Pociągają mnie mężczyźni o śniadej cerze, czarnych włosach i

brązowych oczach. Jak takiego widzę to mi się nogi uginają i nie mogę oderwać wzroku. Dlaczego takich nie ma w Polsce?

to juz tutaj umarłaś w butach zaraz Ci dowalą...

he nie jestes oryginalna. duzo babek leci na taki typ urody i marzy iim sie jakis wloch czy inne cudo... a tam skolei marza o blondynkach z niebieskimi oczami hehe

śniadej cerze, czarnych włosach i brązowych oczach?

to tez oryginalne nie jest:P

zimnych Skandynawów! :p

stereotyp a wcale że nie mają wszyscy

ale z nimi cięzko. Większośc z nich to są muzułmanie a ja ich sie trochę obawiam.

ryzyk -fizyk próbuj

dzisiaj jak zobaczyłam takiego w sklepie. Normalnie bym go złapała i zaciągnęła do jakiejś przymierzalni... to taka moja fantazja

trzeba bylo probowac-zycie jest jedno, moze nie posadzilby cie o napasc :P

Taaak, to dość banalne. Szukanie genów poza własną pulą. Syndrom "obcego", przybysza. To jest bardzo mocno uwarunkowane w naszej przeszłości, chociaż oczywiście niby świadomie nie masz zamiaru się od razu z nim rozmnażać. No tak to w każdym razie tłumaczy nauka.

to wzmacnia gatunek

Ja mam całkowicie odwrotnie: napatrzyłam się dostatecznie dużo w życiu na emigrnatów, mniejszości etniczne itd, żeby cenić sobie swojski typ z nad Wisły. Nawet tutaj nie lubię nadmiaru melatoniny i włosów na rękach. O nie, fuj.

to co taki brudas jest lepszy :o

Ale wiecie, że przez to nie moge sobie znależć chłopaka. Czasem czuję się jak taka ladacznica, bo ciągle myśle i się rozpływam jak takiego spotkam. To zaczęło się jak byłam na wycieczce w wakacje w Paryżu. Tam takich jest całkiem sporo. Trafiło mnie jak grom z jasnego nieba i przejśc nie może.

ja uwielbiam mojego latino

hm co ma brudas do sniadej karnacji? chyba ze to jakis sposob na opalanie. chodzi o mieszanie genow. mieszajac 2 "garunki" osob otrzymujemy gatunek odporniejszy od kazdego z nich. sory jesli cos nie jest zrozumiale ale cos slownictwa mi na wieczor brak

moj ojciec pasuje do tego opisu - niestety uległam mu juz 2 razy

ciemna skora jest sexy

wcale nie musi być mocniejszy :o np may spirytus i wodę, mieszając otzrymujemy słabszą wódkę :o nie rozcieńczajmy polskości :P

proponuje zajrzec do genetyki:) no w wypadku spirytusu teoria zupelnie nie dziala:P

dobrze, że nie jestem w tym osamotniona, bo już myślałam ,zę mi trochę odwala na tym punkcie

chodzi o to ze dziecko otrzymuje "najlepsze" geny od obu rodzicow-moze tak bedzie jasniej:)

nie odwala ci, ja tez uwielbiam

ta teoria coś troche mi nie pasuje, raz że człowiek żyjący na pewnym terenie idealnie się do niego przystosowuje, tak że geny kogoś z zewnątrz nie są potrzebne wogóle :/?

mogłyby tylko namieszać, wnieść niepotzrebne informacje do genotypu

do autorki topiku: czyli jestes w pogoni za wielkimi tureckimi i murzyńskimi pałami!!!

widzę, ża już parę widziałaś skoro tak o tym opowiadasz. Ale powiem ci, że w przeciwieństwie do ciebie nie.

zgadzam sie rasa ,która wytworzyła się w danym miejscu ma cechy ,które najlepiej pozwolą jej przetrwać i lepiej nie mieszać ,bo niekiedy piękno i oryginalność ginie