CHYBA KAŻDY ŻONATY MA KOGOŚ NA BOKU...

a chetnych na romans, wyrachownaych do bolu kobiet nie brakuje.... Święte słowa. Pominęłabym tylko "wyrachowanych do bólu" i pozostawiła jedynie "chętnych na romans nie brakuje". I to po obu stronach barykady. :)

...a wiec zapierdoliłabym faceta a tak serio ..trzeba myśleć o tym co może się zdarzyć (oczywiście nie musi) nie uzależniajcie się panie od swoich mężów-przede wszystkim trzeba mieć i swoje życie ,prace-tak aby pozniej nie zostać bez niczego -ze zdziwiona miną ..jeżeli chodzi o uczucia -tak! pewnie byłoby mi ciężko ale nie chciałabym żyć z facetem, który zapuszczał pytona w obca dziurę;) mogę jednak gdybać-przecież nie wiem jak się zachowam jak coś takiego mi się przydarzy

Dlatego ja się nie uzależniam. Zostawi, to chuj. Dlatego wolałam się uzależnić od kafe. Na niej zawsze mogę polegać. Pocieszy, rozweseli kiedy trzeba, opierdoli, gdy człowiek zbyt fika, nauczy, wytłumaczy. Dziękuję Ci kafe.

Musztarda oj nauczy :D:D:D:D doprowadzi do orgazmu ;)

:D:D no tak

w razie bana można się przenieść na o2:D

CZESC LASECZKI POWIEM WAM TYLKO TYLE ZE JESLI FACET MA OKAZJE TO ZDRADZI ZAWSZE I NIE WIERZE W BEZGRANICZNA MIŁOŚC MEZA CZY FACETA BO NAWET JESLI BARDZO KOCHA TO SKOZYSTA Z OKAZJI Z INNA.OSTATNIO ROZMAWIALAM Z KOLEGA KTÓRY SIE PODKOCHUJE WE MNIE A WIEM ZE MA RODZINE I ON MI POWIEDZIAŁ DOKŁADNIE TO SAMO TYLKO ZE JA MU ODMÓWIŁAM BO NIE CHCE BYC POWODEM ROZPADU RODZINY.ZAL MI JEGO ZONY I DZIECI BO CO TO ZA RODZINA AZ SZKODA SŁÓW...

no a ja sie nie zgadzam z autorką j już! Jesteśmy już 8 lat po ślubie i praktycznie jesteśmy ze sobą (z racji pracy) całe dnia a wolne spędzamy również razem z dzieckiem ... Nie mamy żadnych sekretów przed sobą ,bardzo czesto odbieram jego sms-y lub telefony -na jego prośbę oczywiście ...nie grzebiemy w swoich laptopach specjalnie ale nieraz sytuacja zmusza do tego ,ze mój nie czynny i sam daje mi swój i odwrotnie ...znamy swoje hasła na poczte ale nie zaglądamy sobie tam bo i po co ... Wiem,ze mało jest takich facetów ale mój pod względem wiernosci to po prostu maniak ... Kiedys na jakiejs imprezie udyndał sie i zasnął w sypialni gospodarzy ,potem przyplątała sie tam jakas laska ,którą elegansko wyprowadził za łokieć z pokoju ,syczac jej do ucza aby sobie poszła do domku ....

Dajcie spokój tej laseczce. Ma 19 lat i w tym wieku 3 faceci to żadne puszczalstwo !!!!!!!! Znam dziewczyny w wieku 14-15 lat co już "kilku"mają za sobą... Więc trochę chyba zboczyłyście z tematu.. ;-))) Laseczko wiedziałaś ,że oni mają żony?

Wow...

Problem wierności u męzczyzn to skomplikowana sprawa.

Maniak wierności To zaraźliwe?:)

Znam takich co na małolaty nie jeżdżą... A na kur***i do burdelu i owszem. ;-) Są majętni,w domu dziecko czasami dwójka,Mercedesik lub BMW,plus firma od tatusia i rządzą chłopcy w górach i nad morzem, a także i w domach publicznych w okolicy. A ich żony???? No cóż napisze tak: Widziały gały co brały,ale na KASE leciały :-) :-) Ps.W niedziele oczywiście z rodzinką do kośćioła i na spacer :-)))

zaakceptować? Kobieto czyś Ty oszalała? Wiesz co! Dorosła kobieta. Ośmieszyłaś się xD

Jak można za akceptować czy Ty jesteś kukiełką bez duszy i serca.Jeśli wyszłas za niego to chyba go kochałaś a on Ciebie też.To jak to jest możliwe i to po 4 latach, że dostajesz nóż w plecy który przeszywa ci serce a ty nie czujesz bólu ,wśćiekłośći ,żalu że Cie oszukał .

Pieprzycie 3 po 3. Nie miałbym z tym problemów i nigdy nie miałem, żeby poderwać jakąś kobietę, bez względu na wiek. Nie interesuje mnie to jednak od lat. Mam swoją Panią, jestem z tego zadowolony i nie mam nikogo na boku. Nie uogólniajcie więc, szanowni forowicze, bo nie wolno każdego wstawiać pod jedną kreskę. Równie dobrze, mógłbym powiedzieć, zę skoro moja sąsiadka to kurwa, to reszta też sie puszcza. Więc może ostrożniej z opiniami. Z tej frustracji jakimś pojedynczym przypadkiem, zaczynacie cały świat traktować wg takiej skali. I jak powiedział Anioł w Alternatywy 4: \"...i ja się na to nie zgadzam\". :-) Pozdro dla pokrzywdzonych.