Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana//

kto oceni ??

Polecane posty

Gość zdesperowana//

dzisaj jakos mam zly dzien i przylacza mnie to cidzienne zycie. zyje z dnia na dzien i wlasciwie nie mam zadnego celu. zaczyna mnie denerwowac ze nie mam faceta i nie wiem dlaczego nie moge go znalezc. jest uwazana za atrakcyjna osobe a jednak nikogo nie mam. od czego to zalezy? wiem ze jestem mloda bo mam 19 lat ale czuje sie taka samotna. w niczym nie widze sensu ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mezatka
Ja nie mam pracy i choc mam meza to duzego sensu tez nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
ja kiedyś myślałem ze widze juz swój sens... ale nic z tego... jak to mówia .. zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
ja kiedys tez widzialam...ale chlopak mnie zostaiil po 2,5 roku bycia ze soba...nie moglam sie pozbierac bo naprawde go kochalam. minelo juz 1,5 od tamtego czasu,, juz wyleczona i chlonna na nowe uczucie , tylko problem w tym ze nikogo nie ma komu moglabym moja milosc dac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
moze musisz sie po prostu lepiej rozejrzec. zapewne kogoś znajdziesz, wszystko zalezy od wymagan jakie stawiasz tej drugiej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
a najwazniejsze to sie nie przejmowac tym wszystkim. ja tak robie...szkoda czasu, nerwów, swojego zdrowia. ponoc kazdy kiedyś kogoś znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
wlasnie ja nie suzkam jakiegos ksieca z bajki...ale co spotkam faceta to potem sie okazuje ze to nie ten...jeden nagle po miesiacu sie przestal odzywac.potem inny zaczal cos krecic ze mna i po tygodni kiedy ja juz sie troche wkrecilam zaczal chodzic z inna... ja chyba naprawde jakis beznadziejny przypadek jestem...albo porpostu moze inni ludzie(faceci) postrzegaja mnie jako osoba niedostepna, nie wiem sama. ale przyznam ze jestem lubiana i czesto przebywam w meskim towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
to moze po prostu w "złym" towarzystwie sie obracasz... a jeśli wolno spytać ... to zdradzisz moze gdzie mozna Cię spotkać??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
no moze i tak jest..ale przeciez znajomych sobie nie wymienie...lubie ich;) no chodze czasami na dystkotke czasami do jakiegos baru, na basen i tak to leci jakos powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
1987, a Ty skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
a nie ładnie odpowidac pytaniem na pytanie :) ja ... niech sie zastanowie :) z wielkopolski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
dziekuje za pocieszenie :) ja wiem ze jestem mloda tlyko ze ja jestem typem osoby ktora potrzebuje kogos miec. wtedy sie spelnia i wtedy to uczucie sprawia ze chce mi sie zyc...nie wiem jak to wytlumaczyc. teraz czuje sie troche niechciana,niekochana. wiem ze mam rodzine ale to cos innego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
nie no zle sie zrozumielismy:) nie uchodze za desperatke a raczej za pogodna wesoloa osobe. nikomu nie opowiadam ze szukam na sile faceta itp. i na ogol to wszystko jest ok tylko czasami tak jak np dzisaj nachodzi mnie takie cos ze mysle, ze mi smutno bo jednak fajnie byloby miec do kogo sie przytulic i z kim poagdac na kazdy temat i wiedziec ze temu komus na mnie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
tylko zastnawia mnie gdzie twi problem, jak zwracac na siebie uwage facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
petrunia dziekuje za trzewze spojrzenie na sytuacje:) no tak.musze przynzac racje. chce byc z kims a jednoczesnie jak patrze na pary wsrod moich znajomych to stwierdzam ze to jest chore...zazdrosc i izolowanie sie od najblizysz zanjomych, tluaczenie sie ze wszystkiego itp...ehh ale to pokrecone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
to jednak nie zdradzisz mi skad jesteś? :( szkoda mam nadzieje ze Ci sie jakos powiedzie...trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana//
a czemu mam nie mowic...jestem z dolnegoslaska ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topik64563
albo na slasku jest duzo desperatek, albo od czasu do czasu wchodzisz i zawracasz ludziom glwoe swoja "samotnoscia" a ja mam chlopaka i przez to tez nerwy w strzepach, widzisz faceci to takie pojebusy brzydko mowiac, albo ja na takiego trafilam. jestem zla dzisiaj wiec wybaczcie slownictwo. napadly mnie dzis te wstretne demony i nie moge przestac myslec co moj facet mowil na gg do innej laski. kurwa, a ja tylko chce byc ta jedyna, niech spierdala. no i widzisz zdesperowana, za czym ty wlasciwie tesknisz? ciesz sie wolnoscia poki ktos ci nie zrobi siepki z mozgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×