moi rodzice są wredni!!!!!!!!!!

MOji rodzice sa wredni ciagle tylko ta ich wnuczusia ja tak nie chce ciagle tylko jej daja pieniadze a mnie nic!Na zajaczka ola cos dostala ktora ma 17lat a ja nic nawet o mnie nie wspomnieli!!!!!!!!!!!!

ojeny!!!:O buhahahaha

masz dopiero 17 i nie myslisz racjonalnie,facet bez wyksztalcenia po podtawowce to oczym ty znim gadasZ? nie uczyl sie bo byl leniwy taka prawda i gowno prawda ze sie zmieni za stary jest na te rzeczy to typ nieuka ,leniwego faceta.Ty myslisz ze pojedziecie zagranice i zarobicie na mieszkania buhahaha chyba nie znasz realiow kobieto ???byscie musieli tam chyba 20 lat siedziec.Uwierz mi bylam w twoim wieku zakochalam sie w chlopaku ktory byl po zawodowce,jeszcze gorzej bo siedzial w wiezieniu tez mi rodzice trabili zostaw go, zabraniali mi sie znim kontaktowac ,robili awantury...uwazam ze to nie jest dobry sposob bo jeszcze bardziej przez ich zakazy mnie do niego ciagnelo ,ale trzeba im przyznac mieli racje bo przyszlosc by byla taka ze bym siedziala z 3 dzieciakow i jadla suchy chleb a on by pil i bil mnie....Teraz mam faceta ,prawie meza ,roczna coreczke ,facet ustawiony starszy wyksztalcony po studiach ,ma firme i zyjemy jak paczki w masle na swoim..pomysl o przyszlosci uczucie kiedys minie i zostanie szara rzeczywistosc,Ja nie moglabym byc z facetem ktory nie jest za grosz ambitny....a twoj taki wlasnie jest...

popieram! posluchaj rad starszych kolezanek. prawie kazda z nas ma takie doswiadczenia jak ty i naprawde nie warto. przeciez rodzice chca cie chronic, bo wiedza jak takie rzeczy sie koncza. cokolwiek zrobisz, kiedys to zrozumiesz. pomysl co bedzie za 15 lat. teraz chcesz wyjechac za granice i zarabiac, a co potem, zostaniesz z matura a on po podstawowce? pewnie zadne z was nie wroci juz do nauki, bo nie bedzie czasu. za cos bedziecie musieli zyc, wiec trzeba bedzie pracowac. on z takim wyksztalceniem raczej bedzie musial pracowac fizycznie, a ty tez nie lepiej, a nawet jak lepiej to tym gorzej, bo bedziesz miala znajomych, to lepiej zeby nie byli po studiach, bo jeszcze bedzie ci wstyd za męża...