Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

jane, że bedzie miała lepiej tyle, ze Ty bedziesz miała pod górkę. Mam koleżankę która opiekuje się swoją babcią z alchajmeram - tragedia -ona jest przy babci uwiazana bo to gorzej niż z małym dzieckiem. Babcia chce herbaty i dzie podświecić wodę i woda sie dotąd gotuje aż sie czajnik spali. Jesteś niesamowita jak dajesz radę z tyloma obowiążami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEata zapal jedną świeczuszkę od nas listopadówek dla córci 👄🌻 Agnieszko i tak Ciebie podziwiam na prawdę. Życzę Tobie żeby i Twoje maleństwo odziedziczyło po Tobie tyle dobroci :) Właśnie wsuwam zapiekanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta nie pisz mi tu o jedzeniu, bo Cię zabiję, ciągle dzisiaj jem. Odkąd wróciłam 2 godz. temu zjadłam 4 kanapki, 2 banany, 2 jabłka, jogurt i chyba z pół kilo winogron. I dalej chce mi się szamać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydawalao, ze jak wyjdę za mąż z milości i przez kilka lat pożyjemy razem to potem będzie cudownie z dziećmi a teraz jestem ponad trzy lata po ślubie i wcale nie jest różowo. Dwa razy sie już wyprowadziłam a ile razy juz byłam spakowana to nie pamiętam. I co to dało że prawie 3 lata bez dzieci żyliśmy i jeszcze wcześniej przed slubem razem - nic. Ale widze pierwsze objawy poprawy. Wczoraj po raz pierwszy mąż sie zainteresował tym czy ze mna i dzieckiem wszystko ok. Rozmasowął mi plecy i poleżał przy mnie do późna. A dziś rano przeżyłam szok - bo sie bałam że dziecko sie dugo nie rusza ichciałam jechać do szpitala ale mąż ze stoickim spokojem - usiadź przy mnie jak ja położę rękę to mały zareaguje - nie zareagował ale maż sie bardzo starał. Ubraliśmy sie bo miałam jechać do pracy i po drodze miałam ztrobić ktg a tu dzidzius sie obudził i zaczął ruszać :) Humor nam obojgu sie poprawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 21 latek :) Z mężem wcześniej byliśmy 5 lat. W listopadzie na miesiąc czasu rozstaliśmy się bo nie mogliśmy się dogadać później do siebie wróciliśmy i wszystko się poprawiło przyznam że ja byłam głupia ale nie ma co pisać :) Ważne że w grudniu już postanowiliśmy o ślubie i tak wszystko siępotoczyło później o dziecku decyzja i tak jesteśmy ze sobą nie mogę bez niego żyć i na pewno nie jest to przyzwyczajenie. JA go po prostu kocham i tego uczucia na nic nie zamienie :) JEszcze teraz synek nasze uczucia wzmocnił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ wy jestescie młode :) ja mam już 28 a do nowego roku nie tak daleko :( starosć nie radość A i między mną a mężem też jest 6 lat różnicy i uważam, ze to nie jest dużo a nawet czasem mi sie wydaje ze za mało bo faceci później dorastają - glównie psychicznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka a ile razy ja to przechodziłam, hi hi, ale jakoś nigdy nikt się nie wyprowadził... Marta zazdroszczę Ci trochę, bo u mnie cos powoli wygasa, tak mi się wydaje. Między nami są 4 lata różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na mojego mezusia nie ma co narzekac, fakt faktem nieraz sie klucilismy teraZ juz nie ale nieraz bylo tak ze doszlo do klutni i lecialam do drzwi i on za mna abym mu z chaty nie wyszla a zaraz sie przytulal do mnie i bylo juz ok...teraz to ciagle sie pyta jak sie czuje i wogole i jak tam nasz babelek czy sie rusza itp... no i pracuje po 11 godzin lub dluzej aby nam niczego nie zabraklo wiec nie mam co na niego narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**ewelka** mój mąż też stara się, aby mały miał wszystko i powtarza mi to, kiedy złoszczę się, że nie ma go długo w domu, ale ja teraz potrzebuję miłości i takiego ciepła, a tego niestety mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka26 naprawdę masz złote❤️ podziwiam i gorąco Ci kibicuje.Ja mam najukochańszą babcię pod słońcem ale jeszcze zupełnie sprawną,ostatnio zrobiła sobie paszport i jeździ z moim bratem ciot. na Ukraine na zakupy bo z pod Krasnegostawu tam od nich mają blisko do granicy a co śmieszniejsze do tych zakupów to ostatnio babcia przemycała na sobie papierosy,mówi że wyglądała jak w ciąży tak się nimi obładowała:D Ale gdyby tak zaniemogła na pewno ja bym nią też się zajęła bez żadnego ale:) a co do krusu a konkretnie macierzyńskiego to dostałam wniosek o zasiłek macierzyński z tytułu urodzenia dziecka do wypełnienia a potem jak jest dzidziul to mąż zawozi a do tego zgłoszenie do ubezp.zdrowotnego jak dzidzia ma już pesel.Jednorazowo dostajesz 2200zł Poza tym jak mały się rodzi mężuś musi skoczyć w Lublinie przy kinie kosmos do urzędu statystycznego ze świstkiem ze szpitala i po jakiś inny.Ale resztę o tym załatwianiu w urzędach muszę dowiedziec się dokładniej.Wiem że z opieki jest 1000lub 2tys.zł i też musowo zgłosić jak oczywiście chcesz pieniążki otrzymać:) a ja prasuje resztę ubranek ost.dokupionych na ciuchach i muszę przyznać że nieźle przegiełam z pomocą babci i mamy w ilości tych wszystkich ubranek dla małego:O :P jest tego duużo za dużo i na pewno nie dam go ubrać rady w to wszystko zanim nie wyrośnie:D no cóż przy 1dziecku nie można się opanowac:D Krzyż mi siada pomału przy tej desce do prasowania i brzuch nieźle zczyna naginać ale już nie dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie obejrząłam zdjęcia - ładne brzuszki :) Może w domu uda mi sie też coś wrzucić :) Ja mam nadzieje ze wszystko sie unormuje jak mały sie urodzi. Nie mogę sie doczekać poniedziałaku bo ide do lekarza i bedę wiedzieć kiedy mi cesarke zrobi to jakoś mi moze szybciej zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widze jak nie tesciowie to mezowie:)hehe Ja z moim mezem jestem juz 3 lata po slubie i 2 lata ze soba chodzilismy po 8 miesiacach znajomosci moj maz mi sie oswiadczyl:) Powiem Wam ze ja mam wspanialego meza on za mna w ogien by poszedl!!moi rodzice sa z niego dumni!nigdy nie podniosl na mnie glosu nigdy do mnie nie przeklal zawsze minia, minia:)w drzwiach zawsze pierwsza przechodze zawsze mi je otwiera:)a klucilismy sie raz na poczatku mojej ciazy tzn. ja sie klucilam on tylko sluchal i w koncu go pilotem trachlam:)!zawsze wszedzie razem!wszystko robimy razem nawet dom ocieplalismy razem:)zawsze usmiechnieci, zawsze radosni:)zawsze za raczke hehe nawet jak spimy to za raczke sie musimy trzymac!:)troche z niego bałaganiarz i wszystkie plastikowe miski mi podczas remontu zmarnowal i pojemniczki ale i tak go kocham!heheh a tesciow mam zajebistych on to wogole z domu wyniosl ze kobiety sie szanuje i nosi na rekach praktycznie!moi tesciowie sa 30 lat po slubie a zachowuja sie jak noworzency pysiu misiu za raczke itp. moja przyjaciolka zawsze mi powtarza chcialabym miec takiego meza jak Ty!:) takze do najwiekszego szczescia brak nam tylko naszego dzidka ktory juz niedlugo bedzie z nami:)!!!juuupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesza widzę że nierozłączki takie same jesteście jak my :) Powiem Tobie że jak się kładę spać to strasznie mi ciężko jest zasnąć kiedy miśka nie ma obok mnie i zawsze kładzie się obok mnie i mnie przytula żebym tylko zasnęła :) Ogólnie jest świetnie właśnie dlatego że to co nas łączyło od początku jest coraz mocniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia dzieki za info:)to malego bedziesz codziennie po 2 razy najwyzej przebierala zeby zdazyl wszystko ponosic:) MajkaMB1 moja babcia ma alchajmeram w bardzo zaawansowanym stadium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jeszcze daje rade spac sama ale moj maz np. nie:)hehe nawet jak teraz chrapie jak lokomotywa to woli sie przemeczyc ze mna w lozku niz spac samemu!! no Martus taka przylepka jak i twoj widze:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi :) Nie mam wogóle apetytu :( Nie wiedziałam co zjeść zjadłam te zapiekanki teraz powinnam coś zjeść ale sama nie wiem co :( No i ciemno powoli się robi i zaczynam być śpiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to ostatnio mam apetyty ciagle a to cos slodkiego jakis jogurt teraz ciastek troche podziubalam a to miesko...a ostatnio to nawet mdlosci mnie dopadly niewiem skad...zaczynam wiukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nudy dzisiaj w ogole taka pogode mamy ze nic sie nie chce :O zastanawiam sie kiedy moja Julcia zechce wyjsc czy przed terminem czy po ale najbardziej sie boje i nie chce zeby tak bylo jechac na wywoalnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**ewelka** ciągle mu to powtarzam. 3 dni jest OK, a później powtórka z rozrywki. Dunia ja narazie nie kupowałam zbyt wiele ubranek dla małego, w razie czego dokupi się, a maluch tak szybko wyrasta ze wszystkiego, że szok. Mam w sumie kilkanaście komplecików i myślę, że tyle wystarczy na pierwsze 3 miesiące, a i kilka kompletów mam na dalsze miesiące. Agniesza tylko pozazdrościć :) Patuniaaa nic się nie martw :) mała ma jeszcze trochę czasu, na pewno wyjdzie :) Nie wiem, czy mi się brzuch przypadkiem nie obniżył. Co prawda nie miałam problemów z oddychaniem ( tylko czasami chrapnęłam przez sen), ale ciągle miałam zgagę, a teraz nic, wciągam jedzenie jak odkurzacz, czasami od razu się kładę, a już od kilku dni po zgadze ani śladu a i brzuch tak, jakby się zmienił. Może mi sie wydaje, a może faktycznie coś się ruszyło. Chyba ta dzisiejsza wizyta podziałała na mnie w taki sposób :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - wyjaśnij mi skąd wiesz, ze jednorazowo z tytułu urodzenia dziecka dostaje sie 2200????? Bo ja wiem tylko że becikowe to 1000 zł i nic więcej :( macierzyńskiego o ile wiem bierze sie tyle ile sie zarabiało przed macierzyńskim. Ale jak wiesz coś o dodatkowej kasie która nam przysługuje to dawaj :) zawsze to kasa dla maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysługuje 1000 zł każdemu i drugi tysiąc jak zarobki w rodzinie na osobe nie przekraczają 504 zł chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A mnie nie było na kafeterii juz uhuhu i jeszcze trochę. Myślałam, że ktoś zauważy mój brak, a tu nikt się o mnie nie pomyślał:-( Przez ostatnie dwa dni nadrabiałam czytanie, ale nie dało się wszystkiego przeczytać, czytałam co drugie słowo;-) Mamy remont w domu, mieliśmy remontować tylko pokój dla dzidzi, a w końcu wyszło na to, że całe mieszknanie robimy, oprócz łazienki. Jeden pokój już gotowy, nawet nowe meble kupiliśmy:-) Tylko z kolorku ściań nie jestem zadowolona, wyszła brzoskwinia a miał być głeboki oranż. Teraz robimy pokój dzidziusia, strasznie dużo tam roboty jest. Ostatnio ścianę drapałam, a dziś szlifowałam- fajnie to wygląda kobieta z wielkim brzuchem i w 9 miesiacu ciąży w roboczych ciuchach i ścianę szlifuje. M wraca późno z pracy i jeszcze mieszkanie remontuje, więc staram się mu trochę pomóc, na tyle na ile mogę. Jedynie co to po drabinach nie latam, żeby nie spaść. Dziś byłam u lekarza, wszystko jest w porządku, w tym tyg raczej nie rodzę:-) Z tym garnkiem, to niezła heca. Proszę o namiary na maila gdzie teraz możemy wrzucać fotki. Gratuluję mamusiom, które już tulą swoje maleństwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MajkaMi 2200zl dostajesz z KRUSU! jesteś pewnie ubezpieczona ale w Zusie a teego ile tam się dostaje nie wiem bo ja w krusie jestem:) Nie podoba mi się nowe konto z fotkami:O wolałam garnka:( teraz trza się trochę omęczyc zanim sie otworzy,ściągnie,łatwo ominąć daną fotkę jeslu jest ich parę echh:( szkoda ja już poprasowałam a teraz wszamam zupkę brokułowo-kalafiorową a później obiado-kolacja czyli piersiątka w sosie czosnkowym mniam:Puwielbiam sysko co cosnkowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×