Jka byłam młoda myślałam, że jestem Panią Swiata, ze moge

miec kazdego faceta jakiego zechce, ze kazda prace, ze panuje całkowicie nad swoim zyciem.Z wiekiem zmądrzałam,ale posmutniałam, bo stwierdziłam, ze nie jestem Pania swiata i Swiata nie zawojuje.No, ale wtedy miałam około 20 lat, teraz juz około 30! Wyszłam, za mąz, prace jakas tam miałam, ale nie znowu wymarzoną, teraz znowu bez pracy,zycie jednak nie jest takie jak nam sie wydaje, jak jestescmy młodzi!!

teraz jestem mądrzejsza, ale mniej szczesliwa, mniej pewna siebie, mnie bezkompromisowa, bardziej marudna!:(

chciałabym miec takie podejscie do zycia, jak wtedy;(!!!

Teraz jesteś zgorzkniała przedtem byłaś naiwna...

TEZ TAK MACIE?CZY TO STAROSC??

no i jestem rozjechana jak droga wylotowa na Kraków :(

teraz to ju jestes stara jak Babcie Kiepska :O

to się nazywa prozak i jest na receptę :] Jest jeszcze LSD, ale nie wiem, czy są legalni dystrybutorzy w Twoim mieście. Uwaga, to pomaga !

ALE JA NIE CHCE PROZACU!!:)nie jestem taka stara mam 28 lat, ale wtedy w wieku 20 lat, byłam całkiem inna!:(

i w dodatku przybylo troche kilogramow :(

i mój garb na plecach urósł :(

i posiwialam :(

a najgorsze, ze piersi siegaja mi juz prawie do pepka :(

e tam, bez przesady wiek mamy w głowie a nie na papierze na pewne sprawy mamy wpływ, na inne nie i trzeba to zrozumieć, przejśc nad tym do porządku dziennego a nie płakać i użalac się, jaki ten świat jest okropny, bo nie jest!

no przeciez to naturalne ze czlowiek sie zmienia ale to raczej pozytywny proces i nie trzeba uboelwac :)

i ludzie mówią do mnie na ulicy dzień dobry panu ,to smutne :(

esteta a relanium?nie pomaga?hehe

ale wolałabym byc taka jak bylam kiedys, pewniejsza siebie,weselsza, smielsza!!myslałam, ze podbije swiat, ze wszytsko sie uda!Jednak zycie uczy pokory:(

a co stoi na przeszkodzie?

Przestancie sie podszywac podszywacze!!Myslicie ze 28 to za duzo by podbic?swiat?

co stoi, lęki, brak smiałosci, przekonanie, ze jestem juz za stara, ze sa młodsze,20 stki,(ale wygladam na 22 lata mowie serio)

za duzo wladcow much, moja droga :o podbic swiat, tez mi cos :/

A Tobie do szczęścia jest konieczne to podbijanie świata? Czyli co tak konkretnie?

"podbic swiat" w cudzyslowie..!!!oczywiscie!nie dosłownie, w sensie, jeszcze cos w zyciu ciekawego zrobic...!

wyłącz kompa i idź sobie na kafe nic ciekawego nie zrobisz a i ten topic zaczyna byc nudny....

oki moze:) byc ;)podobij!!chociaz oko:)zawsze cuś hehe:)

no dobra, to czego ciekawego nie można zrobić w wieku 40 lat, co można było w wieku 20 lat?

hehe:)brak mi radosci zycia i checi zycia, moze dlatego!!nikt z was tak nie ma?jakis przedwiosenny dół??????????Haris a Ty podobiłas swiat?hehe:)

heh to zależy, to ze zecie ci się nie udało tak jak bys chciała i zatraciłas ta dawną pasje to nie znaczy ze tak ma kazdy. znam wielu ludzi nawet po 40 którzy nadal są "panami swiata"