Dziewczyny prosze o pomoc....

Żadna mnie nie chce. "Podobno" jestem przystojny mam 23 lata, 181 wzrostu, 68 kg, ciemnobrązowe włosy, brązowe oczy, śniadą cerę. Ubieram się normalnie tzn. jeansy do tego koszula lub polo jakies sportowe buty, marynarka w sportowym stylu. W liceum miałem dośc duże powodzenie, ale też i ostatnią dziewczynę, która wyjechała. Na studiach jestem zupełnie sam. Ostatnio jedna dziewczyna z roku powiedziała, ze nie mogłaby mieć takiego chłopaka jak ja(niby w żartach, ale mnie to bardzo dotknęło). Boję się, że zostanę starym kawalerem, nie mówiąc nic o tym, że tylko w klubie jakas do mnie podejdzie i razem się pobawimy. Potem wszystko się urywa, już nawet nie prosze o numery telefonów, bo nie mam po co. Proszę powiedzcie co mam zmienić, bo już sam nie wiem.

takiego jak Ty, tzn jakiego?

... jestem dziewczyna :O

ojejku no... ale chyba jest jakis powod... no chyba ze nie macie szczescia ;)

mozesz wziąć mój przystojniaku;);)

to sie skumajcie :D

to pewne jak 2+2=4, zapodaj fote to dostaniesz szczerą ocene

to Cie podsumowali :D

tez bym nie chciala takiego faceta co przy wzroscie ponad 180 wazy 68 kg-porazka same zebra!!!

jak nie bedziesz marudzil wiecej, to moge byc twoja wirtualna dziewczyna ;) a tak powaznie .... kiedys znajdziesz ta wymarzona... poza tym zadko kiedys ktos z roku chodzi z kims z tego samego roku :)

Pokaż fotkę, zobaczymy czy jesteś przystojny:D Nie, no żartuję. Wydaje mi się, że zbyt wiele oczekujesz. Skoro w klubie podchodzą do Ciebie dziewczyny, to znaczy, że im się podobasz - to już jest dużo, większość facetów jednak sama musi wykazać się inicjatywą. Może to Ty powinieneś podejść do dziewczyny, zagadać, skąd wiesz, że nie da Ci numeru? Jak nie zapytasz, to się nie dowiesz. Poza tym chyba za bardzo przejąłeś się słowami tej koleżanki, może powiedziała to, żebyś ją przekonał, że się myli:) Kiedyś też tak powiedziałam chłopakowi, a potem zostaliśmy parą. Zresztą 23 lata to chyba mało, żeby martwić się ewentualnym starokawalerstwem:)

czyli powinienem przytyć. To jest tak, że te dziewczyny to podchodzą, ale tylko w klubie, bo tak normalnie to żadna nie podejdzie. Ja juz do dziewczyn nie podchodze, bo nie traktują mnie poważnie. Parę razy się zraziłem i mi wystarczy.

Jeżeli oczekujesz, że dziewczyna sama do Ciebie podejdzie, to długo jeszcze będziesz sam:o Kobiety lubią być zdobywane, większość woli, żeby to facet zrobił pierwszy krok.

ale one traktują mnie jak jakiegoś głupka jak totalnego pustaka.

no patrzcie , nawet on mnie nie chce....wiedzialam , ze faceci wola brunetki i blondynki :O

swinkowaaa, nie łam się:D A Ty drogi kolego może po prostu bywasz w miejscach, gdzie przebywają pustaki i dziewczyny od razu z góry Cię oceniają albo sprawiasz takie wrażenie poprzez swoje zachowanie. Może na siłę starasz się je sobą zainteresować albo popełniasz jakiś inny błąd?

co masz robić ale dasz mi swoje fota na maila??? skad jesteś??

studiuję w Warszawie. Żadna dziewczyna nie traktuje mnie poważnie, chociaż nic nadzwyczajnego nie robię nie przeginam się jak niektórzy śmieszni, niczym nie szpanuję ani nie . Czy to jest możliwe, że nie jestem w typie żadnej dziewczyny? swinkowaaa mi naprawdę nie jest do śmiechu, bo od 4 lat jestem sam. Każdy kogoś ma a ja ciągle udaję, że jest ok a tak wcale nie jest.

Poczekaj, na pewno kogoś znajdziesz. Niektórym zdarza to się wcześniej, innym później

to przestan szukac, zajmij sie soba, zacznij rozwijac swoje pasje, zapisz sie na tenis, kurs jezyka.... w momencie jak przestaniesz myslec, ze jestes sam i , ze nie mozesz nikogo znalezc, ten ktos sam sie pojawi :) wybacze ci, ze mnie nie chcesz,

z tego co piszesz jesteś w typie 99% kobiet. A to jest przyczyną twojej klęski i samotności. Wątpię, że jakaś będzie skłonna związać się z kimś, kto może mieć praktycznie każda inną. niestety szykuj się na starokawalerstwo, albo spuść z tonu i trochę się zapuść. Co nie znaczy, że nie chciałabym miec seksu z takim jak ty :)

swojej fotki?:(