Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poplątana

mówić żonie prawdę??

Polecane posty

Gość poplątana

chciałabym od Was porady. Kto powinien powiedzieć zdradzanej żonie o tym, że jej mąż ją oszukuje?? Mąż czy kochanka?? On ma stosunek obojętny i wszystko mu jedno czy się wyda i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merry1971
Sądzę ze kochanka moze poinformować żonkę ale najlepiej byłoby poprosić żonę na rozmowę do kawiarni albo parku. Ewentualnie spokojna rozmowa obojgu małżonków i wtedy mąż moze wyjawić tą sprawę. Zdecydujesz sama ale jeśli zrobi to kochanka to moze sobie posłuchać kilka wyzwisk i epitetów a sądzę że nie jest jej to potrzebne... Prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie nie kochanka
jesli juz, to mąz, bo to on jest zwiazany z zona i ma wobez niej zobowiazania. Tym bardziej, jak mu wszytko jedno. Jesli tei nfomacje sa w ogole potrzebne zonie, bo moze jej tez wszystko jedno, wtedy po co takie oswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
niby też tak uważam, ale wkurza mnie fakt, że ona o niczym nie wie a ja cierpię. Na niego też jestem zła, bo nie można kochać dwóch kobiet jednocześnie. Ze mną nie chce skończyć bo mu mnie brakuje a z nią jest, bo mają dziecko. Ale czy ta wersja to prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3030
Daj spokój, dziewczyno, on Cie wykorzystuje, ta sytuacja jest dla niego wygodna, nic nie musi zmieniać w swoim zyciu, niczego komplikowac, ma rodzinę w domu i naiwną pannę na boku... nie gniewaj sie, ale Twoja historia nie jest nietypowa, masa facetów tak postępuje, jeżeli naprawdę chce być z Tobą, niech odejdzie od żony... ale on tego nie zrobi, prawda?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
sytuacja jest specyficzna, nie chcę tu się rozpisywać. Zresztą nie taki jest temat. A na temat zdrady wiem chyba dużo, czytam wiele i oczy mam szeroko otwarte. Poza tym sprawa nie ciągnie sie latami, bo nigdy do tego nie dopuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Jeśli już ktoś ma powiedzieć żonie, to tylko mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3030
Ech, każda taka sytuacja jest specyficzna. Facet zawsze wymysli powód, żeby nie musieć się wysilić na podjęcię męskiej (he he) decyzji. Nie odejdzie od żony, bo to, bo tamto. Nie przestanie się spotykać z kochanką, bo tylko ona go rozumie i tylko przy niej czuje sie naprawdę szczęśliwy. A skąd wiesz, jak naprawdę mają się sprawy między nim a żoną? A zresztą, cóż, pewnie Cię nie przekonam, ale na świecie jest mnóstwo fajnych wolnych mężczyzn. Trzeba tylko dać sobie szansę poznać kogos takiego, zamiast wplątywać sie w beznadziejny zwiazek z żonatym. Trzymam kciuki, żeby Ci sie powiodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3030
A, w temacie: to on powinien żonie powiedzieć, ale tylko wtedy, jezeli jest gotowy na rozstanie z nią. Inaczej w zyciu jej nie powie, chyba ze jest idiotą albo samobójcą. Oczywiście Ty możesz ją o tym poinformować, a konsekwencje będą prawdopodobnie takie, że Twój luby zrobi Ci awanturę albo po prostu z miejsca od Ciebie odejdzie i będzie się łasił do żony, żeby go nie pogoniła. Od żony może się oberwać też Tobie. Najmniej prawdopodobna wydaje mi się wersja, że on po Twojej rozmowie z jego żoną przyzna się i powie jej, ze kocha tylko Ciebie i chce być tylko z Tobą. Nie robiłabym sobie nadziei na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
Anka 3030 dzięki za cenne rady i spostrzeżenia. Sama nie wiem czy chcę żeby był ze mną. Może bardziej chcę go czegoś nauczyć. Nie chce mi dać spokoju, prosiłam wiele razy i tłumaczyłam. Niby rozumie ale robi dalej egoistycznie co chce. Zabawa moimi uczuciami to mało przyjemna rzecz dla mnie. Skoro więc nie może się zdecydować na życie ze mną to on też nie zasługuje na sielankę w związku, tym bardziej że zachowuje sie tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchły na noc
a dlaczego myślisz tylko o sobie? nie obchodzi cię los tej kobiety ani tego dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
jak on nie dba o własne małżeństwo (ona też) to ja mam się martwić? Początkowo miałam ich dobro na względzie i usunęłam się ale on nie dawał za wygraną. Ona też mu w tym pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuuut
napisz do żony maila z prośbą, by jej mąż przestał molestować Cię psychicznie. Zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbchqc
poplątana jestes głupia i tyle.Myslisz,ze on wybierze Ciebie a tak nie bedzie anawet jak zona o romansie sie dowie i meza wyrzuci z domu to on do ciebie przyjdzie ale tylko ze wzgl.,ze nie bedzie miał gdzie isc a zyjac z toba bedzie ci mial za złe ,ze powiedziałas o waszym romansie jego zobnie i stracisz go predzej czy poźniej ale i tak on kopnie cie w dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci bo wiem jak to jest
Też uważam, że to on powinien pochwalić się żonie. A po co ty się masz narażać na agresję z jej strony. Ale skoro "Nie chce mi dać spokoju, prosiłam wiele razy i tłumaczyłam" to zagroź mu że powiesz żonie o wszystkim jak ci nie da spokoju. A w ostateczności powiedz. Ale to ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
powiedziałam, że nie wiem czy chcę z nim być. Raczej nie jestem ślepo zakochana. Poza tym to prędzej ona sie wyprowadzi, bo mieszka w jego mieszkaniu. Więc jego przybycie mi nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
powtarzam często, że powiem ale widze tylko wzruszanie ramionami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbchqc
poplątana ty durna babo jak nie wiesz czy chcesz z nim byc to po cholere chcesz mowic jego zonie o waszym romansie.Ja jestem mezatka i miewam tez kochankow i to zonatych i nie wyobrazam sobie takiego zachowania jak ty masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbchqc
poplatana wdajac sie w romans nie wiedziałas ,ze on jest zonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej jesli on nie
potrafi, a swoja droga po co ci taki facet, ktory nie potrafi zachowac sie jak mezczyzna? powiedz jej, niech sobie uklada zycie z kims lepszym od niego, zasluguje na to napewno. zadzwon, umow sie, albo stan w jej drzwiach i z kultura i zrozumieniem dla jej emocji wyznaj jej prawde. nie staraj sie pokazac, ze jestes lepsza, poprostu potraktuj ja jak przyjaciolke, ktorej chcesz pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
dziewczyno, czy Ty jesteś z Ministerstwa Edukacji Narodowej? Czy masz jakieś niespełnione ambicje pedagogiczne? po cholerę masz go czegoś uczyć??? Zajmij się sobą i finał, a gościowi, skoro widzisz, że nie traktuje Cię fajnie, bawi się Twoimi uczuciami, itd, elegancko, jak pan były prezydent powiedz: spieprzaj dziadu... chyba, że wolisz stać się bojownikiem o Prawdę i Sprawiedliwość - to wtedy uświadom żonę, ale może Cię to kosztować sporo nieprzyjemności... zajmij się sobą lepiej, a nie edukacją moralno-społeczną jakiegoś palanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
jbchqc ja Ciebie nie wyzywam. Choć mogłabym skoro bawisz sie w romanse. Właśnie chodzi o to, że nie wiedziałam że jest żonaty, nie przyznał sie, bo wie jaki mam stosunek do zdrad a ponoć zakochał się we mnie. A jak ja sie dowiedziałam to też już zdążyłam się zakochać. A teraz mam już wszystkiego dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3030
No właśnie, najlepsze co możesz zrobić to wysłać go na drzewo, na przeszkodzie stoi tylko to, że chyba naprawdę nie chcesz tego zrobić, bo w jakimś stopniu odpowiada Ci ta sytuacja. A może boisz się, co bedzie, jeżeli go faktycznie spławisz? Czy on Cię czymś szantażuje? Dlaczego z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbchqc
poplatana jestes głupia a nie zakochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka3030
Aha, dopiero teraz przeczytałam Twoją wypowiedź. No, ale mimo wszystko nie wydaje mi się, zeby ten zwiazek był dla Ciebie satysfakcjonujący. Odejdź od niego. Jeżeli naprawdę Cię kocha, to za Tobą pobiegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
nie jestem z nim i to boli, a czemu chciałabym? bo jesteśmy do siebie tak podobni, że rozumiemy sie bez słów. Jest moim najlepszym przyjacielem, któremu wszystko mogę powiedzieć i nigdy mnie nie wyśmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość definicjaa
jeżeli powiecie żonie - to będzie koniec romansu 100% i mężuś wróci do żony z podkulonymi uszami , a ciebie nie będzie chciał znać powie jej że byłaś życiową pomyłką te bajeczki zawsze sie tak kończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbchqc
poplatana,jezli jestescie do siebie podobni to ty takz emasz smykałke do zdrad i bedziesz go zdradzac hihih,czy ty wiesz kobieto co ty piszesz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
wiesz, może sobie nie radzę z tym co czuję i właśnie gdyby dał mi spokoj nawet kosztem pokłócenia się na zawsze byłoby lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplątana
jbchqc kochana, nie zaczęłam tego tematu żeby takie jak Ty mnie oceniały. Umiesz kobieto czytać? to zobacz temat i nie wypisuj głupot, bo ja tez porafie być niemiła. Masz swoje zdanie w tej kwestii to napisz, a nie to zajmij sie swoimi kochankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×