3 ciąża ---PORONIONA

Witam--nie moge dojsc do siebie,....dlaczego własnie ja...????Dlaczego aż 3.Czyżby nie było Boga????

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3651639

raczej tamten topic jej ie pomoże... musisz wierzyć że jeszcze sie uda, ja straciłam 4 teraz jestem w ciąży w 26t starch jest nadal ale wiara czyni cuda i pomaga pozdrawiam

czemu nie pomoze??? nic tak nie pomaga, jak uswiadomienie sobie, ze przeciez inni przezywaja wieksze tragedie. wiem, ze subiektywnie to nasz bol jest najgorszy, ale trzeba walczyc o swoje szczescie i nie tracic nadziei, tak jak ty jej nie stracilas:) trzymam kciuki, zeby tym razem ci sie udalo kf26, 26 tydzien to juz coraz blizej granicy bezpieczenstwa, juz niedlugo bedziecie razem:)

http://strata.mojeforum.net

Ja wiem,ze każdy ma różne smutki smuteczki i nieszczescia..... Tylko mi jest tak zle ,chce miec dzieci,a tu tak szybko czas ucieka. Dziękuje Wam

wiesz, trzeba walczyc, wiem ze boli:( ale nigdy nie wolno sie poddawac. nie licz na boga. ktos kto stworzylby tyle zla, bolu i cierpienia nie zasluguje na powierzanie mu swoich nadziei. cala sila, moc... wszystko jest w tobie. ktos moze ci napisac, zebys nie tracila wiary. no i nie trac wiary, ale w to, ze sie uda!!!

dzięki za miłe słowa od Ciebie... czasem takie cierpienia jak nasze pozwalają odnaleźć sens życia i jego znaczenie ale tego nie pojmie ani nie zrozumie osoba która nie wierzy w Boga, opinia typu żeby nie zwracać się do Boga bo on jest winny calemu złu??? przecież to sami ludzie powodują zło, sami krzywdzą siebie. to tyle nie chce tutaj głosić jakiejs Ewangelii czy coś.

brak wiary nie wiara spowoduje Twoją ciążę, ale odpowiedni stan twego ciała. Polecam odtrucie organizmu. Jest coś w Tobie co niszczy zarodek. Polecam Detox firmy Vision. Szczegóły mailem