Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Mysza, podobno brzuszek mam niewielki ale zaden ze mnie szczuplaczek hihi wage omijam z daleka bo sie boje zwazyc :P ale co tam po porodzie schudne:) uff przestalo padac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🌼 Ja troszkę zła jestem bo wczoraj popsztykałam się z mężem. Mieliśmy jechać na wieś do jego babci na imieniny i później w drodze powrotnej zostać nad zalewem do niedzieli ale niewypał. Zdenerwował się że nie chce długo siedzieć u jego babci że on chciałby cały dzień tam być, ale ja czuje się tam niestety nieswojo bo, babcia mieszka z synem synową i wnuczką i ta synowa kiedyś powiedziała do męża tak : \"mogliśmy zamknąć brame na kłódkę a teraz to wszyscy zacznął się zjeżdzać\" Ja w efekcie zmieniłam strasznie podejście do jezdzenia tam bo niby cały dom jest babci ale nie można było przyjezdzać bo głupie miny i takie teksty różne. Człowiek czuje się po prostu nieswojo... Jednak chciałam dziś pojechać odwiedzić babcie przynajmniej ze trzy godzinki tam posiedzieć i wrócić, bo niestety ale mam problemy żołądkowe ciągle, coś nie takiego zjem, inna kuchnia i łapie mnie rozwolnienie mój żołądek nieprzyswaja niektórych dań a tak jak kocham pomidorówkę to czyjejś nie zjem bo się boje że mnie rozboli brzuch. Tak więc dla mnie siedzenie u babci cały dzień byłoby męczarnią :( Ale mąż nie potrafi tego zrozumieć, nawet powiedziałam mu że pojedziemy ale po 3 godzinach wrócimy do domu nawet nie na działkę żeby się nie pluł ale nie bo on jak sobie coś wmówi to koniec. później powiedziałam żeby sam pojechał i to na cały dzień a ja sobie dam radę ale też nie chce. UPARCIUCH no!!! JEszcze dzisiaj są występy różne nie wiem jak to się nazywa ale te pokazy wojskowe będą samoloty i inne... Ale też nie pójdę bo dla mnie stanie godzinę to już jest męka i ciągle sikam... A pogoda taka że niskie ciśnienie mam i słabo mi się robi. W żaden sposób nie mogę mu dogodzić.... Ale jak on chce gdzieś jeździć to najlepiej żebym była zwarta i gotowa, a jak ja prosiłam żeby poszedł ze mną do klubu posiedzieć nawet nie tańczyć to nie chciał bo on nie lubi zbiorowych imprez a na VW manie pojechał do pruszcza gdańskiego gdzie było 1500 osób!! I taka troszkę zła jestem dziś więc chyba zaraz walne się do łózka i prześpię cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff jesteś na prawdę szczupła wagi nie omijaj bo warto wiedzieć ile się waży :) Ja ważę się co jakieś dwa dni a z tą wagą co mam to już otyłość więc mi tu nie gadaj :P A brzuszek nie jest wielki ale już widać bardzo wyraźnie że to ciąża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczuplaczek, szczuplaczek.... oprócz niewielkiego brzuszka, chyba nic Ci nie przytyło;) baaaaardzo ładnie wyglądasz i tyle;) - to do Daff było... Marta1983- no szkoda tego wyjazdu.... ja powiem Ci szczerze, że ja kiedyś, jeszcze na początku małżeństwa nie za bardzo lubiłam jeździć do babci mojego męża, która ma dom na kurpiach, niedaleko Szczytna. Też czułam sie tam jakoś dziwnie...wszyscy tylko mnie traktowali długo jak gościa. Babica mieszka sama, ale my przyjeżdżamy tam tylko wtedy, gdy są moi teściowie, zeby babci nie meczyc... no, więc tak jak pisałam, kiedys nie lubiłam tam jeździć- ale kiedyś dałam mojej teściowej do zrozumienia, że nie chce byc tylko gościem, że chce zmywać naczynia, nakrywać do obiadu, itd... i powiem Ci szczerze, że sytuacja sie zmieniała.... i teraz, ZWŁASZCZA TERAZ, kiedy jestem w ciąży uwielbiam tam jeździć! tam jest wies, świeże powietrze... wolę być jak najdłużej tam, niż w śmierdzącej Warszawie... ciągle pada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahjo!! widzialam brzuszki sliczne no a Daff pierwsza w tabelce a brzuszek maly i dobrze wygladasz ;) cycki mnie swedza oszlaeje chyba... ja tez czulam sie dziko w rodzinie mojego P ale przeszlo nawet wydawalo mi sie ze jego mama jest zlosliwa takie mialam pierwsze wrazenie ale jednak najpierw trzeba kogos poznac a pozniej oceniac .. u mnie slonko i nie pada :D mam ochote na zakupy dla Zuzki i musze sobie kupic farbe i ufarbowac te moja lepetyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny, ale zagrzmiało.....aż mi sie Zośka wzburzyła :P idzie jesień jak nic.... a ja widzę sama zostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, ze świat sie do góry nogami przewraca.... w anglii piekna słoneczna pogoda, a w polsce deszcz... happymama, a co słychać w irlandii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza nie jestes sama, mam jeszcze chwile na neta... w anglii tylko slonko swieci a na krotki rekaw za zimno ale tu i tak zimy nie mamy tylko pol roku jesieni wiec odziez p/deszczowa musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie pada cały czas.... no strasznie jest... co tu robić w taką pogode?? nic tylko przed kompem siedziec... moj M jak zwykle w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło maaatko....cholera, chyba zaczynam sie bac.... jeszcze w życiu nie słyszałam takich grzmotów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak samo wali że ho ho namówie męża i pojedziemy bo dziś babci imieniny są chociaż na dwie godzinki pojechać złożyć życzenia posiedzieć. No i może spakuje rzecxzy to w drodze powrotnej do siostry nad zalew zajedziemy i tam zostaniemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, no ewnie, że u Ciebie jest taka sama pogoda, bo Ty przecież też w Warszawie mieszkasz :P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja Wam zazdroszcze tego deszczu, u mnie w cieniu 32 stopnie!!! Umieram, spuchły mi ręce i cała ledwo żyje. Daff kobito ty wyglądasz na 6 miesiąc, super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytam wszystkiego kobity, bo nie mam sił. Mysza mnie ten ból minął (odpukać) i narazie wszystko z tym w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie rozpogodziło;) przynajmniej nie pada, grzmoty ustały, no i jakieś słoneczko wychodzi;) Kasika1, zazdroszczę Ci braku bólu kręgosłupa... mnie niestety znowu boli... wczoraj troche pomógł masaż. Za 10 dni mam wizytę u gina, wiec mu o tym powiem... dziewczyny...ja mam strzszną ochotę na pizze.... nie jadłam jej juz wieki i chyba sie skuszę....mniam.... wiem, ze to niezbyt zdrowo, ale co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski :) mam pytanko : jak to jest z tymi grupami krwi u rodziców ?? to znaczy kiedy jest konflikt ?? ja mam grupę A Rh - nie wiem tylko jaką ma mój mąż :( on twierdzi że 0 Rh - , ale nie wie na 100 % , dopiero w poniedziałek idziemy na pobranie krwi do badania :( więc do poniedziałku bede w niepewności :( nie mam pojęcia o co w tym w ogóle chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......29.......02.11 ...64+10.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......29.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka? MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...27.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......27.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........25........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happymamo:) jesli jest to Twoje pierwsza ciąża, to nie masz sie co martwić;) pierwsza ciąża przeważnie nie jest zagrożona konfliktem serologicznym. Ja dokładnie nie wiem, jak to jest, ale pamiętam co nieco ze studiów, więc Ci napiszę to, co pamiętam- resztę doczytaj. a więc- do konfliktu serologicznego może dojść wtedy, gdy matka ma Rh(-) a ojciec Rh(+). Gdy dziecko odziedziczy po ojcu antygen Rh(+) i niewielka chociaż ilość krwi z takim dodatnim antygenem dostanie sie do krwi matki, to organizm matki wytwarza coś, co chce zwalczyc krew dziecka. Przy pierwszej ciąży, krew dziecka nie ma jak sie dostac do krwioobiegu matki, bo to ma miejsce np. przy porodzie, albo poronieniu...chyba o cos takiego chodziło... chyba troche namieszałam, ale starałam sie wytłumaczyc to najprościej. Niestety nie wiem, jak ma sie rzecz wtedy, gdy ojciec dziecka ma grupe krwi z Rh(+). Ale tak na chłopski rozum nie ma sie czym martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happymama... przejrzałam właśnie google i w necie mozna znależź sporo stron do poczytania na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......29.......02.11 ...64+10.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......29.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......29.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka? MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...27.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......27.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........25........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek? hej! to sie napisalyscie:) ja tez caly czas kompletuje rzeczy dla malej,jestem na etapie pieluch tetrowych, wkladu do nosidelka i gwiazdek na sufit:) aha i mysle o jakiejs muzyce dla niemowlaka do puszczania, zaraz zobaczymy czy cos takiego istnieje:) u mnie pogoda wkoncu super czyli pada i jest o wiele chlodniej:) happymama- co do konfliktu, to my mamy, ja mam rh- a nie-mąz:) ma rh +, mialam badanie krwi ale tylko chyba pod tym katem by potwierdzic ten czynnik rh- i to wszystko, i wiem tyle mniej wiecej, co napisala na ten temat mysza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. ja tez mam rh- a ojciec rh+ i w 28 tyg maja cos podac.nie wiem.nie mam glowy do tego...z ciuszkow mam kupiona wyprake dla noworodka,pare pojedynczych ciuszkow i tyle.czyli poki co nie mam nic.ehhh.musze sie wyzalic...ze jednak moje malzenstwo trwalo niecaly m-c ;( moj maz mial ostatnia szanse na poprawe i jej nie wykorzystal...spakowalam mu walizki.lepiej zakonczyc to teraz niz pozniej zeby i dziecko cierpialo.ale w zwiazku z tym sie nadenerwowalam i boje sie,zeby moj stres nie odbil sie na moim kochanym maluszku.bo latwo powiedziec nie denerwuj sie a co innego faktycznie sie nie denerwowac kiedy moje malzestwo trafia szlag.teraz siedze sama w domu-rycze-bo jestem bezsilna-on pojechal do swojej rodziny(ja z lublina on z bydgoszczy)na weekend.chyba sie poloze bo za duzo emocji na raz jak dla nas...3majcie sie.pa :( P.S. przepraszam-juz nie bede sie zalila...ot zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza ma rację, w pierwszwej ciązy nie ma się co martwić. Potem w razie czegho dostaniesz przeciwciała. U nas oboje mamy 0 rh+ i Kacpi też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczucha nie martw się, może jeszcze wszystko się ułoży❤️ Być może taki odpoczynek od siebie dobrze Wam zrobi. A Ty się nie zamartwiaj bo nie możesz, pomyśl, Ty i tak już nigdy nie będziesz sama😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! U mnie wczoraj burza była okropna. Padał grad wielkości jajka kurzego a wiatr to wiał z prędkością chyba kosmiczną. Burza narobiła poważne szkody. Bo drzewa są połamane, Dachy pozrywane i nie było prądu i wody. Kaczucha wiem że tobie teraz cięzko jest ale ja też już nie raz chciałam spakować manatki i jechać do mamy bo już miałam dośc wszystkiego ale odwagi nie miałam. Ale dla dziecka to się nie denerwuj bo stres szkodzi. Ale jeśli byłaś nieszczęsliwa to postąpiłaś dobrze ale może to go coś nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×