ja. Dlaczego jego dziwka ma z tego korzystac a mój syn nie? Nigdy nie mówię, że dziecko jest ciężarem i zrobię wszystko, aby straciło kontakt z fiutem, czy to się komuś podoba czy nie! Dlaczego? Bo to nie ja porzuciłam rodzinę dla qrwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×