Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jatakaja

Dziecko to kiepska inwestycja

Polecane posty

Gość taka jatakaja

Właśnie idę na kolację biznesową, więc się umalowałam i założyłam nową sukienkę od... zresztą nieważne. Ważne, że gdybym miała dziecko, nie miałabym tej sukienki, bo by mnie nie było na nią stać, tak jak na perfumy, których zaraz nadużyję (co mam oszczędzać?). Dziecko to koszty przez conajmniej 25 lat (często i do końca życia), a korzyści - żadne. Porozmawiać to ja wolę z kimś, kto ma podobne zainteresowania, w sytuacjach czułej intymności w zupełności zaspakaja mnie mój Skarb. Na starość odkładam, więc sobie zapewnimy opiekę lepszą i bez łaski. Poza tym mam nowego pilota do telewizora (telewizor też mam nowy) więc po co mi dziecko? Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluorescent02
twój wybor.co nas to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jatakaja
ssem kciuka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jatakaja
jestem najgorszą inwestycją swoich rodziców :( roberta i andrzeja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
a ja wam powiem więcej, urodziłem się jako facet ale zdecydowałem się być kobietą i nie chce mieć bachora, boje się porodu. To była jedyna kwestia której się bałaem jak miałem stać się kobietą ale doktór powiedział mi że i tak nie urodze to mnie pocieszyło fajnie mieć cycki naprawde fajne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thewinner
wpadłam na chwilę na kafeterię, ale juz spadam, idę ubrać moja nową sukienkę od Dolce & Gabbana, buty Manola i apaszkę Hermes, a potem spryskam swoje boskie ciało nowym zapachem Chanel i wyjdę na spacer z moimi 2 córeczkami ubranymi w kurteczki Valentino Kids, mnie stać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest więcej takich kiepskich
inwestycji... miłość to kiepska inwestycja i przyjąźń też. Przecież ci kochani czy lubiani mogą czegoś od nas potrzebować lub chcieć!!! Obracaj się dalej w świecie przedmiotów typu sukienka, to świat w sam raz dla ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handlarz żywym towarem
dziecko wcale nie jest marną inwestycją, chętnie odkupie podkarmione sztuki,przyuczone do ciężkiej pracy, gwarantowany zwrot kosztów hodowli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię dzieci i jakoś nie uśmiecha mi się tyrać żeby później wszystko poszło na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii:)Pozdrawiam!Dzisiaj kupilam malemu kolejny rower i idac do sklepu smeralam pod nosem...dziecko,gdyby nie Ty nie wiedzielibysmy co zrobic z pieniedzmi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys tez slyszalam,ze dzieciak to kiepska inwestycja i zgadzalam sie z tym,ale wpadlam... po jakims czasie zakochalam sie w tej wpadce i w tej chwili oddalabym za nia wiele,bo wyszedl cudny dlugorzesy przystojniak,dla ktorego jestem autorytetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i mysle,ze ten topik to prowokacja,bo dziecko kontra sukienka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×