Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ej ale nie wierze

Dlaczego mam taki wysoki puls??!!

Polecane posty

Gość Ej ale nie wierze

Mierze sobie od jakis 3 miesiecy co tydzien cisnienie, zazwyczaj mam 115/80 albo 110/80- czyli dobre nie? Ale puls masakra- 90-95 :O Mam 18 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparklingfrost
w normie...i nie puls tylko tetno a podwyzszone moze byc spowodowana stresem sanem emocjonalnym wysilkiem fizycznym normalne tetno 60-70 uderzen na minute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
powinnaś zrobić echo serca, to może być tzw zespół Barwlowa czyli wypadanie płatka zastawki mitralnej, nie groźne zupełnie i objawiające się w ten sposób wlasnie. Ale sprawdzić warto, albo masz nerwice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
do "idz do lekarza" co ty opowiadasz przeciez w sercu niema rzeczy nie groznych, najmniejszy uszczerbek moze byc smiertelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej ale nie wierze
Ok pojde tylko ja mialam robione EKG juz- rok temu i nic na nim nie wynikło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
hehe są ;) A skąd to wiem bo sama mam wypadanie płatka zastawki mitralnej i niedomykalność zastawki trójdzielnej, obie wady I stopnia. Nie zagrażają mi w ogóle i na dodatek w takim stopniu prawdopodobnie ma je co najmniej połowa populacji, ale nie ma żadnych objawów i o tym nie wieb bo wychodzą na echu serca a to badanie nie jest wykonywane rutynowo kazdemu ;) Moja mama ma też wypadanie płatka zastawki mitralnej a dowiedziała się przypadkiem w wieku 50 kilku lat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tętniąca
Ciśnienie tętnicze krwi jest siłą, jaką przepływający strumień krwi wywiera na ścianę naczyń krwionośnych. Wyrzut krwi przez kurczący się mięsień lewej komory serca powoduje wzrost ciśnienia w tętnicach, największą jego wartość określa się jako ciśnienie skurczowe. Najmniejsza wartość ciśnienia tętniczego występuje w chwili zakończenia skurczu komór serca i jest określana jako ciśnienie rozkurczowe. O nadciśnieniu tętniczym mówimy wówczas, kiedy ciśnienie tętnicze krwi w wielokrotnych pomiarach przekracza wartości określane jako prawidłowe (co najmniej 2 pomiary podczas kolejnych wizyt lekarskich). Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia granicę oddzielającą ciśnienie prawidłowe od podwyższonego stanowi ciśnienie 140/90mmHg. Uznano, że ciśnienie powyżej tej granicy należy obniżać, ponieważ zwiększa ono ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu niewydolności nerek i zmian naczyniowych. Z badań epidemiologicznych wynika, że u osób, u których ciśnienie skurczowe wynosi poniżej 130mmHg, a rozkurczowe poniżej 85 mmHg, zagrożenie wymienionymi powikłaniami jest niewielkie i nie wymaga leczenia, a ciśnienie takie nazywamy prawidłowym. Ciśnienie pomiędzy tymi wartościami, to znaczy skurczowe130-139mmHg i rozkurczowe 85-89mmHg nazywamy ciśnieniem prawidłowym wysokim. U ludzi z takim ciśnieniem stwierdzono większą skłonność do rozwoju nadciśnienia tętniczego zwłaszcza, gdy stwierdza się je u rodziców. Wyróżnia się także tak zwane optymalne ciśnienie tętnicze, które oznacza wartości ciśnienia poniżej 120/80mmHg. Zagrożenie chorobami krążenia jest wówczas najmniejsze. U osób w wieku podeszłym często obserwuje się podwyższone ciśnienie skurczowe powyżej 160mmHg przy prawidłowym ciśnieniu rozkurczowym, poniżej 90mmHg. Ciśnienie takie nazywamy izolowanym nadciśnieniem skurczowym, jest ono czynnikiem ryzyka powikłań naczyniowo-sercowych i należy je obniżać bez względu na wiek chorego. Nadciśnienie tętnicze jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób. W Polsce szacuje się, że ok. 35% dorosłej populacji cierpi na tę chorobę. Jedynie u ok. 5% osób z nadciśnieniem tętniczym udaje się znaleźć jego przyczyny. Mogą nimi być niektóre choroby nerek, choroby nadnerczy zaburzenia hormonalne. Usunięcie pierwotnej przyczyny niejednokrotnie wystarcza do przywrócenia prawidłowego ciśnienia krwi. U zdecydowanej większości chorych (ponad 90% wszystkich przypadków) przyczyna nadciśnienia nie jest do końca wyjaśniona i jest ono określane jako nadciśnienie pierwotne. Rozwój nadciśnienia pierwotnego jest wynikiem wpływu wielu nakładających się czynników, które powodują podwyższenie ciśnienia krwi. Przede wszystkim są to czynniki dziedziczne. Wpływ na rozwój nadciśnienia pierwotnego mają również czynniki środowiskowe, takie jak położenie geograficzne, stopień uprzemysłowienia, tryb życia, aktywność zawodowa czy dieta, a także zaburzenia funkcji narządów biorących udział w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia tętniczego. Nadciśnienie pierwotne ujawnia się najczęściej w 4 i 5 dekadzie życia i około dwukrotnie częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Początkowo przez długi okres czasu przebieg choroby jest bezobjawowy. Można ją rozpoznać jedynie poprzez stwierdzenie podwyższonego ciśnienia krwi. Nieleczone nadciśnienie tętnicze powoduje uszkodzenia niektórych narządów, co prowadzi do zaburzeń ich funkcji. Podwyższone ciśnienie krwi zwiększa opór w układzie naczyniowym, co może prowadzić do przerostu mięśnia serca a w konsekwencji do jego niewydolności. Nadciśnienie wywiera ogromny wpływ na rozwój miażdżycy naczyniowej, która jest bezpośrednią przyczyną powstania choroby wieńcowej a w konsekwencji zawału serca. Zmiany miażdżycowe są również odpowiedzialne za wystąpienie większości udarów mózgu i niedokrwienia kończyn dolnych. Nadciśnienie tętnicze prowadzi również do uszkodzenia nerek. Zaburzenia funkcji nerek występują jednak późno w przebiegu choroby po wielu latach jej trwania. Celem leczenia nadciśnienia tętniczego jest uzyskanie trwałego obniżenia ciśnienia krwi do wartości możliwie jak najbardziej zbliżonych do prawidłowych. U osób młodszych należy dążyć do obniżenia ciśnienia poniżej 120-130/80mmHg, u osób starszych poniżej 140/90mmHg. Bardzo istotnym elementem w leczeniu nadciśnienia jest postępowanie niefarmakologiczne. Należy utrzymać prawidłową masę ciała. Wskaźnik masy ciała BMI (obliczony ze wzoru: BMI=masa ciał (kg) : {wzrost(m)}2) powinien być mniejszy niż 24. Należy ograniczyć spożycie soli kuchennej i tłuszczów, picie alkoholu i zaprzestać palenia papierosów, a zwiększyć spożycie wapnia i potasu, pokarmów jarskich, błonnika i kwasów tłuszczowych omega-3 zawartych w rybach morskich. Trzeba również pamiętać, że regularne wykonywanie wysiłków fizycznych w znacznym stopniu obniża ciśnienie krwi. Jeśli istnieje konieczność leczenia farmakologicznego zawsze musi ono być ustalone i prowadzone przez lekarza. Korzyści z leczenia nadciśnienia tętniczego są bezsporne. Wykazano, że ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia jest u obu płci 3-5-krotnie wyższe u osób z nadciśnieniem niż u osób z prawidłowym ciśnieniem. Ryzyko zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca osób z nadciśnieniem jest jeszcze wyższe; mężczyźni z nadciśnieniem umierają 5-krotnie, a kobiety 8-krotnie częściej, niż osoby z ciśnieniem prawidłowym. Odpowiednie leczenie nadciśnienia tętniczego odwraca te niekorzystne tendencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
zależy jakiego stopnia i nie jest groźne przynajmniej w moim przypadku, poza tętnem zbyt dużym i nerwowości objawów brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
ale ty chyba nie rozumiesz ze dlugosc zycia zalezy glownie od pracy serca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
jesli jakis lekarz wmawia ci ze cokolwiek dotyczacego serca jest absolutnie nie grozne to znaczy ze jest tępakiem i nie powinien leczyc ludzi, musisz zrozumiec ze serce to nie jest palec u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
czego mam nie rozumieć? To moze powiesz mi coś nowego niż trzech lekarzy u których byłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
hehe, nawet czterech :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
dziewczyno przeciez ci tłumacze ze w sercu kazda najmniejsza nieprawidłowosc moze stac sie grozna dla zycia.lekarz powiedzial ci to co chcialas uslyszec a moim zdaniem to nie lekarz tylko felczer za dyche, wiem o czym mowie bo powiedzial mi to i owo pewien lekarz znany w polsce, po za tym tez trzeba miec swoj rozum, zawsze jesli chodzi o pikawe to instynktownie wiesz ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
no ale powiedz co mi grozi w takim razie? Czterech lekarzy potwierdziło niezaleznie od siebie to samo, w internecie też nic nie ma czym należałoby się martwić, więc co mam położyć się w łóżku i umrzeć? Rozmawiałam tak samo z pielęgniarką, która również ma zespół Barlowa oraz jeszcze z inną znajomą, chorą na to od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
przeciez jestes młoda, zapytaj nastepnym razem jak to bedzie wygladalo za kilka latek, czy oby na pewno niektore schorzenia nie ewoluluja i nie wymagaja operowania w pozniejszym czasie. DZIEWCZYNO balagam cie miej swoj rozum i bierz na logike niektore rzeczy pamietaj ze to pikawa a nie palec u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
Kobieto moja mama ma 57 lat i zupełnie nic jej nie jest, pielęgniarka ponad 40 lat, znajoma też ponad 40 i co? A z jakim specjalistą rozmawiałaś, podaj nazwisko skoro jest taki znany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
ten specjalista to moj kolega wiec nie podam, nie sugeruj sie innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
skoro znany w Polsce to nic się nie stanie jak podasz nazwisko, komu mam wierzyć? Anonimowej osobie, która nic konkretnego nie powiedziała czy czterem lekarzom którzy potwierdzili to samo niezależnie od siebie? Oraz stronom medycznym które przegladałam? W przyszłości moze się to pogłebi, a może nie, ale moze tez zachoruje na raka albo inną chorobę a moze nie... Póki co nie jestem wstanie nic z tym zrobić i mogę żyć zupełnie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jasny Gwint
" idx do lekarza" ma rację . Wypadanie płatka jest niergroźną dolegliwoscia i mozna z tym zyc nawet nie wiedzac ze się to ma. Jednak czasami u niektorych moze byc to zbyt uciązliwe , bo nie tylko puls jest podwyzzszony, Czasami dostaję tzw czestoskurcz napadowy i to jest sprawa nieprzyjemna i moze byc dokuczliwa. W stanach zaawansowanych robi się malutki zabieg i ponoc napady ustepują. Ja stawiam u autora topiku na nerwicę . Warto przejsc sie do lekarza, ktory zapisze tabletki spowalniające akcję serca. Ja borykam sie z tym juz od 15 lat . Biore propranolol i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
trzeba zyc zupeelnie normalnie,tylko czasami nie robic tego co robia inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jasny Gwint
zapewniam Cię, ze zyje zupełnie normalnie, robie to co chce . Najgorzej mam tylko na kacu :P, ale ze rzadko mi się byc w takim stanie wiec jakos zawsze daję sobie radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
Do Jasny Gwint, dzięki za poparcie :) Barlow ma bardzo różny przebieg, jak to ktoś mi powiedział jest niegroźny ale upierdliwy... Ja propranololu nie mogę brać, próbowałam concor ale obniżał mi cisnienie w takim stopniu ze nie byłam wstanie funkcjonować. A do lekarza dalej bym się na miejscu autora tematu przeszła. Bo na nerwice można stawiać, ale najpierw powinno się zrobić badania, ja byłam w 99% przekonana że mam nerwice, a tutaj niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
takze mam wypadanie platka,ale ja musze brac leki-Betaloc Zoc- bo u mnie powoduje to czasem nierowne bicie serca.Plus magnez oczywiscie mnie tez lekarz powiedzial,ze to jest niegrozne,niektorzy nawet nie wiedza ze maja tn zespol chorobowy,bo czsto nie daje on objawow u mnie niestety daje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jasny gwint
idż do lekarza masz moje poparcie , bo znam się na rzeczy :P ;) Zycze zdrówka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do lekarza
Hehe też życzę zdrówka. Avril współczuje, ja mam tylko puls cały czas wysoki, ale przyzwyczaiłam się już, wole chyba to niż nagłe napady kołatania. Magnez trzeba brać obowiązkowo, niektórzy też potasu wymagają. Ja teraz musze ze sportem coś zacząć, może jak będę więcej ćwiczyć będę się lepiej czuć, bo niestety dokucza mi ciągłe zmęczenie no i nerwowa bardzo jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
no,ja tez jestem nerwus...a tetno mam na szczescie ok..ale za to te kolatania...ale to tez jest w sumie na tle nerwicowym...wiem co mowie,bo mam neriwce 14 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktory lek lepszy concor cor
czy betaloc zok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka35
powiedzcie mi czy tez tak macie ze rano po sniadaniu tetno wzrasta i czujecie jak serce wali potem przechodzi,biore concor cor ale rano jest zawsze tak samo szybko bije czy to juz zakodowane u mnie jest czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka35
jakie to meczace jest i nakreca czekam tylko jak zaczie szybciej bic i tak jest 120 n aminute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka35
Ja mam tętno cały czas przyśpieszone, a taka reakcja jak u Ciebie wygląda że jest na tle nerwicowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×