Czy ktoś pracował Jysk-u?

Nie jestem do końca przekonany, że redukcje i dokręcanie sruby (zastraszanie itp.) ustąpią po wymianie ekip na sklepach. Przecież w przeciągu 2 lat odeszło już tak wielu ludzi. Najczęsciej wywalani byli Ci, którzy nie chcieli zgodzić się na nieludzkie traktowanie. To co obserwujemy to raczej przejaw paniki, braku wiedzy i topornego prostactwa. Takie przemocowe rozwiązania (zamknięcie na dialog) to objaw braku umiejętnosci w radzeniu sobie w trudnych sytuacjach. Zauważcie moi mili, że zawsze we wszystkich systemach największymi zwolennikami siłowych rozwiązań, slepego posłuszeństwa i permanentnej kontroli były miernoty, które nie potrafiły swoją postawą budować autorytetu. Pocieszające jest też to, że te miernoty w końcu spadają z piedestałów, bo w wyniku selekcji naturalnej z ekosystemu wylatują jednostki, które działają niezgodnie z założeniami systemu (ludzkosć jest zaprogramowana na pokojowe rozwiązania problemów opartych na racjonalnosci).

... a to co się teraz dzieje trudno nazwać racjonalnoscią.

u mnie na sklepie, kiedy jeszcze można było zatrudnia pracowników, przewinęło się tyle osób, ale żadem nie pracował dłużej niż tydzień.przerażało ich ogrom pracy, że klient, że kasa, że magazyn,że sprzątanie, że dostawa. Szok.

więc z tą wymianą wszystkich pracowników to zabawny pomysł, bo na kogo wymienią jak nikt nie chce??

Zobaczcie, że taki schemat wyzysku jest w wielu firmach. Polacy boją się utraty pracy, ich przełożeni (Polacy} maja w dupie to że ich rodacy są jak murzyni wyzyskiwani przez cudzoziemców i tak to się klei latami.Nie wiem kiedy to się skończy. Podejrzewam że strajk byłby dobry ale raczej wszyscy w to by sie nie zaangażowali. Jedyna szansa to jakby bezrobocie spadło i człowiek normalnie by mógł szukać pracy w której nie byłby wykorzystywany. Wtedy jakby nikt juz nie chciał w Jysku pracować to pewnie musieliby już wytłumaczyc Duńczykom że jest cos nie tak i trzeba poprawić warunki pracy. A tak sobie myslę czy nasza NSZZ solidarność nie mogła by napisać oficjalny list do LARSA jak wygląda praca w Polsce i jak pracownicy Jysk Polska sa wyprani psychicznie i fizycznie, co wy na to?

kasjer powinien pracować jednocześnie na dwóch kasach, tak jak klawiszowcy w niektórych zespołach rockowych tak pod kątem...mieć taką słuchawkę z mc driva i okulary a w sumie to jeden okular z dobrym zumem aby móc sprawdzić pani cenę na końcu sklepu oraz co nieuniknione zeza rozbieżnego bo dzień dobry tajnemu..no przynajmniej kontakt wzrokowy, na kasie duża beczka po kapuście na odchody i zawsze można na niej coś poukładać np. no nie wiem....co by tu....o te takie co napierdalają po oczach..broszki świąteczne dla milusińskich, druga osoba na sklepie, pewnie kierownik powinien jeździć na wózku dla niepełnosprawnych z dynamem ale z przyczepą na towar, ze sprytnym schowkiem na komputer i papiery, które w wielu wolnych chwilach będzie robił, oczywiście nogą tnie ceraty- to czym jysk tylko powinien handlować, najlepiej jak przejawia wyraźne cechy opętania ...takiego nawet gang 70-latek z gazetka się przestraszy i zostawia w spokoju, a on sprytnie w tym czasie wywiezie już pełną beczkę z kasy, mi się podoba...

Zastanawia mnie gdzie te barany te stoły do pakowania prezentów ustawią i kto będzie pakował:) Kasjer przerwie pracę na kasie i zapakuje:) A kolejka sfiksuje:) Redukujcie dalej , koszta tnijcie - a my was i tak w ch..u mamy! Pozdro robole nie dajcie się!

Pakować będą sobie sami klienci.Zawsze tak było.Przynajmniej w moim sklepie.

Na pytanie klienta czy pakujecie prezenty odpowiedz brzmi NIEEEEEEE!!!A jak się nie podoba to WYPIERDALAĆ.proste?PROSTE!

Grzesio będzie pakował:) Telefon do niego przygotujcie:)

Listy do Larsa chcecie pisać, czy Wy nie rozumiecie jeszcze ze to DUNOLE nam to piekło zafundowali!

"..Odnośnie związków: proszę aby kto tak strasznie krytykuje Przemka pomyślał sobie: co ja zrobiłem aby poprawić pracę w firmie ? .." nie porównuj zwykłego pracownika, do przewodniczącego ZZ. Przemek jest od tego, żeby walczyć o lepsze warunki pracy czy też lepsze płace. Myślę, że teraz powinny ZZ wykorzystać obecną sytuację, aby namówić ludzi do związków i przeciwdziałać redukcji etatów. Zorganizować strajk lub namówić ludzi, żeby w danym dniu każdy pracownik wziął urlop na żadąnie, może to uświadomi firmie, jak ważny jest "zwykły" pracownik. Ja sobie nie wyobrażam świąt czy wyprzedaży w tym roku, ludzi ubywa a obowiązków przybywa, chyba że firma chce z każdego pracownika wycisnąc 110% przez 2 lata jak najwięcej a później pozbyć się go. W każdym razie, wątpie żeby było lepiej, po nowym roku może być jeszcze gorzej, w końcu po świętach i wyprzedaży zaczną się gorsze miesiące.

Mi się wydaje że Lars nie wie co się dzieje na sklepach w Polsce, myślę że jakby się rozpętało aferę to by zareagował ( chociażby żeby nie stracić wizerunku super-pracodawcy, bo na taki się kreuje). W biedronce nagłośnili sprawę traktowania pracowników i tam się dużo rzeczy na lepsze pozmieniało. Jak się z góry założy, że nic się nie zmieni to na pewno tak będzie... myślę, że trzeba próbować wszystkiego...

Redukcje są po to, żeby we wrześniu 2012 dotrudnić na każdy sklep kilku półetatowców i na sklepie będzie kilka całych etatów i masa połówek - ja to tak widzę. A tak poza tematem to nie pracujemy już w duńskiej korporacji tylko jak u "polskiego prywaciarza" - przynajmniej takie zaczynają być warunki :)

A mam pytanie.Szukałam dziś na gąskonecie ile wynosi składka jakby się chcieć zapisać do ZZ.Gdzieś to kiedyś widziałam,ale jakoś mi umknęło.

Witam wszystkich czy jeżeli wręczą mi na 3/4 lub 1/2 etatu lub zwolnienie czy mogą zwolnić osobę z kilkuletnim stażem na czas nieokreślony i jeszcze dając godzinę na przemyślenie.

nie musisz im dawać odpowiedzi w godzinę, czy nawet w tym samym dniu, masz na to miesiąc czy półtora miesiąca nawet na podpisanie lub nie, po tym czasie jeżeli nie podpiszesz umowa i tak będzie wejdzie w życie, ale zawsze możesz wykorzystać ten czas, a niestety czy masz na stałe czy nie, mało Ci daje.

dobra sytuacja: nie zgadzam sie na godzinę regionalny bwoła do biura i daje wypowiedzenie co w tym przypadku?

"..Odnośnie związków: proszę aby kto tak strasznie krytykuje Przemka pomyślał sobie: co ja zrobiłem aby poprawić pracę w firmie ? .." Przychodziłem do pracy, czego on najczęściej nie robi. Dzięki temu przy dostawie było nas dwóch a nie jeden. Wygrałem. Dziękuję.

czy związki uchronią od zwonienia zapisując sie do nich

Oczywiście że nie. Jednak wtedy Pracodawca ma obowiązek poinformować ZZ o zamiarze zwolnienia Ciebie.

"nie zgadzam sie na godzinę regionalny bwoła do biura i daje wypowiedzenie co w tym przypadku?" to jest właśnie minus, nie zgadzasz się (nie podpisujesz), kierownik regionalny chowa aneks na 3/4 i wyjmuje wypowiedzenie (2 tyg. lub 3 miesięczne, zalezy jaka umowa) i po ptakach, a znając firmę daje tylko propozycje nie do odrzucenia. a związki Cię przed tym nie uchronią, jedyną szansą związków jest to, że w tej sytuacji pracownicy zaczną się zapisywać do związków i mogą walczyć z firmą np: strajkiem, co odczuje firma poprzez utratę utargu

witam all wlasnie od paru dni jestem szczesliwym posiadaczem umowy na 3/4 etatu i powiem krotko....ciezko bedzie sie zegnac z ludzmi z ktorymi sie pracowalo.....trzeba szukac nowej pracy,bo zyc tak nie da.Mam pytanie.Wie ktos ile wynosi dokladnie pensja z 3/4 etatu z 1300 brutto??z gory dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam

Pensja netto w tym przypadku to 971.81. Oczywiście dolicz premię jak sie da wyrobić :-)

podziel przez 4 i pomnóż przez 3 Np zarabiam 1600zł brutto 1600 / 4 = 400 400 * 3 = 1200

odnośnie obcinania etatów jest tak że regionalny daje ci do podpisania zmianę warunków pracy na 3/4 etatu za porozumieniem stron jeżeli nie chcesz tego podpisać mówi że dostaniesz wypowiedzenie (ale nie jest to wypowiedzenie pracy), jest to wypowiedzenie zmieniające warunki pracy którego okres wynosi tyle w zależności jaką kto ma umowę, jeżeli jest to na czas nieokreślony to jest to trzy miesiące, wypowiedzenie to biegnie z chwilą kiedy regionalny cię o tym poinformuje także nawet jeżeli tego nie podpiszesz, jeżeli do połowy tego okresu nie wyrazisz sprzeciwu to zaczynasz pracować na nowych warunkach po okresie tego wypowiedzenia, natomiast jeżeli się nie zgadzasz na nowe warunki to po tym okresie jesteś zwalniany

dzieki zaszybka odpowiedz:) a jeszcze tak zeby uscislic....to jest 3/4 z 1300?? minus podatki i te inne pierdoly?? bo to cos nie halo wyjdzie jak tak....tyle to ja zasilku dostane jak sie okaze ze to jeszcze minus podatki

Ciekawy jestem kim jesteśmy dla tych wszystkich kierowniczków regionalnych, dyrektorków.... bezmyślną masą niewolniczą, parobkami...aj ci ludzie wcześniej czy później odpowiedzą za to...

na sumieniu będą mieli kilka poronień, problemów ze zdrowiem psychicznym lub fizycznym pracowników lub jak w przypadku zwolnień, pozbawienia kogoś środków do życia.

Jeżeli obecnie zarabiałeś 1300zł do ręki to na 3/4 etatu dostaniesz 975zł