Gość czarne skrzydełka Napisano Marzec 4, 2008 od dluzszego czasu dzieje sie ze mna cos bardzo zlego.. przestalo mnie wszystko obchodzic, tzn obchodzi mnie to nadal ale nie mam sily do dzialania.. a powinnam. Na uzcelni niezaliczone egzaminy - nie moge sie zebrac od nauki, codziennie placze z bezsilnosci myli mi sie noc i dzien. jak chce sie polozyc spac o normalnej porze zeby zaczac dzien jak normalny czlowiek a nie o 16 to nie moge zasnac. jedzenie tez mnie nie obchodzi.. co sie dzieje? czy czlowiek ktory cierpi na depresje moze byc tego swiadomy? jestem bezsilna nie wiem co mam robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach