Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paskudna choroba

widziałam sztuczną pierś u koleżanki

Polecane posty

Gość paskudna choroba

Moja koleżanka pokazała mi swoją pierś bo chciała mi pokazać jak ładnie zagojone ma blizny. Ja mam bliznowca po innej operacji i tak po rozmowie na ten temat chciała mi zademonstrować. Zobaczyłam ładną kobiecą pierś. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że ma pod skórą implant. Dopiero po kilku dniach powiedziała, że jest po mastektomi. A ja myślałam, że tylko wycieli jej guza. Jestem w szoku, że współczesna chirurgia plastyczna jest na tak wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sutek tez był tak zrobiony jak naturalny?? bo z tym najwiekszy kłopot jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna choroba
Właśnie przy tej rozmowie po kilku dniach jak widziałam jej pierś ona wspomniała, że musi jeszcze poprawić sutek. Wtedy właśnie wyszło, że ma wszczepioną protezę. Jak patrzyłam na jej pierś to skupiłam całą uwagę na bliżnie i w sutek się nie wpatrywałam. Ale słowo honoru, że pierś wyglądała normalnie, była ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę niech Pani się dowie się co koleżanka robiła z bliznami bo ja mam ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę niech Pani się dowie się co koleżanka robiła z bliznami bo ja mam ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna choroba
wiem co robiła, smarowała zwykłą tanią maścią cepam na blizny i masowała jakimś balsamem do ciała z apteki. Ładnie się jej wygładziły i zbladły. Moja blizna przy jej to paskudztwo. Ja miałam operację ponad półroku przed nią i mam jeszcze do tej pory grubą szramę, chociaż masowałam, smarowałam często contratubeksem, później tointexem. U niej to wszystko bardzo dobrze wygląda. Nigdy bym nie powiedziała, że miała coś przy piersiach "robione".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna choroba
jak ją spotkam jutro w pracy to jeszcze zapytam, może coś jeszcze robiła czego nie wiem. Jak się dowiem to napiszę. Proszę tu zajrzeć jutro bąź za pare dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×