No i złapałam grypę...

zagrypiona - jestes z Lodzi??? no to nie jestes ta moja znajoma o ktorej myslalam... ale nic to;) z Lodzi jestes czyli tu bywasz czasem:) Mateeusz - daj znac jak bedziesz przejezdzal;) ostatecznie przytulic moge;)

hehehehe dam ci znac :P telepatycznie ;) bo innej mozliwosci nie mam :P :P :P :P

kazdy ma to na co sobie zasluzyl i o co sie postaral:P

nie zasluzylem ;(((( znow cos zrobilem zle... ale przywyklem juz do tego... swoja droga ile Ty masz wiosen bo o wiek kobiety sie nie pyta... 1x? 2x? 3x? wiecej?? mniej?? :P P.S. Moze jeszcze zasluze ;) i moze jeszcze sie postaram... nigdy nic nie wiadomo... :P :P

24 :) za malo? za duzo?;)

;) wsam raz ;) chcialem orientacyjnie wiedziec a ty takie sekrety zdradzasz :P

no juz wiekszego sekretu jak w moim nicku zdradzic chyba nie moglam:D;)

no to patrz tu podam ci magiczny ciag znakow meteeusz@tlen.pl czy sie odezwiesz zalezy tylko od ciebie :P ... to jest to moje moze sie postaram... :P

a co do sekretow jedno jest pewne ... tu (w sieci) mozna wszystko ... mozna byc kim sie chce ;) nie neguje oczywiscie nieczego sa ludzie szczerzy sa i tacy zaklamani.. nikt tego tu nie odrozni taka ot zaleta i wada w jednym...

Tym ktorzy dotrwali i tym ktorym sie to nie udalo... dobranoc :P tak czy inaczej odchodze (prawdopodonie) ostatni spac ... :P

odezwalam sie;) dzieki za adres pewnie, trzeba byc ostroznym:) ludzie sa rozni a net na wiele pozwala... ale ja wychodze z zalozenia ze klamstwo sie nie oplaca, ma krotkie nogi i potrafi wszystko popsuc... dlatego staram sie nigdy nie klamac:) a sekrety tez zdradzam rzadko;)

prawdopodobnie nie znaczy na pewno:D

dobranoc:)

Dzieńdobry :) zagrypiona jak tam zdrówko? lepiej już? To może kiedyś sie spykniemy w Łodzi? ;) Zabierzemy sie razem z Meteeuszem to sie kwadracik zrobi :D

dziś jest gorzej niz było wczoraj... czy na ( to chyba nie grypa) ale jakies wisusisko podłe i zawzięte, no więc pytanie brzmi: czy na to można umrzeć? no bo mi żal ! bo ja faceta zostawiłam , czyli NOWE życie przede mna a tu KLOPS!

Jak sie dobrze sobą zaopiekujesz to nie umrzesz, to raczej nie jest śmiertelna choroba ;) A jak nie był warty twoich uczuć to nawet lepiej że go zostawiłaś :P Ugotowałaś tam coś ciekawego? Czy potrzebujesz jakiś przepisów magicznych ? ;)

nic mi sie nie chce ! niemoc mam! a do tego jakąs głupią kuchnie indukcyjna , która jest mądrzejsza ode mnie! i mówi mi , ze nie będzie gotowała w tych garch, bo sie nie nadaja do indukcyjnej kuchni. Zyjemy w świecie maszyn!Ja protestuje przeciwko mojej kuchni

nie wiem czy wiecie ale grypa to jest choroba na ktora mozna umzec... milego dnia ;) P.S. czyzbym wystraszyl kogos wczoraj ( w nocy) :>??:P

to jest też zaprotestuje :P zróbmy okupacje sejmu :P a coś z makaronu wyszło ? zawsze można rozpalić ognisko na środku pokoju i kiełbaski se usmażyć ;)

z makaronu wyszedł robal...hihihihi

A chlebek już masz ?

chleb jest,przyszedł też facet, tak mnie w.k.u.r.w.i.a. , ze zaraz go w.y.j.e.b.e z domu!

Ciekawe czy moja byla panna tez mysli w takich kategoriach ze ja tylko wqrwiam :P

no i znów mam faceta, ale jestem taka chora, że nawet mi się myśleć nie chce. papapa

No i kto zrozumie te baby ;) Raz pisze, że nie ma, później znowu że ma , zdecyduj sie dziewczyno :P szybkiego powrotu do zdrowia życze :)

i jak tam zagrypiona zdrówko? grypa odpuściła ? ;)