Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Carla_sis

Czy to dla znajomych powod do wkurzania sie ?

Polecane posty

Gość Carla_sis

Od ponad 2 miesiecy mam duze problemy w domu i w zyciu uczuciowym. Czyli ogolnie mowiac mam niezlego doła. Moi znajomi mimo, iż mam z niki kontakt telefoniczny czy gg-owy :P "upominaja" się o spotkania, a ja w tym momencie nie mam totalnie ochoty na posiadowy . Wielu tego nie rozumie, ze jak mam problemy to poprostu zamykam sie i skupiam sily na rozwiazywaniu problemow...i najzwyczajniej w świecie nie chce sie spotykac. Moja znajomka w ciągu ostatniego miesiaca zaproponowala mi koło 10 wyjść i wkurzyla sie, ze odmawiam. Wiem ze o przyjazn trzeba dbac jednak ja naprawde nie chce teraz z nikim sie spotykac tym bardziej nie chce traktowac spotkan jak jakis przymus . Prosze, podsuncie mi jakies konstruktywne rady, bo nie dosc ze w domu sajgon to jeszcze dodatkowe stresy od strony znajomych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przestana proponowac to zatesknisz...ale wtedy moze sie okazac ze to oni maja cie w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale co Ci tu w sumie poradzić? Bliscy znajomi powinni po prostu zrozumieć i uszanować Twoją potrzebę odizolowania się na jakiś czas. Możesz im obiecać że jak tylko się uporasz, to nadrobisz spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie.Zamiast tu pisac tego typu topik powiedz im to co napisałas.skoro sa przyjaciółmi to zrozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carla_sis
fisiowa po czym stwierdziłaś, że mam ich w dupie ? ze wzgledu na moje ostatnie mroczne odczucia co do wszytkiego co istnieje na tym swiecie lepiej dla nich, zeby sie ze mna nie sytkali :P nie jestem typem, który zyje zyciem towarzystkim, a raczej odwrotnie. i jesli jest faza ksiezyca, ze w tymsamym momnecie masa ludzi chce gdzies wyjsc to mnie cholera bierze ...na ta chwile przypominam. Mowilam co niektorym- tez tym blizszym, ale to jak grochem o scianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×