Prezent na komunię - pomocy

Ja w sprawie komunii ale od początku.. Dziś dostaliśmy od kuzyna, a dokładniej od jego synka zaproszenie na komunie w maju. niby sporo czasu ale powiedzcie co mogę kupić skoro dziecko niby wszystko ma? Komputer jest, rower też - dodam że finansowo to jest jak dla mnie dziwna rodzinka - w 4 osoby na 2 pokojach ale zabawki to dzieci muszą mieć tylko oryginalne Lego i Hot whells, dzieci trosze mają wg mnie nie równo pod sufitem np. chłopiec dostał od nas na mikołaja lego helikopter od dziadków lego poduszkowiec a komentarz Młodego był: \"ehh ja to mam pecha - chciałem samolot za 300zł!\" Normalnie mi szczena opadła... ale wracając do tematu: co moge Mu kupić? - kasy nie chcę dawać..

aaa - i dziś tak powiedziałam że muszę się dowiedzieć co to teraz dzieci dostają bo za moich czasów to były zegarki, no jak ktoś dostał magnetofon jamnika to już był gość.. no i łańcuszki i Biblię - to mnie rodzice chłopca już uświadomili że Bibli to on już ma 2 które dostał na chrzest.. i coś tak jakoś mamy wrażenie że najlepiej bto im by kasa pasowała - normalnie na dzień dobry odechciało mi się tej "komercyjnej imprazy"...

ja wlasnie daje kase bo tomoja chrzesnica i niech zrobi z nimi co ona chce a tobie podsune pomysl-moze jakis lancuszek z pierwsza literka imienia dziecka

tez mam taki problem :( mój kuzynek ma w maju komunie a ja nie mam pojecia co mu kupic... Ma wiecej niz ja na oczy widziałam... chyba mu biblie zakupie bo to diabel taki :P:D:D:D:D:D a sa teraz tak fajnie wydane biblie dla dzieci :D

wogole nie wiem czy bym na taka impreze poszla bo jak piszesz o zachowaniu tego dziecka to glowa boli nic tylko pogratulowac rodzicom

tylko że my już dostaliśmy "zakaz" na łańcuszki, Biblie itp. :( znalazłam coś takiego: http://www.allegro.pl/item314640493_kamera_cyfrowa_dla_dzieci_1gb_sd_gratis_z_usa_.html tylko nie wiem czy to nie jest zbyt dziecinne..

no nie wiem jak twój maluch ale mój kuzyn to ma aparat cyfrowy z funkcja kamery 2 tel komórkowe i laptoppa :D:D:D

mój Pan Mąż po mikołaju taki jest "zachwycony" tą komunią że powiedział że mu kupi gumowy młotek żeby mały wybił sobie jakikolwiek prezent z głowy :(

znalazlam coś fajnego :D:D:D http://www.allegro.pl/item316810685_hit_perkusja_z_karaoke_reig_hiszpania_.html jakbym mu to sprezentowala to bym chyba wyleciala z imprezy :D:D:D:D:D:D

a tak się spytam. Moda na Mp3 i Mp4 to już minęła? :)

Jeżeli jest taka sytuacja jak opisujecie to ja bym kupiła taka duza ,ksiege pamiatkową,widziałam takie z okazji slubu i komuni.Jest to koszt ok 200zł.Naprawde ładne i widac,że drogie.Po co sie bawic w zabawki lub gorzej kase,bo 200zł to chyba dla niego mało

w sumie możecie nie odpowiadać, przecież teraz wszystko w telefonie modne. Pocieszam się tylko tym, że w tym roku w rodzinie nie ma komuni

no proszę jak się młodzież rozbestwiła! Komórki, aparaty, kamery.... zakaz na łańcuszki, biblię itp...??? zaraz...kto tu prezent daje??:) myślę jak Twój mąż;) Młotek,żeby sobie cokolwiek z głowy wybił...;) a w sumie to aż się boję jak moje dziecko będzie miało komunię....brrrr.... wtedy to już samochody trza będzie kupować:P

No my tez mamy w maju,i co powiedzieli rodzice słysząc ,że chcielismy pojechać na wycieczke....że syn i tak liczy na kase to mozemy dac wczesniej.Ha ha ha ha .....

Faktycznie z komunii zrobiła się "komercyjna impreza", a najlepiej żeby goście dali prezenty (kasę) pod kościołem i wszyscy się rozjechali :) Za przeproszeniem młotek tu nic nie da, może lepiej kij od palanta :)

A ja jednak proponuje zegarek,długopis i kalkulator........a by sie zdziwili

kup mp3 lub mp4 fajnej firmy - ja swojej chrześnicy kupiłam na imieniny (9 lat) jest zachwycona

aparatka na całego-----> i może rower:D taaaki składak;) jeszcze z kijkiem z tyłu;) hihihi... no to miałby chłopak zdziwioną minę;)

albo jakąś ponadczasową pozycję książkową - np album o Papieżu - który zostanie mu na lata, biżuteria w przy. chłopca średnio, albo encyklopedię szkolną taką dla gimnazjalistów - można pow. ze jest net - ale coś takiego zostaje na lata

dzięki - właśnie dzwonił brat że on dostał zaproszenie na jutro na kawe - ciekawe czy on też dostanie jakiś zakaz.. a może zrobią liste prezentów - na ślubie kuzyna i na chrzcie dzieciaków wiem że takie były - niby żeby się im prezenty nie powtarzały.. paranoja...

tak, dziecko rozbestwione... a mój chrześniak przeciwnie... nie powie co by chciał dostać, bo co potrzebuje to ma... Pasjonuje się i gra w piłkę nożną, więc całymi popołudniami i weekendami biega po boisku. Lubi wszelką aktywność... więc kupię mu quada do 55 kg osoby dosiadającej z blokadą na prędkość :) Przynajmniej wiem, ze się z tego bardzo ucieszy, jego ojciec bardziej, bo zapewne dokupi i sobie.. z synem pojeździ :) Szczerze... ta kamerka to mi się zdaje być jakimś badziewiem, to samo perkusja... pewnie najgorszy rodzaj plastiku, najtańsze materiały z chin i dzieciak, jak rozwydrzony, to mu to się za diabła nie spodoba. Kiedy nie szłam jako chrzestna na taką uroczystość kupiłam album komunijny, wpisałam dedykację i włożyłam do tego 100 zł. Do dziś dziecko wspomina dedykację, a to chłopiec.... może u nas się inaczej dzieci wychowuje.. zapewne. Jeśli Tobie nie zależy na zadowolonej minie rozpuszczonego dziecka... zrób mu może właśnie taki prezent. Pozdrawiam

Blondi powiem Ci tak-skoro nie jestes chrzestną, bachor wydziwia że za tanie prezenty dostaje, a rodzice sugerują co ma a co nie to bym na Twoim miejscu olala sprawę i nie poszła na tę komunie.

za tydzień ta \"cudowna\" komunia a ja nadal nie mam prezentu :(

ja dałam z mężem córce mojego brata ( nie chrzesnica) wieżę z radiem, mp3 panasonica za 499 zł z Saturna, inni dali mp4, hulajnogę, biblie, atlasy,encyklopedię, łańcuszek , kasę, mnie się prezent encyklopedia podobał przyda się dziecku w szkole

ja się cały czas łamię - czy prezent czy kasę. Z jednej strony prezent - zawsze jakaś pamiątka - tylko co? Z drugiej strony co kupię to może okazać się nie takie, nie fajne to może kasę, ale zaś ile..

Blondyno--->ja na twoim miejscu dałabym kasę, jakieś 200 zł max i po sprawie. Myślę że lepsze te 2 stówy i spokój, niż późniejsze wydziwianie małolata, że tani i beznadziejny prezent...

Blondyno--->ja na twoim miejscu dałabym kasę, jakieś 200 zł max i po sprawie. Myślę że lepsze te 2 stówy i spokój, niż późniejsze wydziwianie małolata, że tani i beznadziejny prezent...

A moj syn ma komunie w przyszlym roku i jak sobie o tym mysle to juz dostaje gesiej skorki. To glupkowate wymyslanie prezentow, jakby ludzie po prostu nie mogli przyjsc i sie cieszyc. Babcia trzy lata temu innemu wnukowi na komunie kupila komputer i teraz chodzi i mi suszy glowe, ze chyba wezmie kredyt, zeby mojemu synowi dac prezent w podobnej cenie. Obrazila sie kiedy ja zapytalam czy na pewno dobrze sie czuje , bo dla mnie to nienormalne. Ja uwazam ,ze to czesto goscie nakrecaja niepotrzebna spirale wymyslania prezentow. Skoro chlopak ma juz wszystko to daj pieniadze, bo on z tego co mowisz i tak nie zrozumie o co chodzi w I komunii i wcale sie nie stresuj. Do tego ladna kartka z zyczeniami i tyle.

ja za tydzień też mam komuniuę u rodziny męża i też mam podobny problem, zapytałam się małej czy chciała by coś dostać ale uśmiechneła się a brat jej dopowiedział że pieniądze, ale ogólnie to jak dam jej kasę to tylko 100 zł albo aż, bo u nas młodzi ludzie to tyle na ślub dają. mama jej powiedziała że najważniejsze abyśmy przyszli, cała rodzina męża jest bogata a my ostatnio ciężko przędziemy. Moja koleżanka sama wychowuje dziecko i jest jej ciężko a jest chrzestną u córki swego brata on jej powiedział że jeśli ma dać 200 zł małej to lepiej niech się nie wychyla i kupi jej coś, a ciocia moja mówiła że dała jako chrzestna 700 zł 3 lata temu więc więcej niż ja dostałam od chrzestnej na ślub. powinni zakazać dawania prezentów na komunię Jezusowi raczej się to nie podoba a jak już coś dać to biblię, łańcuszek albo obraz święty w końcu tu chodzi o wiarę.

dzięki Dziewczyny za wpisy tak się jeszcze łamałam nad jakimś prezentem, mąż cały tydzień pracuje i dziś mamy ostatni dzień aby skoczyć gdzieś razem do MediaMarkt czy innego sklepu i coś kupić. Mój mąż delikatnie mówiąc dostaje telepawki na samą myśl prezentów dla tego małego - szczególnie po ostatnim mikołaju, z jednej strony to dziecko ale.. dlatego postanowione - dajemy kasę - i po sprawie - a dziś zamiast tracić dzień na łazikowanie po sklepach i szukanie cudów uciekamy z Synkiem do Zoo :) jeszcze raz dzięki za pomoc