Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rauzaniątko

Ale to już było... i znów się zdarzyło...

Polecane posty

Gość Rauzaniątko

Witam Proszę o pomoc bo nie wiem co mam dalej robic ze swoim życiem. Mam 27 lat.Byłam z facetem prawie 6 lat, rozstaliśmy sie z jego winy. Nie szanował mnie, wpedzał w kompleksy, w końcu nie wytrzymałam i odeszłam. Próbował przez parę miesięcy do mnie wrócić ale się nie zgodziłam. Związał się z jakąś panna ale do mnie smsy ciągle pisał. Może nie dzień w dzień ale pisał za jej plecami. Po ok roku spotkaliśmy się bo potrzebował pieniędzy a że byliśmy w dobrych kontaktach pożyczyłam mu je, no i nasza miłość zaczęła się budzić na nowo. Dodam, że wyprowadził się po zerwaniu do innego miasta. Znowu zaczął pisać, że chce być ze mną i odejdzie od tamtej. Były wielkie plany tak się jednak nie stało. Z dnia na dzień przestał pisać. Zostawił mnie.. Dochodziłam do siebie ponad pół roku. Było bardzo ciężko bo jestem bardzo wrażliwą osobą. Po roku odezwał się znowu. Zaczęliśmy ze sobą gadać okazało się, że jest w moim mieście bo przyjechał do siostry. Postanowiliśmy się spotkać (tzn. on chciał) byłam wobec niego zimna, czas zagoił rany chociaż w głębi serca człowiek nadal kochał (to był mój pierwszy partner, pierwsza wielka miłość). Zaczął opowiadać o tym co u niego i tak spotykaliśmy się przez kilka dni (przyjaźń zaczęła kwitnąć) Okazało się, że jego panna wyjechała zagranicę i zaczęła mu cyrki odstawiać, był załamany. Zbliżyliśmy się do siebie bardzo. Gdy wróciła do Polski wyprowadził się z ich wspólnego mieszkania i wrócił do mojego miasta. Związałam się z nim choć bałam się, że znowu wykręci mi taki nr jak kiedyś. Bałam się że będzie wciąż utrzymywał kontakt ze swoją byłą. I nie pomyliłam się.Ale o wszystkim dowiadywałam się przypadkiem. Sprawdzając go. Mój świat się wtedy zawalił, zwłaszcza jak pzeczytałam jak pisał jej że tęskni i że jest piekna. Tłumaczył mi potem, że pisał jej to z zemsty żeby pomyślała, że do niej wróci. Sprawa jakoś ucichła ale zaufania do niego już nie mam. Potem zaczęły się smsy i wychodzenie jak dzwonił telefon (twierdził ze robi tak od zawsze, bo to nie kulturalne rozmawiać przy kimś) i cały czas gadał, że to kolega, ze on bardzo lubi pisac smsy i zawsze tak robił. Ostatnio (przedwczoraj) zdenerwowałam się bo rozmawialiśmy na ważny dla mnie temat a on jak zwykle komóra w łape i smsa pisze. Wkurzyłam się i wyrwałam mu z ręki telefon. Od razu skoczył do mnie żeby mi go zabrać i tak długo się szarpał aż mu oddałam. Bał się pewnie że zobaczę kto pisał. Potem przepraszał za to i obiecywał, że to się nie powtórzy (ale przez ten okres słysząłam to już nie raz). To było przedwczoraj. Obiecał, że mi to wynagrodzi. Przez to co robił ostatnimi czasy mam tak zszarpane nerwy, że nie wiem co ze sobą robić i on to dobrze wie. A Wczoraj co zrobił? Pojechał niby do kolegi. Obiecał dużo pisać (już pomijam fakt, że dzień wcześniej i wogóle ostatnio mnie ranił i zamiast mi to jakoś wynagrodzić wybrał kolegę) napisał tylko 4 smsy w odpowiedzi na moje i to nie od razu. Napisałam mu więc, że koniec z nami. Dziś dzwoniłam, pisałam nie odbiera. Myślę, ze olał mnie na całej linii. Czuję się jak naiwna idiotka i nie wiem co zrobić żeby zagłuszyć ten ból który teraz czuję. Zaufałam mu po raz kolejny i po raz kolejny podeptał mojeu czucia. Jak mam teraz wrócić do normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci nie pomogę
ale tu gdzieś był topik o maltretowanych psychiczn9ie trzymaj się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze się określiłaś
naiwna idiotka :D:D:D nie chce mi się komentować twojej głupoty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizzaza
i ty masz 27 lat?? ludzie co za dupa wołowa nieźle dajesz się porabiać a koleś musi mieć dobrą zabawa i jedna laska i druga to głupole ] koleś barwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rauzaniątko
Dzięki widać od razu że jesteś wrażliwą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia37
Witaj jak chcesz wejdz na topik Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? Tam Cię ludzie wysłuchają i nie będą przynajmniej osądzać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche wspolczucia drodzy ludzie -nie mmozna kims pomiatac tylko dlatego,ze miala okazje trfic na drania.a co do latwowiernosci ,coz niedarmo mowia ze milosc jest slepa.wiec wiecej szacunku !! A Tobie autorko bardzo wspolczuje -nie mam slow by Cie pocieszyc. Jedynie co moge poradzic to staraj sie spedzac swoj czas z przyjaciolmi,zajmij czyms swoj czas. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes glupia
glupia naiwna baba, wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z pewnoscia
to za dlugie do czytania, wiec profilaktycznie ci powiem ze jestes w ciąży na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×