nie wiem czy jestem slusznie zazdrosna

nie wiem czy jestem slusznie zazdrosna czy nie:o przed swietam odkrylam u mojego faceta na gg rozmowe z kolezanka:o nigdy sie nie widzieli jest toprzyjazn czyto wirtualna on zartowal ze jest chory i ona musi go przytulic:o ona powiedziala ze od tego ma mnie potem rozmawiali o nas dzisiaj na fotce ogladalam sobie zdjecia innej jego kolezannki i znowu dawał komentarze ze ładna fotka ładna dziewczyna itd kiedy dziewczyna napisalam ze ta fotka jest zadedykowana dla kogos to on sie odczywyscie posdpiaL" dla mnie?:P" nie wiem czy przesadzam czy slusznie mnie to wkurwia:o jszcze mu nic na ten temat nie mowilam nie wiem czy przemilczesc sprawe czy sie odezwac

up

ja bym nawet sie nie zastanawiala. nie jestem osoba ktora sie daje i ty tez taka nie badz!

hehehe, pewnie, że masz podstawy. ja też tak robię :P

tez tak mam;/ Moj facior po prostu taki jest - od zawsze do innych kleil tylek. Ja z nim gadalam, a on powiedzial ze to tylko kolezaka i ze nie powinnam byc zazdrosna. Dwa pytania: 1. A czy ta dziewczyna byla ladna? Warta Twojej zazdrosi? 2. Ile masz lat i ile ze soba jestescie?

pierwsza pojecia nie mam jak wyglada ale ma chyb a16 albo 17 lat znaja sie tylko na gg o to akurat zrobilam mu awanture i chcialam sie rozstac.... mowilm ze to naprawde byly zarty......wiec ok zreszta potem rozmawial o nas..... a druga taka sobie zreszta wyglad to rzecz wzgledna..nie bede jej oceniała.......tez ma chyba 17 lat..... nie mieszka w naszym miescie..... jestesmy ze soba od ponad roku mamy po 20 lat...

jesteś ... słusznie zazdrosna Witam :) Poszukujemy sympatycznych rozmówców, którzy umieją i chcą napisać więcej niż trzy zdania na naszym forum : www.swiatowid.fora.pl Pozdrawiamy, zapraszamy do rejestracji i klawiatury:):):)

słusznie jesteś zazdrosna, tylko mu nie mów, że przeglądałaś jego archiwum!! Ja bym na twoim miejscu zrobiła sobie nowy numer na gg i do niego coś tam napisała...możesz mu wysłać fotkę ślicznej dziewczyny, możesz z nim flirtować...zobaczysz co on zrobi...

Masz po prostu beznadziejnego faceta i tyle:O

:(