kto z was zna jezyk islandzki?

i w jaki sposób się go nauczyliście? z pewnością moj podróżniczy instynkt zawiedzie mnie kiedyś do tego kraju;) bardzo mnie to interesuje a dopóki jestem tutaj, chciałabym się poduczyć...

sadze ze nikt tutaj nie zna, słyszałem ze w Poznaniu na UAM jest katedra islandystyki.

oo to ciekawe..ja jednak planuje studia w krakowie.. dlatego szukam materiałów do samodzielnej nauki, nawet jesli będą one w języku angielskim , a nie polskim

http://icelandic.hi.is/ Jeśli znasz angielski, polecam :) w języku polskim niestety nic nie znalazłam... a i szkoły językowe raczej nie oferują kursów islandzkiego, przynajmniej się nie spotkałam z takowymi w ofertach jakie przeglądałam... Sama chyba zacznę z tej strony korzystać - w wakacje wybieram się na \"lodowa wyspę\", więc przydadzą się podstawy... Pozdrawiam...

no WŁASNIE tą stronke znalazłam i sie zarejestrowałam:D co za brzmienia..:D ach:) ja też się chyba wybiorę, czytałam w gazecie artykuł na ten temat i były podane numery czy linki do roznych agencji pracy...gdzies to mam zapisane znam dobrze angielski więc moze cos tam dla mnie się znajdzie.. a ty wybierasz się do kogos, czy na własną rękę?

Mój mężczyzna jest w Reykjaviku od lipca - ja studiuję, więc mogę tylko na wakację pojechać... ale jak skończę chcemy, żebym i ja dojechała na dłużej - choć nie chcemy zostać na stałe na wyspie... tu mamy przyjaciół i rodzinę... Jeśli znasz dobrze angielski nie masz się czym martwić - jest powszechnie używany na Islandii, a kurs islandzkiego można zrobić na miejscu - również prowadzony w języku polskim - a to jednak jest ułatwienie. Zdarza się, że na kursy języka kieruje zakład pracy - a jeśli są opłacane wszystkie składki, mozna się ubiegać o zwrot części kosztów, w tej chwili nie pamietam ile to jest procentowo, ale raczej jest to opłacalne... A Ty znasz juz kogoś tam? Czy raczej będziesz dopiero odkrywać?

pozdrowienie dla Bjork i chłopkaów z Sigur Ros , a no i Gus gus :-)

nie macie stracha jechac do pracy z jakis nieznanych agencj?a moze wlasnie znanych, mozecie jakas polecic, ktora nie prowadzi handlu ludzmi:O :)

moj kolega ma tam koleżanke- mysle jednak ze to zbyt słaba znajomosc zebym mogła bez skrepowania prosic o jakąs pomoc..jednak ja wiem ze sobie poradzę. z tego co czytałam, pomagają znalezc mieszkanie i nawet czasem opłacają przelot zresztą-nawet jesli nie, to ja jakos sobie poradzę. lubię wystawiac swoją zaradność na próbe;) sigur ros..uwielbiam;) bardziej mnie martwi, ze ostatnio czytała, ze islandzkie nastolatki chcą się pozbyc Polakow ze swego kraju..cóż niektórzy nasi pewnie dali popis ...

też wpadłam na ten artykuł - a zawsze Islandia wydawała mi się taka spokojna... trochę to niepokojące... ...ja trochę się obawiam, nie tyle samego wyjazdu, co faktu, że ostatnio mam pewne kłopoty zdrowotne - ale mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje... tylko zmęczenie daje o sobie znać... Podziwiam Twoją odwagę :) i życzę powodzenia... A kiedy się wybierasz?

w wakacje.. no i tyl;ko na wakacje, bo potem tez na studia trzeba isć;) życzę wiec zdrowia;)

dziękuję :) hmmm to tak jak ja :) jeśli chcesz odezwij się na maila - jak się czegoś dowiem to chętnie dam znać - jeśli chodzi o "organizacyjne sprawy"... aha - pamiętaj o zaświadczeniu o niekaralności - może być wymagane przy wydaniu Kennitala :)