Zakamuflowana pomarancza 0 Napisano Luty 18, 2008 Kupilam nasionka i w przyszlym tygodniu bede siac :P podobno roslinki rosna w miare dobrze ale trudno jest uzyskac papryczki same w sobie. Czy ktos ma jakies doswiadczenie i podpowie jak o nie najlepiej dbac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Luty 18, 2008 Hodowałam zwykle papryki, ładnie rosły, kwitły (trzeba zapylić krzyżowo) i owocowaly. Doniczki muszą być spore, trzeba też nawozić i mocno podlewać. Przy chili uważaj na dzieci i zwierzaki.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zakamuflowana pomarancza 0 Napisano Luty 18, 2008 Dzieki - o dzieci i zwierzaki nie musze sie na razie martwic :) Czy papryczki musza byc czesto podlewane czy lubia jak sie im przesusza ziemie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia wiem Napisano Luty 18, 2008 Ja siałam w doniczki z nasion wydłubanych z takich bardzo ostrych małych papryczek "czereśniowych" przywiezionych z Węgier z hipermarketu. Rosły i owocowały jak zwariowane. Nawet rozdawałam znajomym, którzy hodowali je potem na działkach. W doniczkach owoców było dużo tylko trochę mniejsze, wielkości prawdziwych czereśni, a u przyjaciół na działce rosły okazałe pełnowymiarowe. Nie miały specjalnych wymagań, bo ja się nad nimi nie roztkliwiałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja posialam Napisano Luty 18, 2008 z nasionek z papryczek, zakwitly ale ie zaowocowaly ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia wiem Napisano Luty 18, 2008 A bo pewnie nie bzykałaś ;-) Zapomniałam napisać, że jedyną przysługą jaką zrobiłam papryczkom to bzykanie tzn. robiłam za trzmiela i zapylałam mieciutkim pędzelkiem jak zakwitły - serio - gdzieś wyczytałam, że tak trzeba, żeby zawiązały się owoce jak hodujemy w zamkniętym pomieszczeniu i nie można liczyć na owady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monice Napisano Luty 18, 2008 Posiej podlewaj i czekaj a jak będą kwiatki to potwierdzam - zapylaj, serio, owoców będzie w bród. ja tak zrobiłam i nie miała potem co z tymi papryczkami robić...a propos na allegro są nasiona papryczek chili, których owoce rosną w kształcie fiutków :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupon rabatowy Napisano Luty 18, 2008 a jak sie zapyla samemu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia wiem Napisano Luty 18, 2008 Przecież napisałam mięciutkim pedzelkiem albo jakimś piórkiem, w każdym razie czymś delikatnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupon rabatowy Napisano Luty 18, 2008 a mysalalm,ze sama latasz nad papryczkami i zapylasz anusem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia wiem Napisano Luty 18, 2008 jak robisz, drogie dziecko, prowokację to przynajmniej dowiedz się wcześniej co to jest anus, bo swą niewiedzą rozśmieszasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kupon rabatowy Napisano Luty 18, 2008 anus to odbyt:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach