grzybica pochwy!

do zalamania jeden krok! od roku walcze z grzybica pochwy, dbam o higiene, robie sobie plukanki, lecze sie i lecze , nawet möj zwiazek rozpadl sie z tego powodu, a to cholerstwo wraca i wraca!! czy ktöras z was wygrala z tym syfem?

pewnie nie tak sie starasz o jej usuniecie.... Idź i każ sobie u gina zrobic wymaz z pochwy i daj go natychmiast pod mikroskop. Tylko wtedy mozna stwierdzić jakie GRZYBY tam masz. Nie ma uniwesalnego środka ana wszystkie grzyby. Identyfikacja szczepu daje mozliwosć antidotum.

ja tez to mam i tez powraca uzywam specjalne plyny do intymnej przeciw grzybiczne i nic mam tam jakies tabletki na to ale teraz minie a po miesiacu dwoch znowu wroci!!! nie wiem co robic jest to dosc krepujace!!! ale podobno facet tez powinien sie leczyc gdy kobieta to ma ale lekarz mi tego nie zaproponowal! musze sie sama spytac jak pojde nastepnym razem!!!

idźcie dalej do lekarza.... a on i tak was nie wyleczy tylko ...zaleczy. Bo trzeba znaleśc przyczyne a nie skutek. Kazde plukanie jakimś płynem to tylko wyjałowienie pochwy - skutek wieksza mozliwosc rozrostu grzybow. Musi byc CELOWE leczenie przyczyny! Czyli trzeba wiedzieć jaki szczep grzyba. PS. Facet powinen do czasu wyleczenia używac prezerwatywy!

od roku stosuje irygacje dopochwowe zawierajace szczepy bakterii mlekowych, wymaz mialam robiony juz kilkakrotnie, zawsze wynki jest taki sam, candida albicans, uzywalam juz chyba wszystkich mozliwych leköw, ostatnio doczytalam sie, ze candida siedzi w ukladzie pokarmowym i zeby ja zniszczyc nalezy zmienic sposöb odzywiania,koszmar... i tak ograniczylam juz wszelkie cukry, chleb tylko pelnoziarnisty, mleka zero, pije mikstury z aloesu, wydaje mi sie, ze wszystko na nic...

moja ginekolog nie podziela jednak zdania co do zmiany diety, ale ma w swoim gabinecie mikroskop, dlatego wciaz do niej chodze, za kazdym razem ma mozliwosc natychmiastowego sprawdzenia wydzieliny.Co ciekawe, nie za kazdym razem widac grzyba, kiedy polozy go na szkielku, a moze ona jest dalekowzroczna...

ja też długo walczyłam z grzybica pochwy, pomogł mi dopiero macmiror complex a po nim kuracja lactovaginalem.odnosnie diety czytałam o takim wyciagu z grejfruta,to sie w aptece kupuje.podobno pomaga na zniszczenie grzybka w przewodzie pokarmowym.ja jadlam wit c.od 1.5 roku-odpukac-nawrotów nie mam.pzdr

bo diete trzeba koniecznie zmienic. I to nie na pół gwizka ale totalnie- zero cukru, maki białej- pszennej, drożdzy, alkoholu, (cukry to tez owoce), mleka , nabiału- zwłaszcza serów, zadnych sosów, ketchupów, oczywscie zywnosci wysoko prztworzonej, chipsów takich produktów które zawieraja glutaminian sodu- aniestety bardzo duzo je ma bo to polepszacz smaku.. Jeśc duzo warzyw, kasz ,ziemniaki czasem mozna jajka, chleb tylko zytni i tylko na zakwasie., pic dużo wody z cytryna. No i leczenie i cierpliwosc.Bez tego ciezko bedzie. ps- dieta moze trwac różnie- niektórym wystarczają 2 miesiące a niktórym minimum rok. Ja stosuje juz 5 miesciac.Aha no i łykac probiotyki.

GYNOXIN BRALYSCIE??? tez chyba pomaga

No jak Ty monaliso płukanki sobie robisz, to nie dziwota, że grzybica powraca jak bumerang. 1. Posiew (a nóż to infekcja mieszana??) + antybiogram 2. Leczenie partnera 3. Zero seksu w czasie i 7 dni po leczeniu 4. Leczenie doustne i dopochwowe 5. Lacibios femina - regularnie! W czasie kuracji i potem też! Może być brany z witaminami B 6. Dieta - mniej cukrów prostych, alkoholu, papierosów, mącznych rzeczy 7. Wzmocnić organizm - witaminy, minerały, zioła itp. 8. ZERO IRYGACJI I PŁUKANEK POCHWY! Można jeszcze spróbować kuracji według schematu: flukonazol przez 10 dni 150mg, potem raz w tygodniu przez pół roku (ale to już jak naprawdę jest ciężko). Lub 150mg raz w miesiącu przez pół roku. Przez ten czas punkty od 5-8 obowiązują!

Bo nie tylko wymaz jest potrzeby, ale tez posiew i to do laboratorium trzeba oddać a nie tylko w gabinecie pod szkiełko, wtedy dowiedz się co dokładnie tam jest, bo moze to nie tylko grzyb ale i jakaś bakteria. Odnośnie grzybicy przewodu pokarmowego, to nie jest to takie łatwe żeby ją złapać ale też dość cięzko to wyleczyć i tego sobie od tak nie można diagnozować, tu tez trzeba zrobić wymaz i posiew. Ja na twoim miejscu jednak poszłabym do innego lekarza, przestała robić płukanki i irygacje, bo to wypłukuje wszystko z pochwy łącznie z dobrą florą bakteryjną, ięc twój organizm zostaje na kilkadziesiąt godzin bez ochorny i wtedy może się rozwijać coś negatywnego. Lepiej lykać lacibos femina i wtdy na spokojnie odbudujesz potrzebną ci florę. Z leków to najlepsze te doustne właśnie. Partner tez musi przejsc leczenie i na czas terapii przerwa od zblizen. Zdrowia zycze:)

Moja kuzynka miała podobny problem. Po jakimś roku zmieniła lekarza i on znalazł winnego... męża! To mężczyźni przenoszą takie bakterie. Zwykle są chorzy wiele lat zanim się zorientują. Osobiście tez miałam z tym problem, ale moja lekarka za pierwszym razem przepisała leki dla mnie i mojego partnera. Problem zniknął po jakimś czasie :]

Grzybica pochwy :O Grzybica, grzybica pochwy, drożdżyca pochwy, zapalenie grzybicze pochwy Grzybica pochwy to najczęstsza przyczyna wizyt kobiet u ginekologa. 75% kobiet przynajmniej raz w życiu ma ten problem, 30 % kobiet ma nawracające grzybice pochwy. Grzybica pochwy staje się utrapieniem coraz większej liczby kobiet i dziewcząt. Już dziesięcioletnie dziewczynki, a nawet młodsze mają nawracające zapalenia grzybicze pochwy. Ponieważ jest to uciążliwa dolegliwość (świąd, serowate upławy), udajemy się do ginekologa, który z reguły przepisuje Nystatynę lub/i Clotrimazolum. Przez miesiąc, dwa jest spokój, a później historia się powtarza. Nawet najbardziej radykalna kuracja grzybicy pochwy niemal nigdy się nie udaje, gdyż leczone są jedynie objawy, a przyczyna pozostaje nierozpoznana. Paradoksem jest leczenie grzybicy antybiotykami, podczas gdy właśnie antybiotyki są przyczyną powstania grzybicy. I tu mamy odpowiedź, dlaczego nie udaje się wyleczyć grzybicy raz na zawsze. Pochwa stanowi doskonałe środowisko rozwoju dla mikroorganizmów, panuje tam stała temperatura i wilgotność. Prawidłowa flora bakteryjna znajdująca się w pochwie to wyłącznie tzw. pałeczki Doderleina (Lactobacillus acidophilus), często nazywane stróżem czystości pochwy. Bakterie te produkują kwas mlekowy, tworząc zaporę biologiczną przed chorobotwórczymi bakteriami. Taka sama flora bakteryjna powinna być w jelitach, ale niestety na skutek różnych czynników zostaje wyparta przez grzyby, najczęściej przez Candida albicans. I tu dochodzimy do sedna sprawy, gdzie grzybica bierze swój początek. Niewątpliwie jest to przewód pokarmowy, a przede wszystkim jelita. Niewielu lekarzy zaczyna leczenie grzybicy pochwy od leczenia grzybicy jelit, gdzie jest początek i siedlisko grzybicy. Właśnie jelito w pierwszym rzędzie narażone jest na zagnieżdżenie grzybów. Najczęściej za przyczynę powstania grzybicy uznaje się antybiotyki, środki antykoncepcyjne, leczenie sterydami i niektóre choroby. Podanie antybiotyków powoduje wyginięcie większości bakterii i grzybów w organizmie na kilka miesięcy. Wszystkich ! - również tych pożytecznych. Wówczas jelito w błyskawicznym tempie zasiedlane jest m.in. przez drożdżaka Candida albicans, który powoduje prawdziwe spustoszenie i obejmuje coraz większe obszary. Zniszczenie tzw. dobrej flory bakteryjnej pozbawia jelito szczelności , powodując rozprzestrzenianie się grzybicy na wszystkie narządy i w znaczący sposób wpływa na osłabienie układu odpornościowego. Leczenie polega na przeprowadzeniu kuracji oczyszczającej. Aby kuracja była skuteczna, należy przestrzegać następujących zasad: 1. Systematyczne przyjmowanie ParaProteX w zaleconych dawkach, 2. Przyjmowanie przyjaznych bakterii Lactobacillus acidophilus (AC Zymes lub Acidophilus Psylium) 2a. Zasady przyjmowania: - w czasie przyjmowania ParaProteX, stosujemy AC Zymes (3 x 2 kaps. w odstępie 1 godziny), przez cały miesiąc. - drugi miesiąc - przerwa w przyjmowaniu ParaProteX. Dawka AC Zymes 3 x 2 kapsułki. - w trzecim miesiącu, stosujemy tak jak w pierwszym, czyli z ParaProteX, z zachowaniem 1 godzinnego odstępu. - po zakończeniu kuracji przez miesiąc, dawka w dalszym ciągu wynosi 3 x 2. - kolejny miesiąc 2 x 2. - potem dawka podtrzymująca, stała - 2 kapsułki przed snem. 3. Zachowanie ścisłej diety przeciwgrzybiczej: zero cukru, zero ciastek, zero wyrobów z białej mąki (chleb, bułki, makaron), miód i owoce również zawierają cukier, należy je także wykluczyć. Ścisła dieta obowiązuje w czasie przyjmowania ParaProteX. Żeby nie było nawrotów, dietę bez cukru i białej mąki należy na stałe wprowadzić w życie. 4. w okresie przedmiesiączkowym profilaktycznie wkładać przez kilka dni do pochwy środki zawierające pałeczki Doderleina czyli dobroczynne bakterie np. AC Zymes, bakterie te produkują kwas mlekowy, tworząc zaporę biologiczną przed chorobotwórczymi bakteriami. Jeśli to możliwe, jeść tylko pieczywo z pełnego przemiału i tylko na zakwasie, dużo warzyw (błonnik). Jeśli w naszej diecie jest mało warzyw, wzbogacić ją spożywając np. Nopalin. Jeśli mamy dość powtarzających się grzybiczych zapaleń pochwy, musimy usunąć przyczyny i poprzez zmianę nawyków żywieniowych, wzmocnić na tyle organizm, aby nie było nawrotów. Tylko mocny układ odpornościowy ochroni nas przed grzybicą. Jest to ważne przede wszystkim dla młodych kobiet, które planują zajście w ciążę. Nie wyleczona grzybica jest przenoszona na płód, ze wszystkimi jej konsekwencjami.

wow wilkowyjka!:)

i dlatego ważne jest że jak już się człowiek leczy antybiotykami to powinien wzmacniać organizm, zakwaszać go, łykać probiotyki ( np lacibios femina, który ma szczepy odporne na antybiotyki, więc można go brać w czasie terapii i nie będzie spustoszenia), brać witaminy jakiś kompleks i wit. c i nie dopuścić do osłabienia organizmu.

upupupupupu

a jak mezcyzna robi minetke podczas gdy mamy grzybice to groza mu jakies skutki?

czy mozna uprawiac seks z prezerwatywa majac grzybice pochwy?!

a czy grzybica moze wstrzymac okres??

jak ja tego nie lubię - to trzeba zahaczyć o jakąś aptekę pod drodze, nie musisz 5 miejsc zwiedzać przecież, bo clotrimazol i lacibos femina to tylko w aptece i a i w aptece kupisz jakiś lepsiejszy płyn do higieny intymnej, w sumie nie widzę problemu:P O rany, sex w czasie grzybicy i to oralny? Nie polecam;/

Mam 20 lat, od 2 lat biore tabletki antykoncepcyjne, jestem pod stala kontrola ginekologa i jak na razie nie mialam zadnej infeckji. Tzn do niedawna.. W lutym lekarz stwierdzil,ze jest niewielka infekcja i zapisal lek Tantum Rosa. Uzylam 4 saszetek i teraz w kwietniu znow udalam sie do ginekologa. Niestety infekcja nie minela, lekarz zapisal mi dopochwowa masc, ktora nalezy sobie wstrzyknac : Gymazol. Niestety nie wiem czy jest to grzybica czy cos innego... Ogolnie sama nie czulam, zebym miala jakas infekcje, zadnych zoltych ani serowatych uplawow nie mam. Normalna biala wydzielina jak zawsze, nie czuje tez pieczenia, ani swedzenia, po prostu nic. Wiec bylam zdziwiona jak sie okazalo,ze cos mi dolega. Lekarz diagnozujac mnie nie powiedzial co konkretnie mi jest, czy to grzybica czy cos innego, wyrazil sie tylko ,ze to niewielka infekcja i ze pochwa jest przekrwiona i sucha. Dopiero na ulotce od tej masci, ktora mi zapisal zobaczylam,ze jest to lek przeciwgrzybiczny. Co o tym myslicie?? Dlaczego nie mam zadnych objawow? Nie czuje,zeby cos mi dolegalo, a mimo to lekarz widzi infekcje.. A czy moze to byc grzybica, czy cos innego?? Mysle nad zmiana lekarza, bo dla mnie to troche dziwne, ze po badaniu jedynie palcem jest pewien swojej diagnozy... Moze powinien zrobic tez posiew z pochwy?? Prosze o odpowiedz, bo bardzo sie martwie:(

nie kazdych przy grzybicy swedzi i piecze

Lola__ Też teraz mam Gynazol.. Lekarz kazał mi wykupić też kapsułki dopochwowe Lactovaginal a później brać doustnie prOVag..Może spróbuj kupić ten prOVag.. Raczej wymaz z pochwy.. ewentualnie mocz+osad.. Pzdr

wszystko i tak na nic... jak juz raz sie dostanie to świństwo to już ciągle będzie wracało!!! niestety...też juz brałam mase antybiotyków no i ten gynazol , na kilka tygodni spokój i znów to samo...

Biorąc antybiotyki osłabia się naturalną florę bakteryjną pochwy i trzeba ją uzupełnić. Do tego między innymi służy prOVag

hej sluchajcie ostatnio po antybiotykach dostalam grzybicy tzn bedzie to jakies dwa miesiace temu.... od ginekologa dostalam globulki clotrimazolum... po paru dniach powrocilo...znow clotrimazolum a potem przed okresem pimafucin i teraz po okresie juz tylko jedna tabl clotrimazolum 600 ktory wzielam w niedziele wieczorem, jeszcze wczesniej kochalam sie z facetem..no i od tego momentu znow zaczelo mnie piec i jak dotykam to czuje podraznienie, wiec takie cos to tez objaw grzybicy????????czy jakies zapalenie???? nie wiem na kiedy umowic sie do gineologa czy na za tydzien czy dopiero po nastepnym okresie (odczekac moze jakos przejdzie chociaz po kremie clotrimazolum) wstyd mi isc znow do gina tym bardziej to taki fajny mily facet

sluchajcie mam znow powrot grzybicy za 2 tyg planuje isc do ginekologa, powiedzialam to delikatnie mojemu facetowi ze znow mnie zaczełoo piec po stosunku i ze byc moze on tez jest chory i sie nawazajem zarazamy bo ja pobiore globulki przepisane przez lekarza jest ok, przychodzi co do seksu i znow wiec dobrze podejrzewam ze powinien sie leczyc????? no i wogole wkurzyl sie i nie chce mi wierzyc ze u facetow to przechodzi bezobjawowo mowi ze sobie wymyslam.. nie wiem co robic :(

clotrimazolum mi nie pomaga juz:(czy to mozliwe ze sie oudpornilam????jakie badania powinien zlecic gin zeby dobrac skuteczne leki?????????????????

http://www.doz.pl/leki/d42-przeciwgrzybicze duzo lekow ale wszytskie na recepte chyba:(

Jeśli kobieta cierpi na nawracającą postać grzybicy, to prawdopodobnie zaraża ją w czasie stosunku partner. Okazuje się bowiem, że panowie często są nosicielami różnych szczepów grzyba i nieświadomi tego przekazują je swoim partnerkom.