***ZANIKI PAMIĘCI NA WŁASNE ŻYCZENIE***

Chcę opowiedzieć moją przygodę, żeby ustrzec kobiety przed późniejszymi konsekwencjami:( Wszystko zaczęło się miesiąc temu, zostałam zaproszona na urodziny kumpla. U niego na przyjęciu wypiłam 4 piwa bo wódki nie trawię :O Ok. 21 godz. Planowałam samotnie pojechać do domu. Jednak na końcowym przystanku wysiadłam bo zaczęło mnie suszyć. Weszłam do speluny na piwo (wypiłam jedno duże). Tam było bardzo mało ludzi to mi nie pasiło. Postanowiłam udać się do innego pubu. W knajpie do której zawitałam była super atmosfera, wielu młodych podchmielonych dżentelmenów, tańczące pary na potańcówce:) Zamówiłam kolejny browar tym razem mocny butelkowy (6 z kolei). Z racji ciasnoty musiałam się przysiąść do stolika samych facetów. Byli bardzo mili, przystojni, kokieteryjni, jeden z nich był właścicielem zajefajnych tatuaży. No i zaczęło się zapoznawanie…J Później pocałunki z jednym z nichJ Następnie znów nowo poznany adorator postawił mi piwo (to już 7). Po jakimś czasie zaczęła mi się gadka plątać. Czymś zdenerwowałam mojego amanta i on wyszedł z spelunki trzaskając drzwiami :O Nie pamiętam czym go tak rozzłościłam?L Zostałam sama przy stolikuL Po paru minutach dosiadł się do mnie pewien starszy gościu. Jak zwykle postawił mi browca (ostanie 8). Niestety w trakcie spożywania piankowego napoju urwał mi się film…:O Nad ranem byłam bardzo mocno zaskoczona. Wylądowałam w łóżku z nieznajomym. Na początku leżąc tyłem do niego myślałam, że to koleś poznany na początku popijawy. Okazało się, iż źle myślę. Jak się odwróciłam twarzą do niego zauważyłam obcego, przeciętnej urody faceta a ja koło niego byłam w stringach, biustonoszu i bluzce. Zajarzyłam, że wczoraj za dużo wypiłam i urwał mi się film. A może on mi rozpuścił w kuflu dragę gwałtu. Tego to się już nigdy nie dowiem. Pytam się go jak ma na imię i takie tam inne bzdury. Okazało się, że ma ok. 45 lat, 2 dzieci, żonę którą często zdradza. Gadam mu, że mi się film urwał. Wreszcie zapytałam się: co między nami zaszło?:( Mówił, że strasznie brykałam, będąc z nim w pubie kupił mi jeszcze jedno piwo (czyli 9), po drodze raz zebrało mi się na torsje, idąc do jego chaty w krzakach zaczęła się już jazda bez gumy, sex był ciągle bez prezerwatywy i spuszczał mi się do środka, byłam demonem sexu…:O Słysząc to ogarnęła mnie panika! Trzeźwa nigdy bym bez gumy się nie sexiła i jeszcze do tego z obcym fiutem. Dopiero teraz uświadomiłam sobie jakie będę ponosić konsekwencje (choroba weneryczna, ciąża, napiętnowanie przez społeczeństwo, bezdomność, HIV itp.). Miałam cholerne szczęście (głupi ma szczęścieJ) bo rzekomo podczas okresu nie można zajść w ciąże mając regularne cykle. Więc w ciąży nie byłam, weneryk mnie ominął, HIV też Jestem prawie w siódmym niebie tak się cieszę, że nie zaciążyłam. Apeluję do wszystkich kobiet lubiących się zabawić nie bądźcie naiwne tak jak ja. Uważajcie, ponieważ możecie nie mieć tyle szczęścia a potem przyjdzie wam płacić całe życie za jeden wpadkowy błąd:O

mnie minela :(

Może on CIę okłamał, wiadomo, jak to faceci - lubią sobie pofantazjować.;) Ale cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. No niestety trzeba bardzo uważać - aż strach pomyśleć, co się z ludźmi porobiło.:o

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin