dlaczego faceci tak robia

moj chłopak jest za granica, zawsze tak mu ufałam... jestesmy razem 5 lat , 2 tyg temu zadzwonil do mnie pijany! badrzo! bylam na niego zła! przeciez nie pojechal tam imprezowac i powiedzialam ze jeszcze raz takie cos i nie wiem czy bede dalej na niego czekac, wtedy sie do niego nie odzywalam w ogole 3 dni byl taki smutny i tak ladnie mi pisal, wiedzialam ze załuje! i co? i wczoraj zadzwonil do mnie wypity! :(

ja tu na niego czekam, nigdzie kompletnie nie wychodze, chodze wczesnie spac, tesknie jak nie wiem, a on tam pije, to chyba nie jest normalne? a ja sie martwie ze jak jest tak daleko to mi cos odwali.... co ja mam zrobic, kocham go ale nie chce płakac przez niego ciagle :(

to nie jest sprawa "facetów" tylko tego konkretnego faceta który zdaje się ma problem z alkoholem.

To zacznij i Ty wychodzić. Bez przesady, daj facetowi pożyć. Niech się rozerwie trochę.:) Przecież zabawa nie jest tożsama zdradzie. No chyba, że dla CIebie.:P

problem z alkoholem to maja kolesie co pija codziennie a on pewnie nie pije caly tydzien nic i jak wypije sobie trzy piwa w weekend, to mu potem szajba odbija, ja tak mam.

mam go zostawic? ja nie mam sily tak zyc... nie chce zyby pil tam, nie zdarza mu sie to tydzien to jest ten jedyny przypadek, ale po wodce nie ma sie rozumu, a ja nie lubie bez niego wychodzic :(

kurcze no 3 piwa? ostatnio ledwo co mowił :( jak mi jest smutno jak mam mu ufac potem? do dupy z takim czyms, nie wiem co z tym zrobic

dlaczego on tez ma chodzic wczesnie spac? zeby nie myslec o tym jak bardzo teskni? zajmij sie bardziej soba dziewczyno.

pewnie zajmij sie ze soba? a on niech pije? a jak bylismy gdzies tu na imprezie i pil to potem wariuje! jakbym wiedziala ze sie normalnie zachowuje to bym sie napewno nie martwila!

nie wiem ,nie znam go, jak on sie zachowuje po alkoholu ja to na pewno lubie zadzwonic do swojej kobiety, ale nie wariuje

Owszem, niektórzy pić nie potrafia, więc nie powinni. Ale o tym sami muszą się przekonać.;)

"problem z alkoholem to maja kolesie co pija codziennie" nie, problem z alkoholem to mają ci którzy nie potrafią kontrolować picia. możliwe są 2 opcje: 1. koleś ma dziewczynę w dupie a jego żal i przeprosiny to zwykła ściema bo naprawdę ona znaczy dla niego mniej niż te parę piwek. 2.koleś ma problem z alkoholem i po prostu nie jest w stanie mimo prawdziwego żalu i chęci zmiany sobie tego piwka odmówić. jak znajdziecie inną możliwość to napiszcie.

Niektórzy po alkoholu gadają głupoty. Powiedz mu, żeby do Ciebie w takich momentach nie dzwonił, a jak będzie dzwonił, to się rozłączaj. Ale to nie znaczy, że Cię nie kocha.

czy ja tu czytam coś innego niż wy? ona chyba napisała że chodzi jej nie o to że gada głupoty (bo nie ma się za bardzo wpływu na to co się robi po pijanemu) czy że dzwoni pijany tylko o to że pije. tym bardziej że on jest raczej z tych co pić lubią ale nie umieją. jak facet przez parę tygodni czy miesięcy nie potrafi znaleźć w sobie dość siły żeby się nie upić, szczególnie jak zależy na tym komuś dla niego ważnemu to albo ten ktoś nie jest faktycznie ważny albo facet ma problem z alkoholem.

robic tak samo jak ty Nie wiem dlaczego robisz z siebie mniszkę. Myslisz, że on to doceni i będzie ciebie więcej kochal ??????????????? NIE , NA PEWNO NIE BEDZIE. Niemowie, że masz go zdradzac, ale po prostu życ swoim zyciem normalnie, jest kino, teatr, kolezanki, znajpmi ... A tak swoją droga to jak ty sobie wyopbrażasz, że ma iść do pracy i zaraz po pracy do momu spać ????????????? Nie bądź śmieszna.

nie wymagam od niego zeby niegdzie nie chodzil! bez przesady! to ze ja nie wychodze to tylko dlatego ze bardzo tesknie, moje wszystkie kolezanki maja chlopakow i w weekendy sa z nimi wiec ja siedze w domu, pewnie ze nie mialabym nic przeciwko wypiciu na koniec tygodnia piwa! ale jak ostatnio zadzwonil i mu sie jezyk plątal, poprosilam go zeby nie pil bo sie potem martwie, a teraz sie poklocilismy i oczywiscie nie wiem co robi, a ja za chwile zwariuje, brakuje mi juz le, bo jesli ja jestem uczciwa to tez mi sie chyba to nalezy?

tak dziewczyno zajmij sie soba!!! nie rozumiesz tego???? hhahahahaha siedzisz w domu bo jakbys wyszla to by Twojemu chlopakowi to by sie nie spodobalo... hhaa glupie dziewcze... wiesz co, kiedys bylam taka sama i teraz tego zaluje... ale jak to dobrze ze moge powiedziec "KIEDYS" zmądrzalam i teraz robie to co chce ;))) i jest w porzadku... TWoj facet wychodzi i ma Cie gdzies a TY siedzisz w domu i na niego czekasz jak zakonnica... on i tak tego nie doceni, a TY widocznie nie zmądrzejesz ;/

co za kretynizm:O niech sie chłopak rozluźni po pracy. A ty nie masz ochoty na kilka drinków z przyjaciółmi?

ty masz lat? To, że nie wychodzisz z domu nie znaczy, że tak bardzo tęsknisz ... Myslisz, że te dziewczyny w twojej sytuacji, ktore nie siedza w domu i spotykają się ze znajomymi czy rodziną to mniej tesknią jak ty ? A poza tym co w tym zl;ego, że facet po tygodniu pracy wypije sobie piwko / Wolisz zeby poszedł na dyskotekę ? Wypił sobie i chcial z toba pogadac bo równiez tęskni ... Ijeszcze jedno, wiesz , że jest takie coś co się nazywa ZAUFANIE ? Bez tego trudno żyć razem. Macie wybór, miec mniej pieniędzy byc razem, albo on jedzie zarobi i bedziecie miec lepszy start życiowy ... Wybór nalezy do was, życzę szczęścia