jak o nim zapomniec??

tyle razy juz probowalam, a on ciagle mi robil nadzieje, bawi sie mna i moimi uczuciami bo dobrze wie co ja do niego czuje,,, dzowni codziennie, chce przyjezdzac na kawke... nie rozumeim go strasznie, wypytuje sie interesuje sie mna ,,,, ale sam o sobie mowi wszytsko do jakiej kolezanki jedzie itp... boli mnie strasznie i stwierdzilam ze dosc ze ja juz tak dluzej nie moge, ze najwyzszy czas skonczyc ta gre... tylko pytanie jak?? czy znajde w sobie tyle sily aby zapomniec, naprawde nie wiem............. ;( az sie plakac chce

nie daj sie juz więcej do gry z towim udziałem. Wykasuje jego numer, nie odbieraj jak dzwoni, a najlepiej zmień swój. Tylko jak sie odetniesz od niego masz szanse na to szybkie ,,uleczenie". Gówniarz jakiś.

Daj sobie z nim spokój, dziewczyno. Raz na zawsze utnij tę znajomość i daj sobie szansę na poznanie kogoś wartościowego. A temu manipulantowi powiedz wyraźnie, że nie jesteś zainteresowana spotykaniem się z nim. Dasz radę, a dupek wreszcie odczuje, że jego czas minął bezpowrotnie. Nie bój się cierpienia, nawet gdyby trochę bolało, to warto dać takiemu palancikowi nauczkę

udawaj po prostu twardo ze na Ciebie nie diałaja te jego teksty ze jedzie do jakiejs tam kolezanki,bo on mysli i pewnie to widzi ze jestes o niego zazdrosna...bawi sie Twoimi uczuciami!! nie pozwól na to olej go udawaj ze cie to nie rusza a jesli juz to nie pomoze to po prostu zerwij z nim wszelkie kontakty..

do-urzekła mnie wasza histeria: mnie twoja także, zwłaszcza, że oprócz tego zdania nie wniosłaś niczego sensownego :P

hehe swieta racja Grazka ja tez nie nawidze tych glupich podtekstów ludzie chca sie doradzic bo maja jakis problem a nie powazni idioci sobie zarty robia

Tylko ze ja go kocham bardzo.... chcialabym z nim byc:( taka jest niestety prawda... nie jest latwo:(

;(

a teraz z moja przyjaciola kawe sie umawia:( jezuuu jak ja mam to zniesc. tak go kocham, jak zapytalam si kiedy do mnie przyjedzie to ze kiedys a tutaj cos takiego, w sobote mi odmowil :( plakac mi sie chce.. on jest pwny ze tam przyjde ale o niee napewno tego nie zrobie nie moge:jestem zalamana

az w koncu zerwałam calkowicie kontakt. przez 3 miesiace w ogóle sie z nim nie widziałam nie rozmawiałam. teraz czasami go spotykam ale coraz większym dupkiem mi sie wydaje. teraz dopiero widze ze inne dziewczyny on tez tak traktuje.

im szybciej z nim zerwiesz kontakt tym szybciej staniesz się szczęsliwa. szkoda czasu na takich idiotów - zaufaj starszej doświadzconej:)

moze i masz racje ale estem pewna ze on do niej przyjedzie bo mysli ze ja tam bede.... ocham gobadzo ale strasznie mnei rani na kazdym kroku... on jest staszy odemnie o 7 lata zachouje sie jak gowiaz:(

ile sie juz tak meczysz?