Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madison

Nie mogę brać tabl. antykoncepcyjnych- jak mam się zabezpieczać?

Polecane posty

Gość Madison

Witajcie, Ze względu na obciążenie genetyczne(Tata zmarł na zawał) nie mogę brać tabletek antykoncepcyjnych i naprawdę nie wiem jak mam się skutecznie zabezpieczać. Przez najbliższe 2 lata nie chcę dziecka, a wiadomo, że prezerwatywa nie daje tej 100% pewności. Jesli są tutaj dziewczyny, w podobnej sytuacji-proszę o wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panka...
hm prezerwatywy , plastry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez nie biore tabletek.Zabezpieczam sie prezerwatywami a w bezpieczne dni nie uzywam ich w ogóle.dobrym zabezpieczeniem jest równiez wkładka ,własnie sie nad nia zastanawiam. W młodosci stosowałam globulki dopochwowe- nie polecam,Kupiła jedno opakowanie i na tym sie skończyło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison
Wkładka-owszem, ale nie teraz...jak urodzę dziecko, to na bank sobie założę wkładkę.. Czyli rozumiem, że zostaje mi prezerwatywa? Kurcze, do tego mam nieregularne cykle...więc nie mogę sobie pozwolić na całkowity luz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prezerwatywy chyba jednak
Kobiety, które nie rodziły mogą mieć założoną wkładkę. Odpowiednio założona prezerwatywa, która nie pęknie, nie zsunie się, ani nie jest uszkodzona jest metodą skuteczną w niemal 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka z księżyca
Ja nigdy nie stosowałam piguł i jakoś w ciażę nie zaszłam. Stosowałam gumy. Jeśli to dla ciebie za mało, to możesz do tego dołożyć abstynencję w niebezpieczne dni albo jakieś inne wynalazki. Przy połączeniu paru metod będziesz raczej bezpieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 lat prezerwatywy
Używam od 8 lat prezerwatyw, dopóki uważałam, że nie mogę sobie pozwolić na dziecko w rzadnym wypadku stosowałam je ZAWSZE, przy KAŻDYM stosunku, niezależnie czy to były dni płodne czy raczej niepłodne. Zawsze też kochaliśmy się do końca i nieograniczaliśmy się w płodne. Też na początku bałam się, że to nie jest 100% zabezpieczenie. Ale teraz wiem, że wystarczająco dobre, bo zdało egzamin. Grunt to je prawidłowo zakładać (zostawiając zbiorniczek na spermę) i wyjmować z pochwy zawsze przytrzymując brzeg. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison
wisienka76----->plastrow tez nie mogę i wiesz co? chyba będę stosowac te same triki co TY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, przecież dziewczyna pisze, ż enie może stosować antykoncepcji hormonalnej ze względó genetycznych, a plastry to niby co? To także hormony, które mogą powodować zakrzepicę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison
Słuchajcie, a jak juz piszemy o zabezpieczeniach..możecie mi napisać jak prawidlowo obliczyć dni plodne...mam swoją metodę i nie wiem, czy dorbze to robię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sto kobiet, które używają metody kalendarzykowej przez rok, w ciążę zachodzi siedemnaście-podczas wspolzycia w teoretycznie dni niepłodne! TO DAJE DO MYSLENIA DZIEWCZYNY! statystycznie jednej kobiecie bez uzywania dodatkowych zabezpieczen udaje sie do 3 lat nie zajsc w ciaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dni płodne
"mam swoją metodę i nie wiem, czy dobrze to robię" - no, ubawiłam się po pachy napisz jaka jest twoja metoda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madison a cóz innego nam zostaje:) Jesli masz regularne cykle to metoda bez gumki w bezpieczne dni jest skuteczna:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison
głupio napisałam...nie tak miało byc:) hehe, sama się usmiałam czytając to. Ja sobie sprawdzam te dni plodne z kalkulatorem na wp....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dwa dni po okresie nie zabezpieczam sie gumką,potem juz tak .Wiesz plemniki moga przezyc w ciele kobiety jeszcze kilka dni wiec wole dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawał nie jest
obciążeniem genetycznym - idx do drugiego lekarza skonsultować to. Wystarczą dokładne częste badania krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienko
znam dzieci poczęte podczas okresu nawet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madison
No tak...prawda jest jedna; trzeba uważac i zabezpieczać się ZAWSZE!bo innego wyjścia nie ma! a tak swoją drogą, dlaczego tak jest, że to co sprawia człowiekowi radośc niesie ze sobą takie konsekwencje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIDOCZNIE JESTEM INNA:) MNIE PRZEZ OSIEM LAT SIE NIE ZDARZYłO,WIęC JAK NA MNIE TO DZIAłA.pOZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×